To co
@Drzewo brał to DHEA. Można to brać nawet bez badań, bo to niczego nie blokuje w organizmie. Tyle tylko, że najwyżej nie zadziała, więc u młodych nie ma sensu a im człowiek jest starszy tym gorzej z poziomem tego hormonu. Kobiety też mogą brać, ale w mniejszych ilościach, co pomoże im w walce z menopauzą i ogólnym zjebaniem zdrowia związanym z tym. U facetów może pomóc przez dłuższy czas unikać konieczności TRT. Tylko ten prekursor teścia wolno się wkręca, więc trzeba brać nawet przez parę tygodni zanim organizm zareaguje. Codzienna dawka to około 50mg. Kiedyś były chyba nawet w takich dawkach na jedną tabletkę sprzedawane, ale chyba to ograniczyli do dużo mniejszych dawek.
Jeśli ktoś chce TRT dla zdrowia a nie by rosnąć, to proponowałbym zacząć od DHEA. Później może clomid (w Polsce chyba androlodzy tego podejścia nie praktykują, ale w stanach są takie szkoły, by jak najdłużej jechać na własnym paliwie)