Napastowania Balcerowiczem ciąg dalszy.
1/3 - o innowacjach. Bardzo dobre.
Jedyna sensowną miarą innowacyjności jest wzrost wydajności pracy. Pelna zgoda.
Jezeli nie ma ogolnego wzrostu wydajnosci (=oplacalnosc, rachunek ekonomiczny) - nie jest to inwestycja, tylko akcja prestizowa państwa - pełna zgoda.
thx @Jakub Bijan za wrzutkę
Czyzby do lask wrocic miala kranówa lub ta ze studni?http://m.money.pl/wiadomosci/artykul/przez-ten-pomysl-pis-podrozeje-woda,190,0,2116030.html
Rozmawiałem o tym z szefem niedawno. Krótko mówiąc - nie wiedzą, co robić. Jeśli to wejdzie w życie, to jedyny ratunek to podwyżka ceny, ale wtedy siada i popyt i konkurencyjność. Tak to jest, kiedy karakany wezmą się za rządzenie.
No i bimberek z piwnicy?