Siłownia ( rzeźba, spalanie) pytanie :)

d1dbb16454b8ca1abba00e7052cc78e1--gym-humor-fitness-humor.jpg
 
Wielkie chłopy, zwracam się z kolejnym pytaniem do Waszej dojebanej braci.

Dostałem od fizjoterapeuty pozwolenie na ćwiczenie na siłowni z obciążeniem, tak długo, jak nie doprowadza to do bólu stawu czy mięśni, dodatkowo czworogłowy w prawej nodze zaczyna mi zanikać, co jest niepokojące.

Planujemy od pewnego czasu ruszyć z narzeczoną z treningiem tak, by robić go razem - łatwiej nam utrzymać motywację, ja nie czuję się aż tak obserwowany no i nie peszę się, gdy mam wsparcie.

Tu pojawia się moja prośba: kiedyś jeden znajomy polecił mi taki trening, że zaczyna się chyba od zerowego czy minimalnego ciężaru, robi się różne partie mięśniowe i zwiększa ciężar minimalnie co trening. Za chuj nie umiem sobie przypomnieć nazwy, znaleźć tego w konwersacji z nim, czy po prostu wygooglować - może ktoś z Was to kojarzy?
 
Wielkie chłopy, zwracam się z kolejnym pytaniem do Waszej dojebanej braci.

Dostałem od fizjoterapeuty pozwolenie na ćwiczenie na siłowni z obciążeniem, tak długo, jak nie doprowadza to do bólu stawu czy mięśni, dodatkowo czworogłowy w prawej nodze zaczyna mi zanikać, co jest niepokojące.

Planujemy od pewnego czasu ruszyć z narzeczoną z treningiem tak, by robić go razem - łatwiej nam utrzymać motywację, ja nie czuję się aż tak obserwowany no i nie peszę się, gdy mam wsparcie.

Tu pojawia się moja prośba: kiedyś jeden znajomy polecił mi taki trening, że zaczyna się chyba od zerowego czy minimalnego ciężaru, robi się różne partie mięśniowe i zwiększa ciężar minimalnie co trening. Za chuj nie umiem sobie przypomnieć nazwy, znaleźć tego w konwersacji z nim, czy po prostu wygooglować - może ktoś z Was to kojarzy?
Fbw z progresją liniową
 
Bumstead to chyba już mocno zniszczony ze zdrowiem, prawda? Ale szacunek bo sylwetka fenomenalna!
 
Już za tydzień największe święto kulturystyki. Mr O.

Lubie wrócić do najlepszego pozowania w historii tej dyscypliny.


Szkoda Greene'a. Jeden z najbardziej niedocenianych kulturystów. Nigdy nie był w stanie stanąć na najwyższej pozycji podczas Olympii, a moim zdaniem powinien wygrać albo w 2014 albo 2016. Ale odkładając sylwetkę na bok nie wygrał wtedy tylko dlatego że lubiał zabawy z grejpfrutami na pewnej platformie i to z tego względu wygrywała ta betoniara Heath a nie on.
 
Szkoda Greene'a. Jeden z najbardziej niedocenianych kulturystów. Nigdy nie był w stanie stanąć na najwyższej pozycji podczas Olympii, a moim zdaniem powinien wygrać albo w 2014 albo 2016. Ale odkładając sylwetkę na bok nie wygrał wtedy tylko dlatego że lubiał zabawy z grejpfrutami na pewnej platformie i to z tego względu wygrywała ta betoniara Heath a nie on.
Plecami jak dla mnie zjadał Heath'a. Kai nie ma pleców on ma skorupę żółwia.
Zdecydowanie mój TOP5 all time.
 
Ale kalectwo
No nigdy nie byłem fanem takiej monstrualnej kulturystyki. Dla mnie z resztą zawsze kulturystyka to też miała być sprawność, a nie zatracenie się na rzecz tej formy mięśniowej. Dorian bardziej ciekawy pod względem tego reżimu "heavy duty". On jako pierwszy w zasadzie nadużywał hormonu wzrostu.
 
Back
Top