Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Daj spokój, piwa się napij.14 stopni. Idę pomachać ketlami na dworze
Kawa wystarczy. Kawiarka już na ogniu. Krótki spodzien i koszulka vitamins&minerals sprowadzona 25 lat temu od Ze Mario Sperry już przywdziane. Będzie ogieńDaj spokój, piwa się napij.
No to powodzonka, ciśnij tam. Ja jutro idę na trening i już normalnie wracam do codzienności. Teraz prawie 3 tygodnie wolnego od ćwiczenia miałem, ale czuje się w chuj wypoczęty i zregenerowany. Jutro będzie ogieńKawa wystarczy. Kawiarka już na ogniu. Krótki spodzien i koszulka vitamins&minerals sprowadzona 25 lat temu od Ze Mario Sperry już przywdziane. Będzie ogień
Sebciu parzyl w delonghi?Kawa wystarczy. Kawiarka już na ogniu. Krótki spodzien i koszulka vitamins&minerals sprowadzona 25 lat temu od Ze Mario Sperry już przywdziane. Będzie ogień
Przydałby się w końcu jakiś cykl, ileż można na sucho jechaćW nowym roku życzę wam moje drogie koksiątka, żeby przyrosty szły jak po dobrej dece, żeby żyły siedziały jak trzeba. Żeby kontuzje omijały nasze stawy i co by za dużo chudych szczurów nie zaczęło od stycznia zalewać siłownię, bo to ma być dobra forma na lata nie na lato!
Czołem sportowe świry!
Na sucho to nawet trawa nie rosnie mordo.Przydałby się w końcu jakiś cykl, ileż można na sucho jechać
Mój bęben ma inne zdanieNa sucho to nawet trawa nie rosnie mordo.
przeciez Ty nie masz bębnaMój bęben ma inne zdanie
nie obrażajprzeciez Ty nie masz bębna
to nie obraza, to faktnie obrażaj
Na mojej już po świętach był tłum, dzisiaj strach iść.Jutro trening, a dziś się już zastanawiam jak bardzo siłownia będzie zapchana przez "nowy ja, ale tylko do lutego"
Ja tam idę dzisiaj na twardo w godziny szczytu. Przysiady i klatka na mocne rozpoczęcie roku.Jutro trening, a dziś się już zastanawiam jak bardzo siłownia będzie zapchana przez "nowy ja, ale tylko do lutego"
Siwy dzisiaj na silce.Ja tam idę dzisiaj na twardo w godziny szczytu. Przysiady i klatka na mocne rozpoczęcie roku.
Siwy dzisiaj na silce.
Takie były moje początki na piwnicy. Nie zapomnę nigdy.Siwy:"Te nowy, robisz tutaj?!"
Nowy:"Tak phosze pana, robię tutaj"
Siwy: " To już nie robisz"
Nowy: " Ah, racja to ja już pójdę proshe Pana"
Siwy:
U mnie też dzis siady, ale zamiast klatki to ciągiJa tam idę dzisiaj na twardo w godziny szczytu. Przysiady i klatka na mocne rozpoczęcie roku.
U nas na szczęście, też jest osobne miejsce dla tych co chcą rozpalać diabelskie ciężaryTakie były moje początki na piwnicy. Nie zapomnę nigdy.
Ja zawsze chętnie robię na zmianę tylko w większości przypadków jest za dużo zabawy z przekładaniem ciężarów.
Niby sieciówka, ale pani manager dba o stałych klientów i jest też sprzęt dla koni.
U mnie są hantle po 50kg i robie nimi raz w tygodniu i mam wrażenie że cały tydzień leżą w tym samym miejscu w którym je położęNiby sieciówka, ale pani manager dba o stałych klientów i jest też sprzęt dla koni.
Pamiętam, jak za dzieciaka Hulk Hogan mi się wydawał niesamowicie wielkim chłopem. Pełna zgoda, że dziś social media dosłownie zakrzywiły postrzeganie sylwetki. Ja osobiście jestem fanem lat 70 i 80, jeśli chodzi o proporcje sylwetki. Według mnie są najbardziej zadbane, prawie że posągowe, niestety im dalej to zaczęto wychodzić z założenia, że im większy kwadrat tym lepiej.Nie wiedziałem do którego tematu wrzucić, ale chyba ten będzie najodpowiedniejszy.
Bawiłem się ostatnio z gówniakami w napierdalanki poduszkami i tak mi się całkowicie z czapy przypomniało WWE i WCW, w sensie fake wrestling. No i zapodałem ba YT i oglądaliśmy razem, trochę czasy młodości się przypominały - choć zaznaczę, że młoda (3l) przytomnie stwierdziła, że "tata oni się bawią a nie biją!" XD z czego byłem zadowolony. Dziecko wie.
Ale do rzeczy. Co mi się kurewsko rzuciło w oczy niemal natychmiast!? - dobry panie, jak oni chujowo wyglądają! XD Bez kitu. Nawet takie dziki, których zapamiętałem jako mega koksów typu Goldberg czy 3H - no serio, mówię, "mali w chuj"!
I wiecie o co mi chodzi. Naoglada się człowiek tych CBumów czy Big Ramiech na Instagram, i nagle wszyscy naokoło wyglądają jak gówno, włącznie z sobą w lustrze XD I to nawet obiektywnie jest prawda, bo taki The Rock z czasów WWE w porównaniu do tego dzisiejszego jest kurwa malyy! Jakaś paranoja, jak w czasach social media zmieniło się postrzeganie sylwetki wśród osób, które ćwiczą i się interesują (bo rozumiem, że dla "normików" nie ma różnicy i tak).
Wszedłem sobie teraz na IG Yoela, którego zawsze uważałem za mega dojebanego i mówię: "no kurwa mały w chuj" XD
Nie żebym tu miał jakąś głęboką pointę czy coś, po prostu obserwacja. Social media to kurwa XD
Najlepsze jest jak laski komentują, że fajnie jak facet ma taką lekko zarysowaną sylwetkę, ale nie tak przesadnie jak kulturysta, tylko tak jak przeciętny facet, który o siebie dba, i tu pada przykład jakiegoś gościa pokroju Zyzza czy innego najebanego towarem kolesiaNie wiedziałem do którego tematu wrzucić, ale chyba ten będzie najodpowiedniejszy.
Bawiłem się ostatnio z gówniakami w napierdalanki poduszkami i tak mi się całkowicie z czapy przypomniało WWE i WCW, w sensie fake wrestling. No i zapodałem ba YT i oglądaliśmy razem, trochę czasy młodości się przypominały - choć zaznaczę, że młoda (3l) przytomnie stwierdziła, że "tata oni się bawią a nie biją!" XD z czego byłem zadowolony. Dziecko wie.
Ale do rzeczy. Co mi się kurewsko rzuciło w oczy niemal natychmiast!? - dobry panie, jak oni chujowo wyglądają! XD Bez kitu. Nawet takie dziki, których zapamiętałem jako mega koksów typu Goldberg czy 3H - no serio, mówię, "mali w chuj"! Jedynie John Cena daje radę.
I wiecie o co mi chodzi. Naoglada się człowiek tych CBumów czy Big Ramiech na Instagram, i nagle wszyscy naokoło wyglądają jak gówno, włącznie z sobą w lustrze XD I to nawet obiektywnie jest prawda, bo taki The Rock z czasów WWE w porównaniu do tego dzisiejszego jest kurwa malyy! Jakaś paranoja, jak w czasach social media zmieniło się postrzeganie sylwetki wśród osób, które ćwiczą i się interesują (bo rozumiem, że dla "normików" nie ma różnicy i tak).
Wszedłem sobie teraz na IG Yoela, którego zawsze uważałem za mega dojebanego i mówię: "no kurwa mały w chuj" XD
Nie żebym tu miał jakąś głęboką pointę czy coś, po prostu obserwacja. Social media to kurwa XD
To też różnie z tymi babami nie można generalizować.Najlepsze jest jak laski komentują, że fajnie jak facet ma taką lekko zarysowaną sylwetkę, ale nie tak przesadnie jak kulturysta, tylko tak jak przeciętny facet, który o siebie dba, i tu pada przykład jakiegoś gościa pokroju Zyzza czy innego najebanego towarem kolesia
Bardziej mi chodzi o to, że ludzie dzis mają zaburzony obraz wysportowanej sylwetki przez powszechność koksuTo też różnie z tymi babami nie można generalizować.
Akurat to porównanie z Zyzzem fajne. To jest na zasadzie 'fajnie wygląda na zdjęciach' ale w realu ciało jest twarde, wszędzie dosłownie masz kable wyjebane i już wtedy to nie jest dla nich 'estetyczne'.
Zwykle Baby w tym temacie zrozumieć ciężko. Trenujące baby natomiast mają zupełnie inne patrzenie i na suchoklatesa nawet nie zwrócą uwagi. Perspektywa i podejście tu ma kluczowe znaczenie.
Poprzychodzily fajne sraki na silke?
Teraz może i więcej osób bierze, ale po mniejszej ilości ludzi widać ten 'rozmiar'.Bardziej mi chodzi o to, że ludzie dzis mają zaburzony obraz wysportowanej sylwetki przez powszechność koksu
Omnadrenowe mordy misia uszatkaTeraz może i więcej osób bierze, ale po mniejszej ilości ludzi widać ten 'rozmiar'.
Kiedyś byli omnadrenowi rycerze, meta leciała garściami. Ryje jak pół księżyc i retencja dająca im 45 w łapie bez ani jednej żyły.
Teraz jest większa wiedza, lepszy towar i właśnie poszło to w mojej opinii w dobra stronę, bo te sylwetki są nabite nie zalane.