Polityka

Przekonał nawet Lewicę i co z tego może wyniknąć, nie czasem zwyczajowe nic?
Wcześniej też pierdolił, że będzie przeciw a jednak nie zrobił nic prócz populistycznego kłamania przed Polakami.
Widzę, że nie zapala Ci się nawet lampka, że to kiełbasa wyborcza przed wyborami do UE.

Lewicy zależy by się wyróżnić, bo jest kanibalizowana przez PO. Nie lekceważył bym tego. Co z tego może wyniknąć? Zobaczymy, nie mam umiejętności jasnowidzenia.
 
Lewicy zależy by się wyróżnić, bo jest kanibalizowana przez PO. Nie lekceważył bym tego. Co z tego może wyniknąć? Zobaczymy, nie mam umiejętności jasnowidzenia.
O kierwa, ale mu rura zmiękła.
Chyba przejadła mu się kiełbasa Donalda albo okazała się nieświeża, a przecież nie wiedział, że Donald będzie kłamał... nie ma umiejętności jasnowidzenia!
 
O kierwa, ale mu rura zmiękła.
Chyba przejadła mu się kiełbasa Donalda albo okazała się nieświeża, a przecież nie wiedział, że Donald będzie kłamał... nie ma umiejętności jasnowidzenia!
Jaka zaraz znowu rura... Karateka to kastrat, tak zwany nullo. Tera to dopiero modne:robertmakeup:
 
A jednak wielbisz wielbiących i służących tym szwabom
Nazwanie tego – mojego rzekomego stosunku do po/ko – hiperbolizacją to byłoby jak napisane, że: „adolf był niegrzeczny.”

Ale rozumiem, że przesada/groteska jest wpisana w specyfikę/poetykę forum.

Ja już na tuska patrzeć nie za bardzo mogę za to, że ciągle pieprzy o problemach zastępczych i pisuarze, a nie potrafi wciąż tego/ich rozliczyć i pewnie wyjdzie jak zawsze. Żadnej ciekawej wizji ten człowiek nie ma.

Ty odczuwasz do niego nienawiść w stopniu wręcz najwyższym. To jak chorobliwa obsesja. Ja w wielkiej pogardzie mam sporo polityków z pis i sp, ale aż taki emocjonalny stosunek byłby dla mnie zbyt niezdrowy – człowiek ma w życiu wystarczająco nadszarpniętych nerwów na innych polach.

Zresztą trudno byłoby mi tak bardzo nienawidzić obcego człowieka. Nawet taki jaro wzbudza u mnie ambiwalentne uczucia. Potrafię go docenić za spryt polityczny i inteligencję polityczną – jak najzdolniejszy gensek utrzymuje się na stolcu pierwszego sekretarza od tylu lat. Z drugiej poraża jego ignorancja i pogarda dla ludzi myślących inaczej. Ta prawie niegraniczona buta. Czasem mi go szkoda, bo napędza go tylko polityczna nienawiść – innego paliwa nie zna.

Pinokia też potrafię docenić – w porównaniu do tępej beci – był dosyć sprawnym premierem. Jest tak utalentowanym patologicznym kłamcą, że czasem autentycznie mu wierzę.


Generalnie, ktoś patrzący z boku mógłby dojść do konkluzji, że mnie cieszy, że dyma mnie PO, a nie PIS. A ty byś wolał, żeby to jednak znów PIS ciebie dymał, zamiast PO.

I uznałby nas obu za godnych pożałowania durni, wierzących, że to właśnie jego obóz – w przeciwieństwie do tego drugiego – tak realnie się przejmuje dobrem naszego państwa. I to byłby zapewne realista, a nie niesławny semytrysta.

A ja dopuszczam do siebie możliwość, że mógłby mieć w tym sporo racji. Jeżeli i ty dopuścisz, to będzie Ci się lepiej funkcjonowało. Tak jak i widzę, że nikt tu się nie sili na żadne pozory obiektywizmu. Bo gdyby to platfusy odwaliłby taki numer, jak z tym funduszem niesprawiedliwości, to i ty, i wielu innych, piałoby tu nad ich zjebstwem. A skoro to się rozchodzi o przybudówkę pissu, o szeryfa, i jego homokomando, to jakoś tam cichutko jest. Mało podśmiechujków i w ogóle. Bo to ludzkie pany zrobiły, a nie berlińskie lokaje.
 
Last edited:
A ja dopuszczam do siebie możliwość, że mógłby mieć w tym sporo racji. Jeżeli i ty dopuścisz, to będzie Ci się lepiej funkcjonowało. Tak jak i widzę, że nikt tu się nie sili na żadne pozory obiektywizmu. Bo gdyby to platfusy odwaliłby taki numer, jak z tym funduszem niesprawiedliwości, to i ty, i wielu innych, piałoby tu nad ich zjebstwem. A skoro to się rozchodzi o przybudówkę pissu, o szeryfa, i jego homokomando, to jakoś tam cichutko jest. Mało podśmiechujków i w ogóle. Bo to ludzkie pany zrobiły, a nie berlińskie lokaje.

No właśnie zastanawiałem się przez weekend czy nie napisać, o tym jak jakoś podejrzanie cicho jest u liderów "jedynej prawdziwej opozycji" o funduszu sprawiedliwości i czy przypadkiem nie bez znaczenia jest tutaj fakt, jak bardzo oba ugrupowania były blisko siebie, przed ostatnimi wyborami. O tym jak aferę trywializują i robią damage control, takie media jak Kanał Zero, nawet nie chce mi się pisać, bo granicę żenady przekroczyło to już dawno.

Mi wielokrotnie zarzucano tutaj fanbojstwo PO, mimo że krytykowałem ich chyba częściej niż jakiekolwiek ugrupowanie. Tak to chyba już jest, że wielu ludzi na politykę patrzy w trybie 0-1, i jak raz się z kimś zgodzisz w jednej kwestii, to automatycznie MUSISZ się zgadzać w każdej innej.

Ty odczuwasz do niego nienawiść w stopniu wręcz najwyższym. To jak chorobliwa obsesja. Ja w wielkiej pogardzie mam sporo polityków z pis i sp, ale aż taki emocjonalny stosunek byłby dla mnie zbyt niezdrowy – człowiek ma w życiu wystarczającą nerwów na innych polach.

Myślę, że nie bez znaczenia jest fakt, że wystarczy tutaj tylko napisać "tusk chuj" żeby lajki się sypały :fjedzia: .
 
Nazwanie tego – mojego rzekomego stosunku do po/ko – hiperbolizacją to byłoby jak napisane, że: „adolf był niegrzeczny.”

Ale rozumiem, że przesada/groteska jest wpisana w specyfikę/poetykę forum.

Ja już na tuska patrzeć nie za bardzo mogę za to, że ciągle pieprzy o problemach zastępczych i pisuarze, a nie potrafi wciąż tego/ich rozliczyć i pewnie wyjdzie jak zawsze. Żadnej ciekawej wizji ten człowiek nie ma.

Ty odczuwasz do niego nienawiść w stopniu wręcz najwyższym. To jak chorobliwa obsesja. Ja w wielkiej pogardzie mam sporo polityków z pis i sp, ale aż taki emocjonalny stosunek byłby dla mnie zbyt niezdrowy – człowiek ma w życiu wystarczająco nadszarpniętych nerwów na innych polach.

Zresztą trudno byłoby mi tak bardzo nienawidzić obcego człowieka. Nawet taki jaro wzbudza u mnie ambiwalentne uczucia. Potrafię go docenić za spryt polityczny i inteligencję polityczną – jak najzdolniejszy gensek utrzymuje się na stolcu pierwszego sekretarza od tylu lat. Z drugiej poraża jego ignorancja i pogarda dla ludzi myślących inaczej. Ta prawie niegraniczona buta. Czasem mi go szkoda, bo napędza go tylko polityczna nienawiść – innego paliwa nie zna.

Pinokia też potrafię docenić – w porównaniu do tępej beci – był dosyć sprawnym premierem. Jest tak utalentowanym patologicznym kłamcą, że czasem autentycznie mu wierzę.


Generalnie, ktoś patrzący z boku mógłby dojść do konkluzji, że mnie cieszy, że dyma mnie PO, a nie PIS. A ty byś wolał, żeby to jednak znów PIS ciebie dymał, zamiast PO.

I uznałby nas obu za godnych pożałowania durni, wierzących, że to właśnie jego obóz – w przeciwieństwie do tego drugiego – tak realnie się przejmuje dobrem naszego państwa. I to byłby zapewne realista, a nie niesławny semytrysta.

A ja dopuszczam do siebie możliwość, że mógłby mieć w tym sporo racji. Jeżeli i ty dopuścisz, to będzie Ci się lepiej funkcjonowało. Tak jak i widzę, że nikt tu się nie sili na żadne pozory obiektywizmu. Bo gdyby to platfusy odwaliłby taki numer, jak z tym funduszem niesprawiedliwości, to i ty, i wielu innych, piałoby tu nad ich zjebstwem. A skoro to się rozchodzi o przybudówkę pissu, o szeryfa, i jego homokomando, to jakoś tam cichutko jest. Mało podśmiechujków i w ogóle. Bo to ludzkie pany zrobiły, a nie berlińskie lokaje.
Owszem, za wałki z funduszem ktoś powinien beknąć. Nie będę udawał, że wiem dokladnie kto. Wiem jednak, że to mniejsze zło niż to co robią te proeuropejskie kurwy. Wałki na siano opróżnią skarbonkę, ale oddanie władzy unii opróżni kraj z czegoś więcej. Zapewne trudno Ci to zrozumieć, dlaczego dużo bardziej rusza mnie "postęp" niż pociotek dymający budżet, ale nie dziwi mnie to, skoro potrafisz kibicować tuskowym. Nie oznacza to jednak, że trzeba przymykać oko na pociotków.
Czym innym jest żona, która podbierze ze wspólnego konta na nowe buty niż żona, która podbierze kasę by dać sąsiadowi na paliwo do fury i jeszcze przy okazji mu się wypnie w tej furze
 
No właśnie zastanawiałem się przez weekend czy nie napisać, o tym jak jakoś podejrzanie cicho jest u liderów "jedynej prawdziwej opozycji" o funduszu sprawiedliwości i czy przypadkiem nie bez znaczenia jest tutaj fakt, jak bardzo oba ugrupowania były blisko siebie, przed ostatnimi wyborami. O tym jak aferę trywializują i robią damage control, takie media jak Kanał Zero, nawet nie chce mi się pisać, bo granicę żenady przekroczyło to już dawno.

Mi wielokrotnie zarzucano tutaj fanbojstwo PO, mimo że krytykowałem ich chyba częściej niż jakiekolwiek ugrupowanie. Tak to chyba już jest, że wielu ludzi na politykę patrzy w trybie 0-1, i jak raz się z kimś zgodzisz w jednej kwestii, to automatycznie MUSISZ się zgadzać w każdej innej.



Myślę, że nie bez znaczenia jest fakt, że wystarczy tutaj tylko napisać "tusk chuj" żeby lajki się sypały :fjedzia: .
Nikt Ci tyle nie obieca co tusk ukradnie.

Ja się dziwie, że są ludzie którzy są dorośli, pamiętają ich ostatnią 8ke i teraz dobrowolnie i świadomie na nich zagłosowali, a Tuska stawiają jako kogoś kto dba o interes kraju.
:putinlaugh:
 





chuj z ekonomią, chuj z migracją, chuj w bezpieczeństwo, chuj z tym że nas rujnują finansowo zielonymi ładami i innym eko gównem. Ważne aby się rżnąć każdy z każdym zawsze i wszędzie jak przyjdzie ochota. Chuj, że dostaniemy na ryj kaganiec cenzury, ale ilość chujów w dupie się będzie zgadzać.
 



"Ona jest wolną kobietą i żaden kaczor jej nie zabroni brać na raz 3 afrykańskie chuje w dupe pod warszawską syrenką, gdy jest ona oblewana farbą przez aktywistów klimatycznych <3"




Wielokrotnie mówiłem, że odkąd tradycyjne lewicowe postulaty przeszły do mainstreamu to Lewica całkowicie zatraciła swoją tożsamość i żeby zachować jakąkolwiek odrębność, zostało jej tylko uciekanie "dalej na lewo" w kwestii światopoglądowej, zostawiając tradycyjną lewicę daleko za sobą. Tutaj jest tego potwierdzenie :fjedzia: .


Osobiście jednak uważam, że Lewica w kraju gdzie sporo ludzi nadal musi zanosić w piątek rzeczy do lombardu, bo szef "nie zdążył" z wypłatą na czas, jest potrzebna - stąd (czego bym się zupełnie nie spodziewał kilka lat temu) bardzo kibicują RAZEMkom. Chociaż nie na tyle, żeby na nich głosować :pjelen:.
 
Owszem, za wałki z funduszem ktoś powinien beknąć. Nie będę udawał, że wiem dokladnie kto. Wiem jednak, że to mniejsze zło niż to co robią te proeuropejskie kurwy. Wałki na siano opróżnią skarbonkę, ale oddanie władzy unii opróżni kraj z czegoś więcej. Zapewne trudno Ci to zrozumieć, dlaczego dużo bardziej rusza mnie "postęp" niż pociotek dymający budżet, ale nie dziwi mnie to, skoro potrafisz kibicować tuskowym. Nie oznacza to jednak, że trzeba przymykać oko na pociotków.
Czym innym jest żona, która podbierze ze wspólnego konta na nowe buty niż żona, która podbierze kasę by dać sąsiadowi na paliwo do fury i jeszcze przy okazji mu się wypnie w tej furze
No tak, ja wiem, że ty żyjesz w przeświadczeniu, że pisuar to "może i złodzieje, ale jednak byli strażnikami resztek polskiej niepodległości". A z drugiej strony "platfusty to nie dość, że złodzieje, to jeszcze oddadzą Polskę całkowicie pod władanie Berlina".

Tyle, że kto ustalał i firmował ten cały zielony ład jak nie komisarz wojciechowski z pis? Szczycili się tym. Kręcili drogie spoty reklamowe temu poświęcone. solidarne pedryle od lat krytykowały mordziawieckiego za serwilizm względem UE. Nijaki pieprzy o tym non stop: "Krytykujemy Mateusza Morawieckiego za to, co zrobił w Unii Europejskiej od lat i ta moja krytyka nie różniła się niczym od tego, co mówiłem już dwieście razy. To nie jest nic nowego."

"Ktoś te wszystkie dziadostwa w UE podpisywał, ktoś za to wszystko odpowiada. [...] to nie jest tak, że u nas nie ma ludzi odpowiedzialnych. Ja to mówiłem wprost i powiem jeszcze raz: jeżeli będzie jeszcze Morawiecki premierem, to ja państwu żadnej gwarancji nie daje, że nie będzie tak samo – oświadczył".

Jak się u nas panoszy od lat synalek Brzezińskiego jako ambasador? Nawet rzecznik ZP red. Mazurek coś wspominał niedawno o tym, że "gada jakby był w podległej sobie kolonii". I amerykanie to wiedzą, robią sobie co chcą. Rzucą coś o forcie trump, andżej dupa się poszczerzy, poklęczy przed biurkiem POTUSA i nic z tego nie ma.

CIA sobie hasa od lat w Polszy i nawet nie powiadomi Polaków, że zełeński będzie na polskim lotnisku, skąd będzie sobie leciał do USA.

Powiedz mi jak to możliwe, że ten poprzedni propolski rząd, tolerował w swoich szeregach ruskiego agenta maciorę? Tego szkodnika, który rozpieprzył służby i który powinien dyndać za zdradę stanu i którego przewinień trudno się doliczyć.

Jak to jest, że rząd dosłownie tańczył przed kolejnym ruskim agentem, czyli toruńskim prawdziwkiem. Który w latach 80 siedzi sobie w Niemczech. W latach 90 wraca do Polski i zakłada radyjko. Fundusze już ma albo się znajdują. O tym, że radio ma ryja miała nadajniki na Uralu i o tym grzmiał nawet jarosław kaczyński w latach 90, to on sam już pewnie nie pamięta. radyjko było przeciwko wejściu do UE ale też NATO. Jako jedyna w polskim sejmie przeciwko wejściu do sojuszu głosowała pupilka tadeusza, czyli posłanka Sobecka. "Od pierwszej połowy lat 90. związana z Radiem Maryja, gdzie zaczynała pracę jako lektorka, później była członkinią Krajowego Sekretariatu SOS dla Radia Maryja. Została damą Zakonu Rycerzy Grobu Bożego w Jerozolimie i członkinią Funduszu Ochrony Życia Diecezji Toruńskiej. W latach 1995–1998 kierowała Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich w diecezji toruńskiej. Uzyskała uprawnienia instruktorki naturalnego planowania rodziny według metody Josefa Rötzera. Zaangażowała się w działalność polityczną w ramach środowiska skupionego wokół Tadeusza Rydzyka".

W 2018 praktycznie cały rząd trzyma się za ręce na urodzinkach radyjka agenta Tadeusza, bujając się na boki. W zeszłym roku podczas pielgrzymki ma ryja jarokacz miał płomienną przemowę. Byli tam też płaszczak czy czarnek.

Ja cię nie zamierzam przekonywać do tego, byś zmienił zdanie co do platformersów, bo to nierealne a poza tym wcale nie mam zamiaru wcielać się w ich adwokatów. Jedynie otwórz oczy względem ZP i pozbądź się tych złudzeń.
 
To wszystko prawda, tyle że ja pisałem o czym innym. O pewnej barierze psychologicznej. Ileś lat temu oglądałem program, w którym -- To był Zachód Europy lub USA -- zaczepiali ludzi i pytali o budowę elektrowni w ich regionie. Generalnie byli za. Po czym dziennikarz wspomniał, że to będzie na jakimś polu/lesie w ich bezpośredniej okolicy. I ludzie niemalże (albo dosłownie) wpadali w panikę. I ten numer powtarzał w iluś miejscach. Teraz coś mi świta, że to było kilka państw lub kilka stanów w USA.

Bo to o czym piszecie to prawda, tyle, że na poziomie pojedynczego człowiek to często może wyglądać inaczej. I nie wspomnieliście o tym, jaki spadek wartości zapewne jest w nieruchomościach mieszkalnych w pobliżu takiej elektrowni. Jeżeli masz domek, który nagle traci na wartości 25% to nie zaczniesz klaskać uszami i masz w dupie
"Wsparcie dla miejscowych uczelni by utrzymać wykwalifikowaną kadrę" czy "Najlepiej strzeżona przestrzeń powietrzna w wypadku wojny". Skupiasz się na swoim interesie i najbliżej rodziny. Większa zbiorowość niespecjalnie Cię interesuje.

Ale tak, wszystko można strywializować i napisać "nie podoba mi się komin za oknem. Przejebane" Jak, kurwa, w gimnazjum ;-)

Albo pisać o "fur dojczlandzie, putinie i wspieraniu szkopów". Co to wszystko w ogóle ma do tego co pisałem? Jak jakaś obsesja rodem z TV PIS kurskiego i kompletnie niezrozumienie tego co napisałem.

Osobiście jestem jak najbardziej za budową, najlepiej w takich lokalizacjach, które będą możliwie najmniej uciążliwe dla ludu.

Szwaby się sfrajerzyły, zamykając swoje elektrownie na co bodaj największy wpływ mieli zieloni finansowani z kremla. Kiedy jeszcze putin zacierał rączki, że cały dojczland będzie napędzany ich gazem i ropą. Kto wie, może do tego znowu powrócą za parę lat?

I teraz, po wygaszeniu elektrowni, mundre niemaszki muszą sprowadzać prąd m. in. z Norwegii. "Import energii elektrycznej do Niemiec wzrósł w ubiegłym roku o 63 procent, podczas gdy eksport spadł o prawie 25 procent. O ile Niemcy w ostatnich dekadach eksportowały więcej prądu, niż kupowały, zmieniło się to od momentu wygaszenia ostatnich trzech elektrowni jądrowych w tym kraju w kwietniu 2023 roku".
Kupiłeś mieszkanie dla siebie żeby tam mieszczać parę lat temu. Przez programu 0 i 2 procent masz mieszkanie o 65 procent droższe dzisiaj. Naprawdę standard życia Ci się tak poprawił czy to dalej to samo mieszkanie?
Elektrownia atomowa ma podobne postrzeganie jak samoloty i górnictwo. Katastrofy są spektakularne i niosą się w mediach. Wiemy przecież że samochód jest dużo bardziej niebezpieczne niż samolot, a zawodowy kierowca dużo bardziej narażony niż górnik.
To samo z elektrownia atomową i panelami słonecznymi (kilka ofiar śmiertelnych rocznie przez upadek z wysokości)
Od tego jest system edukacji i media żeby mówić o takich rzeczach a nie siać propagande.
W sąsiedztwie nie chce mieć:
farmy świń, kurczaków,
pola uprawnego
Tartaku, zakładu przemysłowego
Sklepie rybnego i monopolowego(bo chyba że akurat mam ochotę na czipsa i piwko)
Oczyszczalni ścieków
Myślę że jeszcze sporo by można do listy dopisać
 
Kupiłeś mieszkanie dla siebie żeby tam mieszczać parę lat temu. Przez programu 0 i 2 procent masz mieszkanie o 65 procent droższe dzisiaj. Naprawdę standard życia Ci się tak poprawił czy to dalej to samo mieszkanie?
Elektrownia atomowa ma podobne postrzeganie jak samoloty i górnictwo. Katastrofy są spektakularne i niosą się w mediach. Wiemy przecież że samochód jest dużo bardziej niebezpieczne niż samolot, a zawodowy kierowca dużo bardziej narażony niż górnik.
To samo z elektrownia atomową i panelami słonecznymi (kilka ofiar śmiertelnych rocznie przez upadek z wysokości)
Od tego jest system edukacji i media żeby mówić o takich rzeczach a nie siać propagande.
W sąsiedztwie nie chce mieć:
farmy świń, kurczaków,
pola uprawnego
Tartaku, zakładu przemysłowego
Sklepie rybnego i monopolowego(bo chyba że akurat mam ochotę na czipsa i piwko)
Oczyszczalni ścieków
Myślę że jeszcze sporo by można do listy dopisać
Sorry, ale w ogóle nie rozumiem, jak to się odnosi do tego co napisałem. Z żadnych programów nigdy nie korzystałem.

Wiem, natomiast że moi znajomi wybudowali chatę, obok której po latach, nieopodal, wybudowano fermę kur zdaje się. Smród był nie do opisania. Przestali ich odwiedzać znajomi, potem rodzina. Im samym rzygać się chciało na samą myśl powrotu do domu z pracy. W końcu sprzedali ładny dom z działką za parę groszy. Wielu okolicznych zrobiło podobnie. Wcześniej kolektywnie próbowali coś z tym zrobić. Bez efektów. Co w sumie nie dziwi o tyle, że skoro nielegalne toksyczne wysypiska mają się świetnie w tym państwie -- ani piss, ani platfusy nic tym nie zrobiło -- to komu mają kurki przeszkadzać. Nieruchomości za bezcen pokupowali cudzoziemcy. WASPy z Ameryki i etniczni ze Skandynawii, oczywiście. Kurtyna. Koniec.
 
Last edited:
No tak, ja wiem, że ty żyjesz w przeświadczeniu, że pisuar to "może i złodzieje, ale jednak byli strażnikami resztek polskiej niepodległości". A z drugiej strony "platfusty to nie dość, że złodzieje, to jeszcze oddadzą Polskę całkowicie pod władanie Berlina".

Tyle, że kto ustalał i firmował ten cały zielony ład jak nie komisarz wojciechowski z pis? Szczycili się tym. Kręcili drogie spoty reklamowe temu poświęcone. solidarne pedryle od lat krytykowały mordziawieckiego za serwilizm względem UE. Nijaki pieprzy o tym non stop: "Krytykujemy Mateusza Morawieckiego za to, co zrobił w Unii Europejskiej od lat i ta moja krytyka nie różniła się niczym od tego, co mówiłem już dwieście razy. To nie jest nic nowego."

"Ktoś te wszystkie dziadostwa w UE podpisywał, ktoś za to wszystko odpowiada. [...] to nie jest tak, że u nas nie ma ludzi odpowiedzialnych. Ja to mówiłem wprost i powiem jeszcze raz: jeżeli będzie jeszcze Morawiecki premierem, to ja państwu żadnej gwarancji nie daje, że nie będzie tak samo – oświadczył".

Jak się u nas panoszy od lat synalek Brzezińskiego jako ambasador? Nawet rzecznik ZP red. Mazurek coś wspominał niedawno o tym, że "gada jakby był w podległej sobie kolonii". I amerykanie to wiedzą, robią sobie co chcą. Rzucą coś o forcie trump, andżej dupa się poszczerzy, poklęczy przed biurkiem POTUSA i nic z tego nie ma.

CIA sobie hasa od lat w Polszy i nawet nie powiadomi Polaków, że zełeński będzie na polskim lotnisku, skąd będzie sobie leciał do USA.

Powiedz mi jak to możliwe, że ten poprzedni propolski rząd, tolerował w swoich szeregach ruskiego agenta maciorę? Tego szkodnika, który rozpieprzył służby i który powinien dyndać za zdradę stanu i którego przewinień trudno się doliczyć.

Jak to jest, że rząd dosłownie tańczył przed kolejnym ruskim agentem, czyli toruńskim prawdziwkiem. Który w latach 80 siedzi sobie w Niemczech. W latach 90 wraca do Polski i zakłada radyjko. Fundusze już ma albo się znajdują. O tym, że radio ma ryja miała nadajniki na Uralu i o tym grzmiał nawet jarosław kaczyński w latach 90, to on sam już pewnie nie pamięta. radyjko było przeciwko wejściu do UE ale też NATO. Jako jedyna w polskim sejmie przeciwko wejściu do sojuszu głosowała pupilka tadeusza, czyli posłanka Sobecka. "Od pierwszej połowy lat 90. związana z Radiem Maryja, gdzie zaczynała pracę jako lektorka, później była członkinią Krajowego Sekretariatu SOS dla Radia Maryja. Została damą Zakonu Rycerzy Grobu Bożego w Jerozolimie i członkinią Funduszu Ochrony Życia Diecezji Toruńskiej. W latach 1995–1998 kierowała Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich w diecezji toruńskiej. Uzyskała uprawnienia instruktorki naturalnego planowania rodziny według metody Josefa Rötzera. Zaangażowała się w działalność polityczną w ramach środowiska skupionego wokół Tadeusza Rydzyka".

W 2018 praktycznie cały rząd trzyma się za ręce na urodzinkach radyjka agenta Tadeusza, bujając się na boki. W zeszłym roku podczas pielgrzymki ma ryja jarokacz miał płomienną przemowę. Byli tam też płaszczak czy czarnek.

Ja cię nie zamierzam przekonywać do tego, byś zmienił zdanie co do platformersów, bo to nierealne a poza tym wcale nie mam zamiaru wcielać się w ich adwokatów. Jedynie otwórz oczy względem ZP i pozbądź się tych złudzeń.
Widziałeś bym bronił pisiorów jako strażników niepodległości?
Nie zmienia to faktu, że platfusy już ideologicznie są antypolskimi kurwami
 
Widziałeś bym bronił pisiorów jako strażników niepodległości?
Nie zmienia to faktu, że platfusy już ideologicznie są antypolskimi kurwami


4036771.jpg
 
W kadrze go stasi nie złapalo
View attachment 99632
Donatello pod koniec lat 80 pracował w Norwegii przez 3 miesiące. Remontował szkołę z kolegą. Jeździł taczką, kładł tapetę, wykładzinę, malował, robił półki. Zbierał na mieszkanie i VW Polo.

Podejrzewam, że wtedy mógł go zwerbować norweski wywiad. I obecnie jest tajnym agentem jego królewskiej mości Haralda V.
 
Donatello pod koniec lat 80 pracował w Norwegii przez 3 miesiące. Remontował szkołę z kolegą. Jeździł taczką, kładł tapetę, wykładzinę, malował, robił półki. Zbierał na mieszkanie i VW Polo.

Podejrzewam, że wtedy mógł go zwerbować norweski wywiad. I obecnie jest tajnym agentem jego królewskiej mości Haralda V.
Taaa, tacy jak Ty chcą by tak było
 
@tucznik a teraz zastanow się jak to bylo możliwe, że studencik kręcacy się przy styropianach i był zgarnięty na dołek,bo jego współtowarzysz miał ulotki, dostał paszport.
Możesz podpytać wołoszańskiego, bo on też paszport w '80 dostał
 
Back
Top