S
Scurvol
Guest
jakos tak z tym mi sie skojarzylo ;)Michał ma po prostu za ostrego bzika
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
jakos tak z tym mi sie skojarzylo ;)Michał ma po prostu za ostrego bzika
Kurde wszystko ok tylko w dyskusji nt żarcia mogli by dodawać że biorą sterydy i dla tego tak wyglądają a nie dla tego że jedzą serek albo nutellę. Oni się kłócą ale nadchodzi Patryk z You Tuba który jedzie po nich że sa koksiarzami i oszustami więc niedługo zewrą szyki przeciw niemu heheh
Tak po prawdzie, jedno drugiego nie wyklucza.Właśnie dla mnie to jest śmieszne, Michał tak prowadzi zawodników czysto, zdrowo i w ogóle, a potem wychodzi, że prawie każdy ładuje w pupala.
Tak po prawdzie, jedno drugiego nie wyklucza.
Chyba, że doprecyzujesz co masz na myśli pod pojęciem "czysto". ;)
no wiesz, tescia masz przeciez naturalnego w sobiedrugiej ładowanie czegoś, co w naturalnym środowisku homo sapiens nie mogłoby występować.
no wiesz, tescia masz przeciez naturalnego w sobiea gro sterydow to jego rozne mutacje
Wiadome jest, że sterydy są nie zdrowe. Mogą mieć większy lub mniejszy wpływ na zdrowie, zależy od cyklu jaki bierzesz i kuracji.Nie no Alri powiedz, czy sterydy są zdrowe?
Oczywiście, że sterydy anaboliczno-androgenne są szkodliwe, ale wcale takie być nie muszą. Wszystko zależy od danej osoby i jej zdrowego rozsądku, bo jeśli ktoś chce robić legendarne cykle Milosa Sarceva, to w 100% się zgodzę z Tobą - taka ilość jest problemem, problemem poważnym.Właśnie dla mnie to jest śmieszne, Michał tak prowadzi zawodników czysto, zdrowo i w ogóle, a potem wychodzi, że prawie każdy ładuje w pupala.
Oczywiście, że sterydy anaboliczno-androgenne są szkodliwe, ale wcale takie być nie muszą. Wszystko zależy od danej osoby i jej zdrowego rozsądku, bo jeśli ktoś chce robić legendarne cykle Milosa Sarceva, to w 100% się zgodzę z Tobą - taka ilość jest problemem, problemem poważnym.
Jednak takie być nie muszą, przykład zastępczych terapii hormonalnych, czy też odbudowie po kontuzji czy wypadku.
Kwestia indywidualna, na który wpływ ma nie tylko dobór substancji oraz jej ilość, ale również wiele innych czynników - gdzie przy pomocy preparatów prewencyjnych, zdrowemu odżywianiu(nie na poziomie Michała, od którego zaczął się temat), można wyciągnąć profity, bez szkód zarówno na naszym zdrowiu fizycznym, jak i psychicznym.
Nie zrozum mnie źle, bo też nie chodzi mi o edukacje społeczeństwa i pisaniu herezji typu - sterydy są dobrym rozwiązaniem.
Jedynie chce w jakiś sposób pokazać, że demonizowanie tych substancji, jest trochę na wyrost, ze względu na równie dużą grupę innych rzeczy co w nadmiarze szkodzą.
Póki hydraulika sprawna, póki życie cieszy... oby jak najdłużej! ;)Ja tam się kiedyś do Alriego po TRT zgłoszę. No ale to jak poczuję wiek bardziej.
Póki hydraulika sprawna, póki życie cieszy... oby jak najdłużej! ;)
Czyli high carb wygrywa, łatwiejsza i przyjemniejsza :)- nalezy miec zawsze na uwadze latwosc stosowania sie do diety
To zalezy, jedni wola jesc tluste mieso, inny wola wpieprzac pieczywo, zawsze trzeba brac pod uwage to co lubimy jesc i to do co jestesmy przyzwyczajeni jesc.Czyli high carb wygrywa, łatwiejsza i przyjemniejsza :)
Waga z dnia na dzień może szwankować ponad 2 kg, i mówię tu o ważeniu rano na czczo. Jesz mniej więc masz mniej w jelitach. Ale nawet gdybyś spalił 2,5 kg tłuszczu w pół miesiąca, to wg mnie ok... choć... zapomniałem, że ja to nie @Saenchai (:W ciągu 15 dni od rozpoczęcia liczenia kcal schudłem z ~88 na ~85,5. @Saenchai mówiłeś, żeby gubić 0,5 - 1% wagi na tydzień. Ja zrzuciłem ~1,5% na tydzień, nie będzie z tym żadnych problemów?
Waga z dnia na dzień może szwankować ponad 2 kg, i mówię tu o ważeniu rano na czczo. Jesz mniej więc masz mniej w jelitach. Ale nawet gdybyś spalił 2,5 kg tłuszczu w pół miesiąca, to wg mnie ok... choć... zapomniałem, że ja to nie @Saenchai (:
PS: Gubiłem szybciej kg i siła mi nie spadła.
Jeśli można to sugerowałbym Ci tylko jedne pomiary w ciągu dnia, najlepiej na czczo po wypróżnieniu.Ważę się kilka razy dziennie i podałem wartości średnie - a właściwie to przed snem, kiedy jestem najedzony i napity. Każda rada jest cenna, po prostu Saenchai zdaje się znać na tym dobrze, także panie Dinozaurze proszę się nie krępować ;)
Jeśli można to sugerowałbym Ci tylko jedne pomiary w ciągu dnia, najlepiej na czczo po wypróżnieniu.
Najlepiej waga rano na czczo, wtedy pomiar jest najbardziej prawdziwy. A co do zrzucenia 2,5 KG w 15 dni jest to delikatnie za dużo, ale myślę, że to nie jest jakiś wielki problem, ja zawsze przyjmowałem sobie od 0,5-1kg/tydzień,15 dni to masz jakieś delikatnie ponad 2 tygodnie, nie jest źle, możesz utrzymać taki poziom kalorii i po następnych 15 dniach, będziesz miał mniej zrzucone niż 2,5KG, bo po zrzuceniu automatycznie zapotrzebowanie masz mniejsze. Jedź, dalej tak jak jedziesz i zobaczysz efekt.Będzie ciężko. Sranie potrafi mnie złapać zarówno raz na 3 dni, jak i 3 razy dziennie.
A czemu by miała służyć taka praktyka 1 pomiaru? Zawsze sobie "notowałem" w głowie wagę przed snem, pozostałe to bardziej z ciekawości.
Najlepiej waga rano na czczo, wtedy pomiar jest najbardziej prawdziwy. A co do zrzucenia 2,5 KG w 15 dni jest to delikatnie za dużo, ale myślę, że to nie jest jakiś wielki problem, ja zawsze przyjmowałem sobie od 0,5-1kg/tydzień,15 dni to masz jakieś delikatnie ponad 2 tygodnie, nie jest źle, możesz utrzymać taki poziom kalorii i po następnych 15 dniach, będziesz miał mniej zrzucone niż 2,5KG, bo po zrzuceniu automatycznie zapotrzebowanie masz mniejsze. Jedź, dalej tak jak jedziesz i zobaczysz efekt.