Pogotowie Sercowe Cohones

w Lublinie i tak jak z ciala jest duzo fajnie wyrobionych tak juz patrzac na same twarze nie jest tak kolorowo. Chociaz wiadomo, ze jak wszedzie sa i ladne.
 
Tylko Śląskie dziewczyny! ;)
... no a tak poważniej, zawsze sentymentalnie spoglądam na Małopolskę, tyle piękności co tam się w weekendy kręciło ;)))
 
Tylko Śląskie dziewczyny! ;)
... no a tak poważniej, zawsze sentymentalnie spoglądam na Małopolskę, tyle piękności co tam się w weekendy kręciło ;)))

No to teraz dodaj do tego setki przepięknych Ukrainek w każdym wieku. Do nas chyba trafiły te bardziej zarobione bo są mega zadbane. Już na poprzednim zlocie ja z @Orest odpadliśmy.
 
Serio któryś z Was nie wyjebał by kopa na mordę( jadę Gamerem) jakby wyszło że jakiś fagas chciał pocałować/pocałował Waszą laskę/żonę? Ja jebie to bym musiał być niezłą cipką i mieć inny charakter niż mam żeby kolesia nie dojechać i jebie mnie to czy jest korpo-szczurem czy jak Wy to nazywacie czy jakimś 2-metrowym zabijaką. No kurwa panowie... Nie pije tutaj do Perva ale do osób które piszą że to nie takie proste bla bla bla...
 
Serio któryś z Was nie wyjebał by kopa na mordę( jadę Gamerem) jakby wyszło że jakiś fagas chciał pocałować/pocałował Waszą laskę/żonę? Ja jebie to bym musiał być niezłą cipką i mieć inny charakter niż mam żeby kolesia nie dojechać i jebie mnie to czy jest korpo-szczurem czy jak Wy to nazywacie czy jakimś 2-metrowym zabijaką. No kurwa panowie... Nie pije tutaj do Perva ale do osób które piszą że to nie takie proste bla bla bla...
Wyjebywałem tak kopy na mordę i zdradzę Ci tajemnicę. To jedynie poprawia samopoczucie na chwilę, a o dupie można w większości przypadków zapomnieć.
 
Serio któryś z Was nie wyjebał by kopa na mordę( jadę Gamerem) jakby wyszło że jakiś fagas chciał pocałować/pocałował Waszą laskę/żonę? Ja jebie to bym musiał być niezłą cipką i mieć inny charakter niż mam żeby kolesia nie dojechać i jebie mnie to czy jest korpo-szczurem czy jak Wy to nazywacie czy jakimś 2-metrowym zabijaką. No kurwa panowie... Nie pije tutaj do Perva ale do osób które piszą że to nie takie proste bla bla bla...


Ja bym ni potrafił się powstrzymać. Ale zawsze można zastosować ubeckie metody i bić tak żeby nie było śladów;)
 
No to teraz dodaj do tego setki przepięknych Ukrainek w każdym wieku. Do nas chyba trafiły te bardziej zarobione bo są mega zadbane. Już na poprzednim zlocie ja z @Orest odpadliśmy.
No coś z tymi Ukrainkami jest na rzeczy, wysypało nimi jak grzybami po deszczu w miastach gdzie znajdują się wszelakie Uniwersytety.
Zawsze byłem ich fanem, tak jak Węgierek oraz Czeszek.
 
No coś z tymi Ukrainkami jest na rzeczy, wysypało nimi jak grzybami po deszczu w miastach gdzie znajdują się wszelakie Uniwersytety.
Zawsze byłem ich fanem, tak jak Węgierek oraz Czeszek.

Uwielbiałem dawniej Słowaczki-wystarczyło powoli powiedzieć "Kraków" i majtki spadały nawet jak było się takim gnomem jak ja:)
 
Uwielbiałem dawniej Słowaczki-wystarczyło powoli powiedzieć "Kraków" i majtki spadały nawet jak było się takim gnomem jak ja:)
... a więc Kraków to mityczne "sezamie otwórz się", a nie Rybnik. :)
 
No coś z tymi Ukrainkami jest na rzeczy, wysypało nimi jak grzybami po deszczu w miastach gdzie znajdują się wszelakie Uniwersytety.
Zawsze byłem ich fanem, tak jak Węgierek oraz Czeszek.

No sam w grupie miałem śliczną 17letnią Ukrainkę. Na całej uczelni , około 300 osób na całym wydziale, z 10 Ukraińców, 5 białorusinów.

I Ukrainki zwykle są prześliczne.
 
Jest dobry, kochający, spełniający prośby, pamiętający o mnie cały czas, podnoszący mnie gdy upadam, dbający o mnie zawsze gdy mi źle, dzielący się dobrym słowem kiedy nie wiem co robić lub źle się czuję, wskazujący kierunek, którym mam podążać, kochany, łaskawy, miłosierny i wierny! Nigdy mnie nie zdradzi, zawsze zostanie przy mnie.

:D

@Shoocker, byłem u siebie. Wszyscy znajomi widzą co wrzucam na fejsa dlatego od razu przechodzą do tematu. :)


:D
Założył jakąś ziemską lub pozaziemską organizację? Są gdzieś jego przedstawiciele?

:)
 
O chuj tyle mądrych słów.
Akapit 1 - pełna zgoda, rozmawiałem z nią o tym. Zbliżyli się w momencie gdy ją olałem. Ale to już się kończy.
Akapit 2 - done and done.
Akapit 3 - wiem i działam
Akapit 4 - dziś rano miałem poważną rozmowę. Wczoraj powiedziała mu podobno, że nie będzie z nim więcej gadać. Podobno stało się to po tym jak ją próbował/pocałował.
Wziąłem jej telefon dziś, przeczytałem wiadomość, porozmawiałem. Warunek jest prosty. Pisze z nim - ja znikam. Albo rybki albo akwarium, tu nie ma miejsca na kolejne błędy.
Skoro powiedziałeś Jej co Ci leży na serduchu i postawiłeś warunki odnośnie tego frajera z pracy, a do Dupy to dotarło, rozumie to i zaczęła już nawet działać w tej sprawie, to można chyba sobie odpuścić na jakiś czas ten temat, zająć się poprawą wzajemnych stosunków i poczekać na rozwój sytuacji.

Nie słuchaj tych, którzy radzą Ci, żebyś poszedł i mu przypierdolił, bo to, naprawdę, kiepski pomysł. Nie dość, że narobisz problemów sobie, to jeszcze Twoja kobieta może oberwać rykoszetem, biorąc pod uwagę, że to Jej szef.
Jeśli naprawdę tej Pannie na Tobie zależy i chce z Tobą być, to załatwi tę sprawę i nie będzie dawała Ci powodów do zazdrości/podejrzeń, kończąc temat tego Pana między Wami.

Powodzenia.
 
No coś z tymi Ukrainkami jest na rzeczy, wysypało nimi jak grzybami po deszczu w miastach gdzie znajdują się wszelakie Uniwersytety.
Zawsze byłem ich fanem, tak jak Węgierek oraz Czeszek.

Dla mnie Węgierki są najlepsze... Bardzo uczuciowe, idealny materiał na żonę. Ukrainki może i najładniejsze, ale najbardziej lecą na kasę.
 
Wklepię wam update. To pomaga mi samemu porządkować myśli. Wczoraj był pierwszy dzień, że się starała. Naprawdę była taka jak wcześniej, ale dziś już zdążyła mnie wkurwić. Nie chce żebym eksponował pewne rzeczy publicznie (czyt. facebook) bo fagas jest smutny. Napisałem jej co o tym sądzę, ale że rozumiem, ona też ma póki co w głowie siano więc nie będę. Ale i tak zżera mnie brak zaufania i zazdrość. Takie małe rzeczy, jak napisanie mi, że ma obecnie w chuj roboty i siedzenie cały czas na fejsie sprawia, że kutas mnie strzela w pracy, bo od razu oczami wyobraźni widzę jak napierdala z nim. Ktoś wie jak sobie najlepiej poradzić z takimi uczuciami? Oprócz napierdalania kogoś i rzucania jej?
 
Wklepię wam update. To pomaga mi samemu porządkować myśli. Wczoraj był pierwszy dzień, że się starała. Naprawdę była taka jak wcześniej, ale dziś już zdążyła mnie wkurwić. Nie chce żebym eksponował pewne rzeczy publicznie (czyt. facebook) bo fagas jest smutny. Napisałem jej co o tym sądzę, ale że rozumiem, ona też ma póki co w głowie siano więc nie będę. Ale i tak zżera mnie brak zaufania i zazdrość. Takie małe rzeczy, jak napisanie mi, że ma obecnie w chuj roboty i siedzenie cały czas na fejsie sprawia, że kutas mnie strzela w pracy, bo od razu oczami wyobraźni widzę jak napierdala z nim. Ktoś wie jak sobie najlepiej poradzić z takimi uczuciami? Oprócz napierdalania kogoś i rzucania jej?


Że on będzie smutny? Niech spierdala. To jest przegięcie i chuj.
 
Jak juz mowi takie rzeczy, ze nie chce, zeby tamtemu gosciowi nie bylo smutno (WTF) to mysle, ze to nie ma sensu niestety.
 
Nie będę jej bronił, ale rozumiem że na moment sama się do tego typa zbliżyła. Teraz jednak jeśli decyduje się być ze mną, to jego odczucia powinny być na ostatnim miejscu. Nie wiem czy ona sama to pojmuje.
 
To już głębsza zagrycha, mogę Ci tylko powiedzieć, że nie jesteś sam, mi dzisiaj na tekst, że nasze relacje wcześniej wyglądały inaczej odpisala: wyglądały ale przestały :D. No cóż w tym przypadku już dupczonka nie będzie :D. Głowa do góry Pervert, baby to chuje, nie chce żeby wyglądało, że mówię, że pierdolic to, ale teraz to powinna się martwić o relacje z Tobą nie z nim. Po co Ci baba która Ci będzie takie akcje kręcić. Ja bym odpuścił, chwila cierpienia i zapomnisz, a tak to się będziesz z tym gryzł
 
@Pervert widzę że ostro się zabujałeś w tej lasce jak tolerujesz jeszcze takie rzeczy. Masz nic nie wrzucać bo tamtemu zrobi się smutno? Z tej mąki chleba nie będzie i jak to szybko zrozumiesz to mniej będziesz cierpiał!
 
Back
Top