Siłownia ( rzeźba, spalanie) pytanie :)

No woda bo na tłuszcz w tak krótkim czasie nie liczę:D Dołożyłem od dwóch tygodni 3xbieganie, to pewnie trochę przyspieszyło sprawę ale ruszyło się, podejrzewam, dopiero od niedzieli bo ważyłem się w sobotę ostatnio i nic. Fajnie, zawsze to 3 kg mniej do noszenia.
Ja na wagę staram się nie patrzeć, interesuje mnie rekomp, lustro najlepszym wyznacznikiem. :-)
 
a jak jem mało soli, ale piję 5 litrów muszynianki dziennie to się odwodnię? :( Czego tu się bać mordo, przecież symptomy odwodnienia czuć w buzi.
Masakra, gdzie Ty to miescisz. Ja dziennie maks 1.5l wody wypijam.
 
Masakra, gdzie Ty to miescisz. Ja dziennie maks 1.5l wody wypijam.

Ja siedząc przy biurku w korpo przez 8h wypijam przynajmniej 2-3. Potem na treningu lub podczas śpiewu ok. 1.5 litra + 500 ml z węglami. xD
 
http://examine.com/blog/really-low-...-70144077&mc_cid=de3ea62818&mc_eid=c9c9e46813

ciekawe streszczenie badania low carb vs low fat w warunkach restrykcji kalorycznej. Badanie potwierdza to co, moim zdaniem jest niepotrzebnie non stop kwestionowane, czyli decydujacym czynnkiem przy utracie wagi (tj. tkanki tluszczowej) jest deficyt kaloryczny, a pozostale czynniki maja charakter bardziej indywidualny i sprowadzaja sie glownie do tego co jestesmy w stanie utrzymac. Milej lektury
 
Moja wyobraźnia nie jest w stanie ogarnac ile super ćwiczeń mnie czeka na kolkach. Dzisiaj zacząłem podciąganie, bicki w koncu troche sie spompuja :D
 
Potrzebuję stronki z informacjami ile kalorii ma np pierś z kurczaka itp.
Patrzyłem po internecie, ale na każdej inaczej jest podane:blank: Macie jakąś dobrą, sprawdzoną?
 
Potrzebuję stronki z informacjami ile kalorii ma np pierś z kurczaka itp.
Patrzyłem po internecie, ale na każdej inaczej jest podane:blank: Macie jakąś dobrą, sprawdzoną?

ok 85 kcal w 100 gram chyba :c xD
 
Chłopaki sprawę mam. Moją pięta achillesową zawsze było podciąganie. O ile w innych ćwiczeniach na siłę nie mogłem narzekać, tak tutaj zawsze było nędznie. Postanowiłem coś z tym zrobić i teraz, lepiej podciągać się parę razy (5-6 to maks :( ) czy stosować jakieś ułatwienia, typu coś pod nogi itp a większa ilość powtórzeń/serii ?
 
Chłopaki sprawę mam. Moją pięta achillesową zawsze było podciąganie. O ile w innych ćwiczeniach na siłę nie mogłem narzekać, tak tutaj zawsze było nędznie. Postanowiłem coś z tym zrobić i teraz, lepiej podciągać się parę razy (5-6 to maks :( ) czy stosować jakieś ułatwienia, typu coś pod nogi itp a większa ilość powtórzeń/serii ?

Niech ci ktoś nogi podnosie przy ostatnich powtórzeniach.
 
Chciałbym sobie dzisiaj porobić w domu pompki na uchwytach-jak myślicie ile w seriach zrobić żeby też pobudzić metabolizm?
 
Chłopaki sprawę mam. Moją pięta achillesową zawsze było podciąganie. O ile w innych ćwiczeniach na siłę nie mogłem narzekać, tak tutaj zawsze było nędznie. Postanowiłem coś z tym zrobić i teraz, lepiej podciągać się parę razy (5-6 to maks :( ) czy stosować jakieś ułatwienia, typu coś pod nogi itp a większa ilość powtórzeń/serii ?

Gumę sobie kup na allegro, cieńszą, albo grubszą. Najlepiej przetestować na siłce jakiejś, gdzie takie mają, żebyś wiedział która lepsza, ale myślę, że cienka starczy.
 
Gumę sobie kup na allegro, cieńszą, albo grubszą. Najlepiej przetestować na siłce jakiejś, gdzie takie mają, żebyś wiedział która lepsza, ale myślę, że cienka starczy.
Jak juz robi 5-6 to nie guma, ktora pomaga od początku. Nie lepiej poprosi kolegę o podniesienie nóg przy ostatnich powtórzeniach. A jak jest możliwość to dobre jest dokręcanie śrubokręta -czyli powrót do drążka kilka razy dziennie albo przynajmniej kilka razy po kilka serii na treningu. Chłopaki od street workout spędzają na placu i 3-4 godziny.

A jak się zaczyna od zera to wszystko dozwolone: Kipping(pomaganie wymachem nogami) czy nawet doskakiwanie do drążka żeby pomóc sobie wybiciem. Nic nie jest śmieszne jak się zaczyna.
 
Jak juz robi 5-6 to nie guma, ktora pomaga od początku. Nie lepiej poprosi kolegę o podniesienie nóg przy ostatnich powtórzeniach. A jak jest możliwość to dobre jest dokręcanie śrubokręta -czyli powrót do drążka kilka razy dziennie albo przynajmniej kilka razy po kilka serii na treningu. Chłopaki od street workout spędzają na placu i 3-4 godziny.

A jak się zaczyna od zera to wszystko dozwolone: Kipping(pomaganie wymachem nogami) czy nawet doskakiwanie do drążka żeby pomóc sobie wybiciem. Nic nie jest śmieszne jak się zaczyna.

Przecież crossfitterzy zawsze z wymachem nogami robią, hehe. :D
 
Dla mnie to ćwiczenie jest fajne bo bardziej pod kondycję-we Fran potrafi nieźle dojechać.

Ja tam lubię trochę polatać na drążku, kiedyś trenowałem obok crossfiterów w Pure i po skończeniu treningu postanowiłem machnąć na ich modłę podciągania. Byłem wtedy w niezłej formie, choć mniejszy niż teraz, ale silniejszy, 10 kg mniej na wadze. Oni tam poczatkujący raczej bo robili po 5-6 na serie, a ja machnąłem koło 30 i poszedłem. Ich miny bezcenne. :D

... a w weekend jak będzie pogoda zamierzam uderzyć na drążki u siebie, muscle up here I come!!
 
Ja tam lubię trochę polatać na drążku, kiedyś trenowałem obok crossfiterów w Pure i po skończeniu treningu postanowiłem machnąć na ich modłę podciągania. Byłem wtedy w niezłej formie, choć mniejszy niż teraz, ale silniejszy, 10 kg mniej na wadze. Oni tam poczatkujący raczej bo robili po 5-6 na serie, a ja machnąłem koło 30 i poszedłem. Ich miny bezcenne. :D

... a w weekend jak będzie pogoda zamierzam uderzyć na drążki u siebie, muscle up here I come!!
tak to u nich wygląda, w stacjach na pewno męczą się ostro więc niech "skaczą". :) muscle upa ktoś musiałby mi potłumaczyć i myślę, że może bym ogarnął, ale na ten moment nie jest to jakiś cel.
 
tak to u nich wygląda, w stacjach na pewno męczą się ostro więc niech "skaczą". :) muscle upa ktoś musiałby mi potłumaczyć i myślę, że może bym ogarnął, ale na ten moment nie jest to jakiś cel.

Kwestia techniki, jak to ogarniesz to potem już idzie. Oczywiście jak masz już jako taką siłę/sprawność.
 
Jakie polecacie mieszanki warzywne ?
Zależy jak chcesz je jeść, czy jako dodatek czy jeden z głównych składników, jak chcesz jako dodatek, to polecam znaleźć coś bez strączkowych i ziemniaków. Ziemniaki lepiej, raz dziennie w zastępstwo dla ryżu brązowego czy makaronu razowego. Ciężko znaleźć mieszanki bez strączkowych, a do mięsa na przykład dorzucić, średni pomysł bo to dodatkowe, źródło białka. Jeśli nie jesz na wagę tak jak ja XD i nie zależy Ci na jakiejś super sylwetce, to możesz jeść. A jak tak, to tak jak pisze wyżej :P i jak będziesz ich używał to pewnie pasowało by to robić w zastępstwie za źródło białka czyli mięso, sery itp.
 
Zawsze można sobie zrobić samemu. Kupić interesujące nas warzywa, umyć/zblanszować, zamrozić i po sprawie. Ja tak robiłem z sezonowymi warzywami dla córki.
wg mnie to zawsze lepiej zrobic sobie samemu
 
Zawsze można sobie zrobić samemu. Kupić interesujące nas warzywa, umyć/zblanszować, zamrozić i po sprawie. Ja tak robiłem z sezonowymi warzywami dla córki.
bo mi sie chce w to bawić :)

Obecnie jem mieszanki Hortexu . Dla mnie najlepsza jest meksykańska i włoska .
 
Jak wolisz, godzina roboty. W dodatku jak sobie przeliczyłem teraz to można trochę zaoszczędzić.
Jeśli jest sezon, to tylko świeże warzywa!
Sam osobiście w zamrażalce "piwniczanej" prócz mięcha trzymam sporo hortexowych mixów - tak by na każdy dzień w razie potrzeby mieć coś innego.
 
Jeśli jest sezon, to tylko świeże warzywa!
Sam osobiście w zamrażalce "piwniczanej" prócz mięcha trzymam sporo hortexowych mixów - tak by na każdy dzień w razie potrzeby mieć coś innego.
Ja jem z reguły świeże. Mrożonki wtedy gdy nie mam pomysłu.
 
Back
Top