A ja z moją byłą (tą po 5 letnim związku, nie tą co teraz mi robi rozpierdol w bani) mamy relacje prawie, że przyjacielskie,ale to wynika z tego,że materiał emocjonalny przez 5 lat zdążył się już u nas solidnie wypalić i żadna siła nie sprawi aby któreś z nas poczuło coś mocniejszego do drugiego. Po prostu znamy się jak łyse konie i nie mam problemu z tym,aby do niej walić gdy ciężko mi sobie z czymś poradzić :) choć w ciągu ostatnich miesięcy wolę tłumić wszystko w sobie i sam sobie dawać rade, niż zawracać dupę przyjaciołom.
co do Miderna - w wieku 19 lat poznałem panienkę 5 lat młodszą i byliśmy ze sobą właśnie 5 lat - więc poważny związek da się zbudować, ale od razu Ci mówię - dziewucha dorośnie i jaka w porządku by nie była,w końcu się rozejdziecie:) nie wierzę w to,aby ludzie którzy tak młodo się poznają, stworzyli związek na całe życie :) tak czy inaczej, macie jeszcze dużo czasu dla siebie i nie ma co się martwić daleką przyszłością:)