Pogotowie Sercowe Cohones

Ktoś tu wspomniał o tym, że nie ma przyjaźni damsko-męskich. Z własnego doświadczenia powiem, że istnieje. Sam ma taką przyjaciółkę
Też miałem, też wierzyłem. Od końca podstawówki, do poprzednich wakacji.
Aż do jednej zakrapianej imprezy i jednego pocałunku. #PrzyjaznDamskoMeskaNieIstnieje #BabyToChuje
 
Aha, pamietam ,że masz bzyka, więc jeśli bedziesz odreagowywał, to pamietaj, by nie przesadzić! Zresztą sam wiesz, jak łatwo wtakim nastroju sie zatracić i za mocno rączkę podkręcić...


Tak przez tydzień na niego nie wsiadałem, ale w poprzednią niedzielę jak mi napisała, to jeździłem jak głupi. Potem stwierdziłem, że lepiej nie dotykać, czegoś co ma 130 KM i waży niecałe 200kg
 
ja mogę dodac od siebie że nie ma też przyjaźni damsko-męskich w relacjach z najlepszymi przyjaciółkami żony :)
 
ja mogę dodac od siebie że nie ma też przyjaźni damsko-męskich w relacjach z najlepszymi przyjaciółkami żony :)


I nie tylko żony, to działa cały czas ;]



Kiedyś miałem 4 lata młodszą laskę, było fajnie. Teoretycznie mógłbyś spróbować, bo lepiej nabijać sobie doświadczenie na własnych błędach... no ale jak już Szymonie pogadałeś z nią tak a nie inaczej, to odwrotu nie ma i musisz być konsekwentny, bo może być jeszcze gorzej.
 
Nie gadajcie, przyjaznie sa mozliwe, choc przyznam: tylko wtedy gdy ona jest tak brzydka, ze jestes pewien, ze nawet po alko nie przekroczysz tej granicy, albo... ...albo kiedy to ona mysli tak o tobie :)
 
Andrzej jestem z Tobą!!!!!!!!! Bierz ten chloroform i szmatkę, a co !!!!!!



A ja mam zajebistą kobiete teraz, którą kocham, ona mnie i wszystko jest cacy, ale cały czas coś w podtekstach wali o zaręczynach i kiedy się oświadczę, ale ja kurwa nie jestem jeszcze na to gotów, bo przecież to na całe życie :D Narazie przeraża mnie ta perspektywa :D
 
Andrzeju, zawsze możesz wziąść butelkę wina. Wsystarczy potem uderzyć w nasadę czaszki i efekt podobny co chloroform, a będzie romantyczniej:-)



Mojso ile się znacie? Dobrze by było jakbyś sam był chętny, a nie robił tego dla świętego spokoju
 
@midern może ja ci powiem coś innego niż biadolą te stare konie myślące jajami :-) bo mam 20 lat

Tak jak ktoś już napisał, ona może cię traktować jak bóstwo bo gimnazjalistki mają zawsze pierdolca na punkcie kolesi starszych od siebie. Ma 14 lat i nawet jeśli teraz wydaje się bardzo dojrzała, to jest w wieku, w którym ludzie dopiero się kształtują i potrafią bardzo drastycznie zmienić, gdybyś się zdecydował na związek to nie masz pojęcia czy z tej "dojrzalszej niż jej wiek" nie zrobi się nagle bezmózga cipa. Sam miałem pecha, że moją największą miłość (2 lata starsza) poznałem mając 15 lat, bo wtedy jeszcze nie ogarniałem wielu rzeczy i "znudziła mi się" mówiąc prosto, a potem 4 lata za nią tęskniłem. Poza tym, znam grube laski które w gimnazjum jeszcze były szczuplutkie, tak że wiesz :-)
Podsumowując: lepiej szukać sobie dziewczyny w swoim wieku (albo w ogóle starszej) i nie ryzykować.
 
A ja z moją byłą (tą po 5 letnim związku, nie tą co teraz mi robi rozpierdol w bani) mamy relacje prawie, że przyjacielskie,ale to wynika z tego,że materiał emocjonalny przez 5 lat zdążył się już u nas solidnie wypalić i żadna siła nie sprawi aby któreś z nas poczuło coś mocniejszego do drugiego. Po prostu znamy się jak łyse konie i nie mam problemu z tym,aby do niej walić gdy ciężko mi sobie z czymś poradzić :) choć w ciągu ostatnich miesięcy wolę tłumić wszystko w sobie i sam sobie dawać rade, niż zawracać dupę przyjaciołom.



co do Miderna - w wieku 19 lat poznałem panienkę 5 lat młodszą i byliśmy ze sobą właśnie 5 lat - więc poważny związek da się zbudować, ale od razu Ci mówię - dziewucha dorośnie i jaka w porządku by nie była,w końcu się rozejdziecie:) nie wierzę w to,aby ludzie którzy tak młodo się poznają, stworzyli związek na całe życie :) tak czy inaczej, macie jeszcze dużo czasu dla siebie i nie ma co się martwić daleką przyszłością:)
 
Najgorsze co mozesz zrobic, to powiedziec dziecku, ze jest dzieckiem. Wykombinuj to tak, jakbys sam chcial zeby to wykombinowala starsza laska, ktora cie splawia (mimo ze ty chcesz).
 
co do Miderna - w wieku 19 lat poznałem panienkę 5 lat młodszą i byliśmy ze sobą właśnie 5 lat - więc poważny związek da się zbudować, ale od razu Ci mówię - dziewucha dorośnie i jaka w porządku by nie była,w końcu się rozejdziecie:)
Mam znajomego, który mając 15 lat poznał swoją przyszłą żonę (21) z dzieckiem po rozwodzie. Teraz ma 32 i są małżeństwem z czwórką dzieci.
 
Mam znajomego, który mając 15 lat poznał swoją przyszłą żonę (21) z dzieckiem po rozwodzie.




Jazda po bandzie. Gratuluję samozaparcia, rodzina musiała być na początku "wniebowzięta".








Ale to dziecko powie dziecku, że jest dzieckiem - a to trochę zmienia postać rzeczy ;)


Jakby nie patrzeć, średni ten argument. :)
 
Moim zdaniem nic jej nei mow tylko traktuj jak kolezanke i nie dopuszczaj do sytuacji gdzie by mogla pomyslec cos innego. Wkoncu sobie znajdzie innego, a ty bedziesz wkurwiony na ta sytuacje :D
 
Wsensie, że ma tak nie mówić, bo zabrzmi niepoważnie. Dziewucha może być rozwinięta intelektualnie bardziej niż nie jeden tu na Cohones.



@midern: nie pytaj nas , co masz jej gadać. To tylko i wyłącznie tak naprawdę Twoja prywatna sprawa. Jeśli nie czujesz blusa, a chcesz poruchać - odpuść se.



A jeśli chcesz przejść przez te wszystkie etapy, w stylu, chodzenie, buziaki, blue balls , etc - nie odpuszczaj. Dupa serio wygląda fajnie.
 
Może podrzucić zdjęcie tej laski, bo dawno już nie widziałem takiej zgodności w ocenie urody na cohones.
 
Przemek już kiedyś się pytała po jakich ja stronach z lasakmi chodze po nocach, nie wiedzialem o co jej chodzi do czasu az sie zorintowalm ze chodzi jej o foto z chatu :)



logo.jpg
 
ocenianie urody 14 latki - nowa specjalność cohones ;)



Panowie do czego to doszło żeby na serio rozważać tujaj związki pomiędzy dziećmi? Bez obrazy midern, ale 18 lat nie koniecznie świadczy o dorosłości. Nie znam Cię więc nie będę oceniać, ale sam kiedyś miałem 18 lat i pamiętam jaki budyń miałem w głowie :) Skup się na równolatkach albo starszych, młodszym daj czas. Przynajmniej do pierwszych włosów.
 
tym bardziej że jestem pierwszym chłopakiem od jakiegoś czasu któremu zaufała


Kolego! Nie chce jej oceniać, nie znam jej, ale ... dziewczyny różne rzeczy gadają, aby przyciągnąć do siebie faceta i to jest jeden z przykładów.



Niech zgadnę - pewnie ona do Ciebie pierwsza pisze codziennie i Ci spamuje?



Kolejny argument "za", aby to ukrócić i abyś dał sobie z nią spokój.
 
14 lat = prokurator = nad czym sie tu zastanawiac? Z laskami w tym wieku gdy jest sie prawnie doroslym sie nie spotyka i koniec. Chyba ze to rodzina;]
 
midern jestes mlody ,malolatka to malolatka nic nie tracisz ha :D:-)ja mam 24 ostatnio spotykalem sie z 18nastolatka ,ale to jeszcze chyba gorsza bariera ,mialem wrazenie ze dzieli mnie z nia roznia pokolen :D
 
Sympatyczna z twarzy dziewczyna, róznica wieku nie jest jakaś ogromna a z biegiem czasu się zatrze. Decyzje podejmuj sam i w Twoim wieku bardziej kierowałbym się sercem niż rozumem. Na bycie rozważnym i odpowiedzialnym jeszcze bedziesz mial czas.







PS oczywiscie nie mam na mysli tego zebys zaciagnal ja do lozka i zrobil jej dziecko - na to jest zdecydowanie za wczesnie :)
 
Back
Top