Siłownia ( rzeźba, spalanie) pytanie :)

Coś tam zacząłem się wygłupiać na podłodze :)

Nie ma znaczenia dla tego szkodliwego czegoś czy dla efektów ćwiczeń?

Efekt będzie taki sam jak będę lutował rano co po ćwiczeniach czy lepiej po ćwiczeniach?
Po treningu masz tyle że organizm szybko wszystko wchłania.
Ja czytałem że pora przyjęcia kreatyny w skali dnia i tych 5g nie ma znaczenia. Byle dostarczać regularnie.
 
czy lepiej po ćwiczeniach

Zawsze mnie zastanawia skąd się wziął mit z lutowaniem supli bezpośrednio po treningu. Po treningu organizm potrzebuje uzupełnić to co stracił, czyli energię i mikroelementy, które wypocił. Organizm :gdzie: ma w tym momencie budowanie czegokolwiek.
Tymczasem typowym widokiem na siłce (ale również często po treningach sportów walki) jest machanie szejkerem z białkiem niczym walenie konia. Nawet prysznica nie wezmą i się nie przebiorą bo białeczko trzeba wypić. Nie zrobisz tego bezpośrednio po treningu nie urośniesz. Szkoda tylko, że o czymś takim jak glukoneogeneza nie słyszeli, bo niestety, te wszystkie aminokwasy białkowe (może poza leucyną i lizną) zostaną przekształcone w glukoze, bo tego organizm w tym momencie chce.
 
Zawsze mnie zastanawia skąd się wziął mit z lutowaniem supli bezpośrednio po treningu. Po treningu organizm potrzebuje uzupełnić to co stracił, czyli energię i mikroelementy, które wypocił. Organizm :gdzie: ma w tym momencie budowanie czegokolwiek.
Tymczasem typowym widokiem na siłce (ale również często po treningach sportów walki) jest machanie szejkerem z białkiem niczym walenie konia. Nawet prysznica nie wezmą i się nie przebiorą bo białeczko trzeba wypić. Nie zrobisz tego bezpośrednio po treningu nie urośniesz. Szkoda tylko, że o czymś takim jak glukoneogeneza nie słyszeli, bo niestety, te wszystkie aminokwasy białkowe (może poza leucyną i lizną) zostaną przekształcone w glukoze, bo tego organizm w tym momencie chce.
O widzisz, dziękuję za fachową uwagę. Ja się chuja na tym znam. Raz w życiu byłem na siłowni, jak miałem z 15 lat i mnie pani w recepcji nie wpuściła bo byłem za mały :fjedzia:

To co szamać zaraz po ćwiczeniach?
 
Zawsze mnie zastanawia skąd się wziął mit z lutowaniem supli bezpośrednio po treningu. Po treningu organizm potrzebuje uzupełnić to co stracił, czyli energię i mikroelementy, które wypocił. Organizm :gdzie: ma w tym momencie budowanie czegokolwiek.
Tymczasem typowym widokiem na siłce (ale również często po treningach sportów walki) jest machanie szejkerem z białkiem niczym walenie konia. Nawet prysznica nie wezmą i się nie przebiorą bo białeczko trzeba wypić. Nie zrobisz tego bezpośrednio po treningu nie urośniesz. Szkoda tylko, że o czymś takim jak glukoneogeneza nie słyszeli, bo niestety, te wszystkie aminokwasy białkowe (może poza leucyną i lizną) zostaną przekształcone w glukoze, bo tego organizm w tym momencie chce.
Złote myśli.

Z tym oknem po treningu to konieczne jest zjedzenie jak się wbija krótką insulinę przed treningiem, poza tym nie ma pośpiechu. Godzinę po treningu z tego co pamiętam aminokwasy białkowe sa najlepiej wchłaniane aczkolwiek ręki nie daje uciąć.
 
To co szamać zaraz po ćwiczeniach
W zależności od potrzeb i rodzaju treningu. Nie znam się specjalnie na dietetce ale po treningu to coś co nie będzie na żołądku leżeć i uzupełni energię. Makroskladniki (białko, węglowodany, tłuszcze) i tak mają się z całego dnia zgadzać, a nie z pojedynczych posiłków. Jedyne co mi się kojarzy z jedzeniem o określonej porze to kazeina na noc, bo się dłużej trawi i organizm może sobie podczas snu i regeneracji korzystać z zasobów. Aczkolwiek głowy sobie nie dam uciąć, no i nie każdy toleruje białka mleka.
 
Pany, a z tą kreatyną to kiedyś czytałem żeby brać rano na czczo bo wtedy szybciej przechodzi przez nerki i nie zostawia czegoś tam szkodliwego. Prawda to czy lepiej brać po jakichś tam ćwiczeniach?

Wal razem z piwkiem, wtedy wątroba jest zajęta walką z alkoholem a kreatynka sobie przejdzie cichaczem.
 
e mordy mam pytanie
W sprawie szejka proteinowego to po jakim czasie się psuje? Jakby można od zrobienia po 2 godzinkach np go wypić czy nie za bardzo?
 
e mordy mam pytanie
W sprawie szejka proteinowego to po jakim czasie się psuje? Jakby można od zrobienia po 2 godzinkach np go wypić czy nie za bardzo?
Jak zrobisz na mleku i zostawisz na parę godzin w ciepłym to może dupą wylecieć od razu.

Normalnie proch do szejkera i później zalać wodą i do dzioba.
 
Jak zrobisz na mleku i zostawisz na parę godzin w ciepłym to może dupą wylecieć od razu.

Normalnie proch do szejkera i później zalać wodą i do dzioba.
a jak taki bardziej złożony
w sensie owies masło orzechowe i jakieś owocki
Ale w temperaturze pokojowej?
 
ale patrzac realnie bialy ser i tak jest sfermentowany.
Spróbuj i daj znać :beczka:

Ja osobiście 2 tygodnie po dacie bym nie ryzykował. Zjesz i potem parę dni możesz mieć problemy z brzuchem. Waga zleci, nie potrenujesz już jebać te 3 zł borys borys za ten twaróg.
 
Spróbuj i daj znać :beczka:

Ja osobiście 2 tygodnie po dacie bym nie ryzykował. Zjesz i potem parę dni możesz mieć problemy z brzuchem. Waga zleci, nie potrenujesz już jebać te 3 zł borys borys za ten twaróg.
ale tych serkow jest 20 :( lubelska cebula placze w moim sercu
 
Back
Top