Ojcones

  • Thread starter Deleted member 6793
  • Start date
Wczoraj mojego syna jakiś skurwiel próbował zaprosić do samochodu. Kilkukrotnie pokazywał mu aby wsiadł do auta. Gdy syn przechodził przez przejście dla pieszych, i z uśmiechem na twarzy powiedział że nie wejdzie, to ta kurwa przyspieszyła, przeganiając go.
Kamera wisi przy samych pasach/skrzyżowaniu. Obrót kamery trwa 2 minuty i oczywiście tak trafiło że nic nie widać.
Piszę to tylko w formie przestrogi i przypomnienia. To są jednak dzieci i co jakiś czas warto przypomnieć im o czyhających zagrożeniach.
 
Wczoraj mojego syna jakiś skurwiel próbował zaprosić do samochodu. Kilkukrotnie pokazywał mu aby wsiadł do auta. Gdy syn przechodził przez przejście dla pieszych, i z uśmiechem na twarzy powiedział że nie wejdzie, to ta kurwa przyspieszyła, przeganiając go.
Kamera wisi przy samych pasach/skrzyżowaniu. Obrót kamery trwa 2 minuty i oczywiście tak trafiło że nic nie widać.
Piszę to tylko w formie przestrogi i przypomnienia. To są jednak dzieci i co jakiś czas warto przypomnieć im o czyhających zagrożeniach.
To teraz naucz młodego zapamiętywać szybko rejestracje, najlepiej jakieś mnemotechniki dla dzieci, że robi se piosenkę od pierwszych liter i liczb np. Przyda się.
 
To teraz naucz młodego zapamiętywać szybko rejestracje, najlepiej jakieś mnemotechniki dla dzieci, że robi se piosenkę od pierwszych liter i liczb np. Przyda się.
Uczuliłem go na tablice. Tylko on był bardzo przestraszony, kolor i markę zapamiętał, ale pytając się go czy te auto wyglądało bardziej jak Zafira, czy astra, to nie miał pojęcia. "Taki bardziej płaski " bądź mądry...
Edit. Zapomniałem dodać, srebrny opel. Tyle mi powiedział i że to był jakiś stary facet.
 
Uczuliłem go na tablice. Tylko on był bardzo przestraszony, kolor i markę zapamiętał, ale pytając się go czy te auto wyglądało bardziej jak Zafira, czy astra, to nie miał pojęcia. "Taki bardziej płaski " bądź mądry...
Płaski to klasyczna osobówka, żadna zafira czy inny miniwan. Czyli astra i inne sedany, może insignia. To naucz w takim razie teraz rodzajów brył nadwozia :beczka:
 
Niestety, dzieci łakną akceptacji środowiska a to może zniweczyć nawet najlepsze wychowanie
Mam córkę 17 lat, także dwóch brzdąców 1,5 i 3,5 lat
O ile 17 latka jest już na etapie w dupie wszystko mam i najmądrzejsza we wszystkim to te małe idzie fajnie "ulepić" : ) zawsze mnie ciekawiło kiedy to się wszystko odrywa, to na swoim przykładzie mogę powiedzieć i na tych maluchach, że dzieci zawsze chcą z tobą być i wszystko robić. Trzeba czasu w chuj poświęcić ale się opłaca: )
 
Mam córkę 17 lat, także dwóch brzdąców 1,5 i 3,5 lat
O ile 17 latka jest już na etapie w dupie wszystko mam i najmądrzejsza we wszystkim to te małe idzie fajnie "ulepić" : ) zawsze mnie ciekawiło kiedy to się wszystko odrywa, to na swoim przykładzie mogę powiedzieć i na tych maluchach, że dzieci zawsze chcą z tobą być i wszystko robić. Trzeba czasu w chuj poświęcić ale się opłaca: )
Tylko że te małe też kiedyś będą miały 17 lat
 
Tylko że te małe też kiedyś będą miały 17 lat
Wiadomo, że czasu nie zatrzymasz :lol:
Przez to mówię, że spędzać czas z dzieckiem ile się da, na dywanie, w błocie, wszędzie :lol:
Do dziś żałuję, że z ojcem więcej czasu nie spędziłem. Żegnałem go u bram Valhalli ale przyszła taka refleksja, że ile więcej mogliśmy razem zrobić : (
 
Moja córka ma w niedzielę trzecie urodziny a my rodzice roku nie mamy prezentu. Jakieś tam opcje wybraliśmy, ale przy wszystkim jest obawa „pobawi się dwa dni i wyjebane”. Może ktoś z Was, z doświadczenia rzuci jakimś fajnym pomysłem.
 
Moja córka ma w niedzielę trzecie urodziny a my rodzice roku nie mamy prezentu. Jakieś tam opcje wybraliśmy, ale przy wszystkim jest obawa „pobawi się dwa dni i wyjebane”. Może ktoś z Was, z doświadczenia rzuci jakimś fajnym pomysłem.
Rower. Moja w poprzednią zimę uczyła się na trzykołowym ( gdzieś z ogłoszenia za 50zl) i ciężko ale udało się jej ogarnąć i pedały i kierownice równocześnie. Na 3 urodziny dostała rower i poszło zadziwiająco gładko z jazdą.
 
Rower. Moja w poprzednią zimę uczyła się na trzykołowym ( gdzieś z ogłoszenia za 50zl) i ciężko ale udało się jej ogarnąć i pedały i kierownice równocześnie. Na 3 urodziny dostała rower i poszło zadziwiająco gładko z jazdą.
Rower był naszym numerem 1, ale tak rozkminiamy czy nie kupić dopiero na wiosnę, żeby lepiej dobrać rozmiar. Zaraz będzie pizgawica i pewnie będzie stał nieużywany :zakręcony:
 
Moja córka ma w niedzielę trzecie urodziny a my rodzice roku nie mamy prezentu. Jakieś tam opcje wybraliśmy, ale przy wszystkim jest obawa „pobawi się dwa dni i wyjebane”. Może ktoś z Was, z doświadczenia rzuci jakimś fajnym pomysłem.
Hulajnoga
 


Co do dyskusji sprzed wielu postów, to trzeba bronic przed elektroniką (godziny przed tv/komputerem/telefonem) w czasie gwaltownego rozwoju mozgu, czyli przez pierwsze kilkanascie lat zycia na pewno

@respect
a lego? Ja mam dwa olbrzymie pojemniki lego duplo, w tym sporo torów, kilka pociagow, mostów itp? To zawsze mozna uzupelniac o kolejne zestawy i rozbudowywac mozliwosci zabawy.
 
Back
Top