@B.I.G Makumba dzieciak w tym wieku, że testo mu dopierdoli samoistnie po sufit. Jedyne co musi robić to żreć jak świnia i ćwiczyć. Jak chce przywalić mięcha to kilka podstawowych ćwiczeń i nic więcej nie potrzeba: przysiad, podciąganie, wyciskanie na ławce, wyciskanie żołnierskie, martwy, dipy, podciąganie nóg w zwisie wymiennie z jakąś deską na przykład i czasem niech dorzuci uginanie na bicek żeby miał frajdę, że mu łapa puchnie. Z rok na FBW po jednym ćwiczeniu na partię co drugi dzień. I wpierdalać musi, choć w tym wieku i przy tej budowie nawet nie musi zbytnio się przejmować co je, byle nie totalne śmieci i byle dużo. Na maminych obiadkach wystarczająco makro dowali jeśli wrzuci w siebie z 3500 kcal. Cierpliwie niech gotuje kamień a o następnych krokach niech pomyśli jak zbuduje podstawy i organizm z dziecioka przeskoczy w dorosłość.