Martin
Główny Historyk Cohones
Hahahahahahahahahhahahahhahahaahahahahahhahahahahha. :D :D :D Bo jebne. Mistrzostwo!
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Hahahahahahahahahhahahahhahahaahahahahahhahahahahha. :D :D :D Bo jebne. Mistrzostwo!
Hahahaha :D Dawno, żaden obrazek w internecie mnie tak nie rozbawił.
Gaaad demit...
Też, choć mi kojarzy się głównie z jedzeniem kebaba:DZajebiście stało się przy tym na dyskotekach szkolnych pod ścianą żeby się nie przewróciła :D
Choć chyba nawet pierwsze tańce z dziewczynami były przy tym gdzieś w 2002 roku ;)
Ale chyba na wynos? Kebabmeni zawsze nucą swoje kebasongi:)Ja tam zawsze kebab wpierdalam w ciszy.
Ale kebabmen to jest kebabmasta, twórca kebaba a Ty jeteś kebabodbiorca - ten leniwy, polski "żarłacz biały", a na miejscówce zawsze Arabsuki coś nucą, te swoje kebabskierytmy, w każdym razie ja się z tym zwykle spotykam hehPrawdziwy kebabmen jest zbyt gruby/leniwy żeby iść do lokalu i tylko zamawia na dowóz :D
Kurde, dawno nie jadłem, chyba jutro na mecz do browara zamówię :D
Też mam problem z pizzą. Maksymalnie potrafię wytrzymać dwa tygodnie ( częściej, tak jak wczoraj pękam po jednym). Na szczęście dużo biegam i efektów jej wcinania nie widać :DWTF ale topic haha, moim uzaleznieniem jest oczywiscie pizza, ktora jem codziennie. #sacrificetowin
Pewnie sporo chemii:) Patrząc na to, że smaki makdonaldów, kejefsi itd powstają w laboratoriach/fabrykach a nie w kuchni nasuwają się skojarzenia dalekie od nazywaniem tego jedzeniem a ich lokale restauracjami. Nie bez powodu nazywa się to atrapą jedzenia.Kurwa, a ja odkąd niedaleko pracy mam kfc to uzależniłem się od ich kurczaka. 2 razy w tygodniu muszę minimum jednego b-smarta ze stripsami opierdolić, bo inaczej jebnę. A za Grandera to czasami jestem gotów zabić. Nie wiem czego oni dodają do tej panierki, że jest taka zajebista. Dobrze, że zmieniam robotę i będę się trzymał z dala od towaru...
Od tego jest chat ;)A o innych uzależnieniach widzę sie tu nie rozmawia ;p
i uzależnienie od wyjątkowych streamów ;pOd tego jest chat ;)
Cohones uczy, bawi, wychowuje i uzależnia.Chyba trochę uzależnienie od Cohones.
Chyba nie sądzisz, że ktoś tu będzie pisał o tym, że chodzi co drugi dzień na dzifki, lubi zjadać kozy z nosy i papier toaletowy, wącha brudne skarpetki, przebiera się w damskie fatałaszki, rozmawia z poduszką czy konsumuje tantum rosa?;)A o innych uzależnieniach widzę sie tu nie rozmawia ;p
Chyba nie sądzisz, że ktoś tu będzie pisał o tym, że chodzi co drugi dzień na dzifki, lubi zjadać kozy z nosy i papier toaletowy, wącha brudne skarpetki, przebiera się w damskie fatałaszki, rozmawia z poduszką czy konsumuje tantum rosa?;)
Autor tematu też tego nie zakładał wypisując bzdury o 5ej na ranem, to jest taki "one shot topic" :D
Żyj pół żartem, pij serio:Do 5 nad ranem i nie spałeś jeszcze? To wiele wyjaśnia ;p
I przecież wiem, że temat pół żartem pół mniej żartem :)