Mort
Żołnierz Chrystusa
Ja teraz jem bialko MTS cookies n cream i mint cookies n cream. Petarda. Kazda owsianka dzieki nim smakuje jak deser. Niestety b. drogie i niedostepne w PL.
Ty w ogóle w UK siedzisz czy w US?
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Ja teraz jem bialko MTS cookies n cream i mint cookies n cream. Petarda. Kazda owsianka dzieki nim smakuje jak deser. Niestety b. drogie i niedostepne w PL.
Wczoraj 17 dipsów na kółkach. Niesamowicie dobrze idzie progresik, trening funkcjonalny rules. :D
Kłamiesz!
Łaaadnie:)
No ja próbowałem w tamtym roku i nie dalem rady w ogóle a dipów sporo ciachałem tyle że na poręczach. Muszę wziąść karnet do Drwala bo przy moim ograniczonym treningu warto robić coś co angażuje jeszcze więcej mięśni naraz.
Ja się zakochałem w funkcjonalu, jednak bice zaczynają odstawać hehe. Przedramiona to tak rosną, triceps też trochę, a bicepsy takie biedne. :D Muszę więcej ćwiczeń ogarnąć, bo mało żongluję ostatnio. :D
A to fakt, naciachasz się drążka a bicek nic. Ostatnio się wkurwiłem i dokładam łamaną i sztangielki (lekkie technicznie bo na stojąco zakaz) żeby plażówkę nadrobić.
A nie można się na bicka podciągać?A to fakt, naciachasz się drążka a bicek nic. Ostatnio się wkurwiłem i dokładam łamaną i sztangielki (lekkie technicznie bo na stojąco zakaz) żeby plażówkę nadrobić.
A nie można się na bicka podciągać?
A zresztą, po co komu bicek, zbędny mięsień w ciele człowieka. Jak wyprowadzasz ciosy, to potrzebujesz tricka i pleców, a nie bicka. W parterze bicek przydaje się tylko do duszenia gilotynowego. Robić trzeba plecy i nogi, a biceps jak zechce, to sam urośnie :D
Trzeba się wziąć za jakieś rwania i podrzuty porządne to i bic pójdzie. :D
A chcesz być jak ja?To prawda. Ja przez większość swego siłowniowego życia bicka olewałem, a i tak jest pokaźny. :)
... co nie zmienia faktu, że nadal jestem zalany!
Ja też nie, szeroko lepiej, bo plecy ważniejszeWewiur niby można podchwytem wąsko ale ja nie lubię.
Ja też nie, szeroko lepiej, bo plecy ważniejsze![]()
Potwierdzam! Dobre plecy to podstawa.Bez pleców w życiu jest ciężej![]()
BTW Czy u was na siłkach też zaczęli oszczędzać energię? W mojej sieci Platinium w klubach w galeriach handlowych wyłączają część bieżni a w jednym nawet klimatyzację(bez okien klub!) Jak w moim na Szlaku wyłączą klimę to koniec-klub jest dwa piętra pod ziemią i nawet przy włączonej klimie jest na tyle mało powietrza że cięzko się oddycha.
U mnie nawet w korpo zaczęli oszczędzać. Ładne jajca się dzieją...
Może USA nam okręt atomowy wyśle jak do Kaliforni jakiś czas temu:)
Jako spalacz, czy wsparcie dla hydrauliki? ;)@ALRI co sądzisz o Johimbinie?
Jako spalacz, czy wsparcie dla hydrauliki? ;)
Jako stymulant możną ją przyrównać do kofeiny czy efedryny, jednak ze względu na blokowanie receptorów alfa-2-adrenergicznych, znacznie lepiej radzi sobie z tłuszczem niż wspomniane wcześniej dwie substancje. Czy jest skuteczna? Tak. Najbardziej chwali się joszkę, za pomoc przy redukcji tłuszczu z miejsc jak klatka piersiowa oraz podbrzusze(to w tych miejscach jest najwięcej receptorów alfa-2-adrenergicznych).
Czy warto? Tu pojawia się kwestia zdrowia i bezpieczeństwa.
Jak dobrze pamiętam w przeliczeniu skuteczną dawką jest ok 0,2mg na kilogram masy ciała, co przy dużej wadze znacząco zwiększy podaż substancji - a tym samym zwiększy ryzyko wystąpienia między innymi drgawek, zimnych potów, oraz zaburzeń krążenia. Tak jak wspomniałem wcześniej joszka, jest skuteczną substancją wspierającą redukcje tkanki tłuszczowej, ale nie jest nie zbędna i przy stosowaniu należy zachować zdrowy rozsądek.
Masu, jeśli interesuje Cię ta substancja, to polecam zacząć od bardzo niskich porcji, by poznać tolerancję Twego organizmu, a następnie stopniowo zwiększać.
Dodatkowo Twoja luba, powinna być zadowolona - if you know what i mean ;)