Pogotowie Sercowe Cohones
- Thread starter guteck
- Start date
Arlovski
UFC Heavyweight
Drogie Bravo:
MAM TAKIE PYTANIE: MOŻE GUPIE, MOŻE MONDRE NIE WIEM:
Jedna z moich koleżanek, posiadaczka chłopaka którego niby kocho (ale pewnie kłamie. wszystkie kłamią) odzywa się do mnie tylko wtedy gdy z nim jej nie wychodzi. Wiadomo, życie, życie jest nowelą i kłótnie również się zdarzają. Wtedy się jej chyba uruchamia jakaś lampka z napisem: "Piękny Andrzej" i wypisuje mi dwuznaczne wiadomości. A z e mnie niby świnia i cham ale ta dupa jest zajęta to nawet mi się nie chce za nią brać i daje jej do zrozumienia, że jak będzie solo to spoko niech dzwoni. Pokażę jej wtedy mojego "niezniszczalnego" na żywo (koleżanka nie raz próbowała mnie wyciągnąć do kina - przyp. red.). Nie raz, nie dwa proponowała wspólne wyjście: piwo/spacer/knajpa/maratony filmowe itd lecz wszystkie zaproszenia odrzucam bo jakoś nie widzi mi się śmiganie po mieście z zajętą dupą bo też na 100% nie wiem co ona kombinuje.
Mam kilka wariantów które biorę pod uwagę:
1) albo sobie jaja robi i tak na prawdę podczas pisania ze mną siedzi ze swoim boyem i kulają bekę z biednego Andrzejka
2) chce się ruchać ale jednocześnie nadal chce być ze swoim
3) próbuje znaleźć sobie sponsora, który postawi jej parę atrakcji a ona sama, egoistka, stawiać będzie tylko swojemu facetowi.
W sumie to baby są dziwne, wrzucają migacz w lewo a skręcają w prawo więc skąd ja taki biedny, szary człowieczek może wiedzieć o chuj takiej babie chodzi. Pozdrawiam.
MAM TAKIE PYTANIE: MOŻE GUPIE, MOŻE MONDRE NIE WIEM:
Jedna z moich koleżanek, posiadaczka chłopaka którego niby kocho (ale pewnie kłamie. wszystkie kłamią) odzywa się do mnie tylko wtedy gdy z nim jej nie wychodzi. Wiadomo, życie, życie jest nowelą i kłótnie również się zdarzają. Wtedy się jej chyba uruchamia jakaś lampka z napisem: "Piękny Andrzej" i wypisuje mi dwuznaczne wiadomości. A z e mnie niby świnia i cham ale ta dupa jest zajęta to nawet mi się nie chce za nią brać i daje jej do zrozumienia, że jak będzie solo to spoko niech dzwoni. Pokażę jej wtedy mojego "niezniszczalnego" na żywo (koleżanka nie raz próbowała mnie wyciągnąć do kina - przyp. red.). Nie raz, nie dwa proponowała wspólne wyjście: piwo/spacer/knajpa/maratony filmowe itd lecz wszystkie zaproszenia odrzucam bo jakoś nie widzi mi się śmiganie po mieście z zajętą dupą bo też na 100% nie wiem co ona kombinuje.
Mam kilka wariantów które biorę pod uwagę:
1) albo sobie jaja robi i tak na prawdę podczas pisania ze mną siedzi ze swoim boyem i kulają bekę z biednego Andrzejka
2) chce się ruchać ale jednocześnie nadal chce być ze swoim
3) próbuje znaleźć sobie sponsora, który postawi jej parę atrakcji a ona sama, egoistka, stawiać będzie tylko swojemu facetowi.
W sumie to baby są dziwne, wrzucają migacz w lewo a skręcają w prawo więc skąd ja taki biedny, szary człowieczek może wiedzieć o chuj takiej babie chodzi. Pozdrawiam.
manfred004
Legacy FC Bantamweight
Do skóry z tymi listami w Bravo
Tsubasa
WSOF Featherweight
Jeśli w rycerskim pojedynku o honor dałbyś radę jej chłopakowi, to bierz smiało. :-) Jak dla mnie, to najprawdopodobniej, to wariant:
4) Chce być ze swoim, ale chce się ruchać z Tobą, jednocześnie mając w Tobie sponsora atrakcji. Dwuznaczne wiadomości zawsze są jednoznaczne. :-)
Co Ty możesz poradzić? Rola seks zabawki jest ci pisana, taki Twój urok.
Też bym się wpisał ze swoimi perypetiami w tym temacie, ale to może później, bo z tymi dupami, to się sytuacja jak w kalejdoskopie zmienia. stay tuned.
4) Chce być ze swoim, ale chce się ruchać z Tobą, jednocześnie mając w Tobie sponsora atrakcji. Dwuznaczne wiadomości zawsze są jednoznaczne. :-)
Co Ty możesz poradzić? Rola seks zabawki jest ci pisana, taki Twój urok.
Też bym się wpisał ze swoimi perypetiami w tym temacie, ale to może później, bo z tymi dupami, to się sytuacja jak w kalejdoskopie zmienia. stay tuned.
K
kiras
Guest
Arlovski,mój kumpel dawno temu miał taką sytuacje :-) wiesz jak go wtedy nazywaliśmy ?
Przyjaciółka z kutasem.I to jest najlepsze określenie do tej sytuacji.
Przyjaciółka z kutasem.I to jest najlepsze określenie do tej sytuacji.
Arlovski
UFC Heavyweight
Opcja z tym sponsorowaniem raczej odpada bo ja na tą dziewczynę nie wydałem jeszcze ani złotówki a mimo to raz po raz rzuca zapytaniem czy gdzieś wyjdziemy. A i teorię MastyBlasty też muszę zburzyć. Po co miałaby wysyłać foty swoich cycków gościowi którego uważa za geja? Szkoda tylko, że pokazała tylko cycki :/
Baby wszystko komplikują, nie? Zerwałaby z tym gościem to by się zobaczyło o co się jej rozchodzi i akcja może posunęła (hehe)by się dalej.
A tak chuj w to. Opisałem tę historię tylko dlatego, że nuda w tym temacie. Ale może znajdzie się jakiś mądry co baby rozumie i ma swoją teorę na ten temat.
Baby wszystko komplikują, nie? Zerwałaby z tym gościem to by się zobaczyło o co się jej rozchodzi i akcja może posunęła (hehe)by się dalej.
A tak chuj w to. Opisałem tę historię tylko dlatego, że nuda w tym temacie. Ale może znajdzie się jakiś mądry co baby rozumie i ma swoją teorę na ten temat.
Ale ja się z nią nawet na piwo nie spotykam. Jak ona żyje w zgodzie z bojem to nasz kontakt jest zerowy. Przypomina sobie o mnie gdy są pokłóceni i mi wtedy pisze jakieś głupoty ja to samotnie w łózku leży itd. To nie tak, że jestem na jej zawołanie i służę jej tylko do wypłakania się w rękaw a jak przychodzi co do czego to na ruszt nadziewa ją chłopak.
L
_Logan_
Guest
pojebało ?
Herszt_xD
Jungle Fight Welterweight
Wczoraj rozmawiałem z jednym kolegą z liceum. Gościu nigdy nie miał problemów z kobietami, nie jest żadnym odludkiem ani nic z tych rzeczy. Jednak teraz spotyka się z jedną dupą i ona powiedziała mu, że ma 22 lata i jest dziewicą. No i on wielki ruchacz boi się jak cholera że coś z nią nie tak, bo dość ładna laska wg niego w życiu nie może po prostu być nieruszana w takim wieku. Nie wygląda na taką niedotykalską moherową katoliczkę. Dlatego ziomek ma pietra, bo wg niego za bardzo się do niego przywiąże albo wręcz przeciwnie - zacznie skakać po chujach by nadrobić stracony czas. Dlatego chce odpuścić tę znajomość.
Według mnie robi głupotę, bo laska może być całkiem wartościowa i mogła w przeszłości mieć najzwyczajniej pecha. Ja bym się za nią brał, ale niech robi co uważa. Szkoda mi jej jednak trochę.
Według mnie robi głupotę, bo laska może być całkiem wartościowa i mogła w przeszłości mieć najzwyczajniej pecha. Ja bym się za nią brał, ale niech robi co uważa. Szkoda mi jej jednak trochę.
instinkt
Bellator Middleweight
czemu musi być z nia odrazu coś nie tak, może nie chce się puszczać na lewo i prawo tylko czeka na jedyną osobe, skoro on lubi ruchać na lewo i prawo to niech odpuszcza, szkoda krzywdzić dziewczyny i raczej mu łatwo nie da. albo go okłamała jak w tym filmie o druchnach nie pamiętam tytułu :-)
Tsubasa
WSOF Featherweight
Pomóżmy najpierw wszyscy razem Andrzejowi. Nie chcę odwracać uwagi od jego historii.
Napiszę tylko, że wczoraj miałem typowo męski wieczór, debatując o tych samicach, jednak żaden z nas debatujących nie jest nawet ani odrobinę mądrzejszy, bo próba rozgryzienia kobietek, to tak naprawdę - cytując Cejrowskiego - "jak nurkowanie w kowadle".
W sumie to dodam, że ja jestem na etapie dojrzewania do stałego związku, jednak problemem jest wybór:
A) Młoda, średnio urodziwa, głupiutka, napalona jak Diaz przy weekendzie.
B) Młoda, urodziwa, sympatyczna, i ogólnie spoko, tylko taka jakby anemiczna i bez błysku w oku.
C) Starsza, urodziwa, inteligentna, jednak z sercem z kamienia i wrażliwością na poziomie: NIE WYSTĘPUJE.
D) Młoda, prześliczna, inteligentna, dobrze wychowana, sympatyczna, kulturalna, spontaniczna, rozrywkowa. Jednak tu musi być jakiś haczyk, który ciągle się nie pokazał.
Nie mam siły się tu za bardzo rozpisywać w kolejnych postach, jednak jakby ktoś miał - w przerwie niesienia pomocy Andrzejowi - ochotę podać swój typ i go uzasadnić, to chętnie się dowiem, co społeczność myśli. :-)
Napiszę tylko, że wczoraj miałem typowo męski wieczór, debatując o tych samicach, jednak żaden z nas debatujących nie jest nawet ani odrobinę mądrzejszy, bo próba rozgryzienia kobietek, to tak naprawdę - cytując Cejrowskiego - "jak nurkowanie w kowadle".
W sumie to dodam, że ja jestem na etapie dojrzewania do stałego związku, jednak problemem jest wybór:
A) Młoda, średnio urodziwa, głupiutka, napalona jak Diaz przy weekendzie.
B) Młoda, urodziwa, sympatyczna, i ogólnie spoko, tylko taka jakby anemiczna i bez błysku w oku.
C) Starsza, urodziwa, inteligentna, jednak z sercem z kamienia i wrażliwością na poziomie: NIE WYSTĘPUJE.
D) Młoda, prześliczna, inteligentna, dobrze wychowana, sympatyczna, kulturalna, spontaniczna, rozrywkowa. Jednak tu musi być jakiś haczyk, który ciągle się nie pokazał.
Nie mam siły się tu za bardzo rozpisywać w kolejnych postach, jednak jakby ktoś miał - w przerwie niesienia pomocy Andrzejowi - ochotę podać swój typ i go uzasadnić, to chętnie się dowiem, co społeczność myśli. :-)
