Pogotowie Sercowe Cohones

@Pervert sorry, ale według mnie laska jest maksymalnie tępa. Miała się od niego odciąć i pokazać mu, że jest z Tobą - zamiast tego opieprzyła Ciebie, że publicznie na fb coś umieściłeś z nią (?). Miał być komunikat dla niego, że jest nietykalna. Wyszedł komunikat dla Ciebie, że on nadal się liczy. Przykre.
Spróbowałbym kolejnej szczerej rozmowy, ale z mojego ubogiego doświadczenia wynika, że laski kłamią na potęgę w żywe oczy.
 
@Pervert miałem b.podobną sytuacje, ale nie czuje min. ochoty pisać na forum o największym zawodzie swojego życia.U mnie bylo tylko tak że jak już wskoczyła jej myśl by pójść do innego to była jej koniec końców ostateczna decyzja (mimo że po drodze zmieniała zdanie).Natomiast mojemu koledzę się udało zachować związek-były podobne akcje co u Ciebie,trwało to tak z 6 miesięcy (sic!)(np.brał ją na wyjazdy bo niby ją potrzebował).Ale koniec końców postanowiła dosyć szybko postawić sprawę jasno a zrezygnować nawet z tej roboty bo tak się nie dało pracować.Na szczęście koleś w końcu zrozumiał a oni są już zaręczeni.Z mojego wywodu wynika tylko że tak naprawdę chuj wie co się stanie.Mogę tylko trzymać kciuki by skończyło się tak jak u kolegi a nie u mnie!
 
Myślałem, ze tzw. 'Blue balls' to jeno u nastolatków..Jednak widzę, że nie i co jakiś czas starszych dziadów także męczy :evil::crazy:
 
Wklepię wam update. To pomaga mi samemu porządkować myśli. Wczoraj był pierwszy dzień, że się starała. Naprawdę była taka jak wcześniej, ale dziś już zdążyła mnie wkurwić. Nie chce żebym eksponował pewne rzeczy publicznie (czyt. facebook) bo fagas jest smutny. Napisałem jej co o tym sądzę, ale że rozumiem, ona też ma póki co w głowie siano więc nie będę. Ale i tak zżera mnie brak zaufania i zazdrość. Takie małe rzeczy, jak napisanie mi, że ma obecnie w chuj roboty i siedzenie cały czas na fejsie sprawia, że kutas mnie strzela w pracy, bo od razu oczami wyobraźni widzę jak napierdala z nim. Ktoś wie jak sobie najlepiej poradzić z takimi uczuciami? Oprócz napierdalania kogoś i rzucania jej?
Jakby mnie Dupa powiedziała/napisała, żebym czegoś nie robił, bo jakiś podkochujący się w Niej frajer będzie smutny, to by mnie chyba szlag trafił.
Zjebał bym taką od góry do dołu i kazał x spierdalać (w sensie, że będę robił to, na co mam ochotę).

Pogadaj z Nią jeszcze i daj ostatnie ostrzeżenie. Jeśli nie poskutkuje i nadal będzie coś odpierdalała, to przykro mi, ale nie pozostanie Ci nic innego, jak zakończyć tę znajomość.
I skończ pieprzyć farmazony typu: że Ją rozumiesz, że "nie chcesz Jej bronić, ALE...", bla, bla, bla. x jest z Tobą w związku, a w kółko pierdoli o jakimś typie, z którym Ją wcześniej coś łączyło. To się nie godzi i doskonale o tym wiesz.

P.S.: Jeśli podejrzewasz o coś babę, to najpewniej jest tak jak myślisz.
 
Last edited by a moderator:
Jakby mnie Dupa powiedziała/napisała, żebym czegoś nie robił, bo jakiś podkochujący się w Niej frajer będzie smutny, to by mnie chyba szlag trafił.
Zjebał bym taką od góry do dołu i kazał x spierdalać (w sensie, że będę robił to, na co mam ochotę).

Pogadaj z Nią jeszcze i daj ostatnie ostrzeżenie. Jeśli nie poskutkuje i nadal będzie coś odpierdalała, to przykro mi, ale nie pozostanie Ci nic innego, jak zakończyć tę znajomość.
I skończ pieprzyć farmazony typu: że Ją rozumiesz, że "nie chcesz Jej bronić, ALE...", bla, bla, bla. x jest z Tobą w związku, a w kółko pierdoli o jakimś typie, z którym Ją wcześniej coś łączyło. To się nie godzi i doskonale o tym wiesz.

P.S.: Jeśli podejrzewasz o coś babę, to najpewniej jest tak jak myślisz.
W dalszym ciagu to jest Perva druga polowka, wiec z tekstami bym sie hamowal.

#edit by b: wyedytowałem słowa z cytatu i postu, raportować takie rzeczy chłopaki no. :)
 
Last edited by a moderator:
@Pervert Szczerze , nie udzielałem w tej sprawie rad bo nie czuje się kompetentny, ale jak tak czytam to co ciągle piszesz, to powiem, że moim zdaniem jak już teraz takie rzeczy przeżywasz, popierdolone, nielogiczne zachowania i emocje, i akcje - to sobie w tym trwaj ale ze świadomością, że w tym związku zawsze będzie tendencja do tworzenia się różnych , nieprzyjemnych patologii.
I nie krytykuje za to - jak ktoś chce z własnego wyboru trwać w związku akceptując patologie, to też jest jego wybór. Ale zastanów się nad tym jak to może wszystko wyglądać i czy będziesz w stanie to znosić czy nie. Zastanów, bo kiedyś możesz nie mieć wyboru - te patologie będą Cie niszczyć, lecz uzależnienie psychiczne, skrzywienie emocjonalne wbrew Twojej woli będą Cie trzymać w takim związku,
 
@Pervert sorry, ale według mnie laska jest maksymalnie tępa. Miała się od niego odciąć i pokazać mu, że jest z Tobą - zamiast tego opieprzyła Ciebie, że publicznie na fb coś umieściłeś z nią (?). Miał być komunikat dla niego, że jest nietykalna. Wyszedł komunikat dla Ciebie, że on nadal się liczy. Przykre.
Spróbowałbym kolejnej szczerej rozmowy, ale z mojego ubogiego doświadczenia wynika, że laski kłamią na potęgę w żywe oczy.
Tak. Rozmawialiśmy. Podobno sobie coś ujebałem i tak naprawdę ona powiedziała, że chodziło o nasze uczucia :D hahaha zrobiłem tak. Poszedłem. Przypomniałem sobie kto tu kurwa jest tureckim księciem. Znalazłem jaja. Wypaliłem jointa. Pobiegałem i generalnie pierdolę. Nie spinam się więcej nawet na 1%. Będzie to będzie, nie to nie :) Najlepsze dupki z pracy mnie bajerzą, laska którą chce każdy w biurze pisze do mnie całymi dniami a ja się przejmuję :D Pojebało mnie do reszty :D

aaa i za każdy tekst "dziwka" czy szmata, osoba zbiera liścia na zlocie. :)
 
Tak. Rozmawialiśmy. Podobno sobie coś ujebałem i tak naprawdę ona powiedziała, że chodziło o nasze uczucia :D hahaha zrobiłem tak. Poszedłem. Przypomniałem sobie kto tu kurwa jest tureckim księciem. Znalazłem jaja. Wypaliłem jointa. Pobiegałem i generalnie pierdolę. Nie spinam się więcej nawet na 1%. Będzie to będzie, nie to nie :) Najlepsze dupki z pracy mnie bajerzą, laska którą chce każdy w biurze pisze do mnie całymi dniami a ja się przejmuję :D Pojebało mnie do reszty :D

aaa i za każdy tekst "dziwka" czy szmata, osoba zbiera liścia na zlocie. :)
Ja już palisz to może byś wsparł Nicka egoisto?!
http://cohones.mmarocks.pl/threads/...a-palenie-marihuany.25139/page-8#post-1106982
 
aaa i za każdy tekst "dziwka" czy szmata, osoba zbiera liścia na zlocie. :)
To dobrze, że się na niego i tak nie wybierałem. :-)

Poza tym, nie piszę tego żeby Ją obrazić (przecież nawet Jej nie znam), tylko są to po prostu moje synonimy słowa "kobieta", jako że do Pań mam ambiwalentny stosunek.
Tak. Rozmawialiśmy. Podobno sobie coś ujebałem i tak naprawdę ona powiedziała, że chodziło o nasze uczucia :D
Cohones zdążyło się już zbulwersować i sypnąć złotymi radami jak z rękawa, a tu się okazuje, że to zwykła pomyłka i tak naprawdę Dziewczyna jest bogu ducha winna. :sad:
Szczerze , nie udzielałem w tej sprawie rad bo nie czuje się kompetentny, ale
Nie czułeś się kompetentny, ale nagle Cię olśniło i już jesteś. :crazy:
 
Last edited:
@Luke

Na moje to może mimo tego,że masz racje powinieneś przystopować z nazywania czyjejś dziewczyny szmatą, dziwką etc. To po prostu nie kulturalne i nie na miejscu :)

Edit: O i widzę teraz, ze inni też tak uważają.
 
Nie czułeś się kompetentny, ale nagle Cię olśniło i już jesteś. :crazy:

A czy ja mu udziełiłem jakiejś rady jak powinien postąpić? Czy powiedziałem mu by się zastanowił i sam podjął decyzje mając na uwadzę to co może sie stać?
 
A czy ja mu udziełiłem jakiejś rady jak powinien postąpić? Czy powiedziałem mu by się zastanowił i sam podjął decyzje mając na uwadzę to co może sie stać?
Spokojnie, tylko żartowałem. :star wars:
Na moje to może mimo tego,że masz racje powinieneś przystopować z nazywania czyjejś dziewczyny szmatą, dziwką etc. To po prostu nie kulturalne i nie na miejscu :)
Wyjaśniłem już wyżej sytuację z epitetami. :smile:
 
Jakby mnie Dupa powiedziała/napisała, żebym czegoś nie robił, bo jakiś podkochujący się w Niej frajer będzie smutny, to by mnie chyba szlag trafił.
Zjebał bym taką od góry do dołu i kazał Dziwce spierdalać (w sensie, że będę robił to, na co mam ochotę).

Pogadaj z Nią jeszcze i daj ostatnie ostrzeżenie. Jeśli nie poskutkuje i nadal będzie coś odpierdalała, to przykro mi, ale nie pozostanie Ci nic innego, jak zakończyć tę znajomość.
I skończ pieprzyć farmazony typu: że Ją rozumiesz, że "nie chcesz Jej bronić, ALE...", bla, bla, bla. Szmata jest z Tobą w związku, a w kółko pierdoli o jakimś typie, z którym Ją wcześniej coś łączyło. To się nie godzi i doskonale o tym wiesz.

P.S.: Jeśli podejrzewasz o coś babę, to najpewniej jest tak jak myślisz.
Hehe, dobre to jest i przewrotne, z jednej strony nazywasz dziewczynę per. "Szmata", "Dziwka", a z drugiej strony piszesz z wielkiej litery wszystkie zaimki osobowe związane z ową dziewczyną, uwydatniając swój szacunek do opisywanej. :) Niezły mind fuck.
 
Przypomniałem sobie kto tu kurwa jest tureckim księciem. Znalazłem jaja.

Haha, props i tak trzymaj. Najgorsze, co można zrobić, to zapomnieć o własnej godności dla laski.
Zdjęcie do tematu:

0003LBZIPOACU9S9-C317-F3.jpg
 
Widzę, że nagle wszyscy z jakiegoś powodu poczuli się oburzeni, że nazwałem Dupę per. "Szmata", "Dziwka".
Już pisałem, że nie zrobiłem tego, żeby Ją obrazić, tylko poirytowany używam takich epitetów jako synonimów słowa "kobieta" w takich właśnie sytuacjach, kiedy Panna pogrywa nieczysto z facetem.

A nawet gdybym zrobił to ot tak, bez powodu, to jestem przecież tylko anonimem z internetu i nikogo nie powinno urazić to, co takowy wypisuje (no chyba, że ktoś jest z Ankosu). Przynajmniej mnie by w takiej sytuacji to nie dotknęło. Miałbym to w dupie - szczerze mówiąc, a z wypowiedzi wybrał to co wartościowsze.
Ambiwalentny stosunek nie uzasadnia nazywania kobiet szmatami :)

Dla mnie uzasadnia. Po części. :-)
 
Widzę, że nagle wszyscy z jakiegoś powodu poczuli się oburzeni, że nazwałem Dupę per. "Szmata", "Dziwka".
Już pisałem, że nie zrobiłem tego, żeby Ją obrazić, tylko poirytowany używam takich epitetów jako synonimów słowa "kobieta" w takich właśnie sytuacjach, kiedy Panna pogrywa nieczysto z facetem.

A nawet gdybym zrobił to ot tak, bez powodu, to jestem przecież tylko anonimem z internetu i nikogo nie powinno urazić to, co takowy wypisuje (no chyba, że ktoś jest z Ankosu). Przynajmniej mnie by w takiej sytuacji to nie dotknęło. Miałbym to w dupie - szczerze mówiąc, a z wypowiedzi wybrał to co wartościowsze.

Chłopaki, muszę tutaj usprawiedliwić Luka. Już to kiedyś pisałem - jeszcze kilaset lat temu "Kobieta" w jezyku Polskim oznaczało tyle co kurwę, więc nie możecie mieć wielkiej pretensju do naszego Jedi, gdyż sami nazywacie pewnie swoje dziewczyny i żony kobietami, a więc...
 
@Gaara

Ty to jesteś winny zawieszeniu Nicka, bo tyle wyjarałeś, że dym który powstał z Twojej trawy doleciał do USA, wleciał do organizmu Diaza i go przyłapali :D
 
Chłopaki, muszę tutaj usprawiedliwić Luka. Już to kiedyś pisałem - jeszcze kilaset lat temu "Kobieta" w jezyku Polskim oznaczało tyle co kurwę, więc nie możecie mieć wielkiej pretensju do naszego Jedi, gdyż sami nazywacie pewnie swoje dziewczyny i żony kobietami, a więc...
Ciekawy fakt, ale ważne jest, co kto chce wyrazić, a w tych czasach nie używa się tego słowa w pejoratywnym znaczeniu.
 
Back
Top