Pogotowie Sercowe Cohones

Nie pisze zawsze pierwsza, a jak już piszemy to nie jest spam.


To ok. Co nie zmienia faktu, że teksty typu "jesteś pierwszym któremu zaufałam od dawna" trzeba traktować z odpowiednim dystansem ;)
 
midern



to ta laska, którą masz w profilowym na twitterze? Faktycznie wygląda na starszą. :-)



edit: nvm. Twoje życie, Twoje wybory.
 
Dla mnie sprawa jest jasna. Jeśli naprawde byś coś z nią chciał to by ci wiek nie przeszkadzał.
 
Na fejsie właśnie takie coś mi wyskoczyło :D



Ona-14.jpg
 
jak mialem te 18 czy 19 lat to tez jedna 15 sie zakrecila, ale szybko sobie ja odpuscilem tez wydawalo mi sie, ze jest 'dojrzala' czy takie podobne bzdury, ale to bardziej bylo wkrecanie sobie tego zeby jednak cos ogarniac. nie ma opcji, po chuj w ogole takie cos krecic, wiecej klopotu niz przyjemnosci, a jest wiele dupek na pewno ktore nie beda mialy takich 'przeciwskazan'.



btw, przyjazni nie ma, zawsze jedna ze stron jest zakochana. jeden 'frajer' w takiej przyjacielskiej parze zawsze jest, haha. niekoniecznie sobie czesto zdaja z tego sprawe, ale tak to sie zwykle konczy - ktos skrzywdzony.
 
btw, przyjazni nie ma, zawsze jedna ze stron jest zakochana. jeden 'frajer' w takiej przyjacielskiej parze zawsze jest, haha. niekoniecznie sobie czesto zdaja z tego sprawe, ale tak to sie zwykle konczy - ktos skrzywdzony.
ddea4928c72aabef6151ba2b0566520252eee8717a38a30ec01f1153c873e0e8.jpg
 
ja mam przyjaciolke! serio, mala kluche, ale jak ziomus jest i ma chlopaka i co? zatkao kakao?
 
Ekhm...

To fakt, czuję się za nią odpowiedzialny, tym bardziej że jestem pierwszym chłopakiem od jakiegoś czasu któremu zaufała.
W tym miejscu bym Pani podziękował. Ma 14 lat i

1. jesteś pierwszym chłopakiem - raczej pierwszym nieurojonym, no offense :-)
2. od jakiegoś czasu - ciekawe, czy liczy też romanse z piaskownicy :-)
3. któremu zaufała - czyli wyjechała do innego miasta, zmieniła pracę i założyła rodzinę dla miłości swojego życia? No chyba nie.

Śmiesznie brzmią takie słowa w ustach małej dziewczynki. Tak może mówić kobieta po poważnym związku/związkach, które trwały przynajmniej kilka lat, a nie małolata, która dopiero co miała pierwszy okres...
 
Skąd wiesz, że miała? Bez złośliwości:) Temat daje radę, od dwóch stron dobra beczka.
 
W sumie co do tego zdania to Mess ma trochę racji. Ja mam 18 lat i nie uznaje żadnego mojego związku za poważny i nie mogę powiedzieć, że jakiejkolwiek lasce zaufałem. A co dopiero 14latka...
 
przyjaznie miedzy kobieta, a mezczyzna dla mnie to dziwny temat, ciezko jest 'zdefiniowac' przyjazn. wiekszosc ktora ma taka relacje z jaka dupka myli kolezenstwo z prawdziwa przyjaznia i tyle. dla mnie zawsze sie to konczy jednakowo, PREDZEJ CZY POZNIEJ - nie mowie, ze z miejsca tak jest.



najlepiej jak sie znajdzie 'przyjaciolke' z ktora potem wyrabia sie w chuj chemia - mozecie zazdroscic. :)



teraz oboje przyznajemy, ze praktycznie zawsze bylo to cos 'wiecej', ale jedno i drugie sie balo albo mialo po prostu kogos.
 
Jest jak mówi baju. A kto zaprzecza podając swoje doświadczenie pewnie nie wie, co czuje druga strona :)
 
pany, to jest przyjazn, znamy sie od 9 lat, ja mam zone, a ona jest zabujana w moim najlepszym ziomku po uszy, kurwa przeciez wiem co widze. i nigdy z tego nic nie bedzie, ani z jednej ani z drugiej, bo w ogole sie nie pociagamy, ogar kurwa, sa typki, ktore po prostu sa za madre, zeby zadawac sie z innymi typkami i wola miec kolegow. ale z ladna dupa nie ma przyjazni
 
"ale z ladna dupa nie ma przyjazni"
Exactly! Ale co w sytuacji Gara gdy dupka jest brzydka i facet chce sie przyjaźnić, ale jest przystojny? Wtedy dupka będzie na niego lecieć?
Moze do przyjaźni jest potrzebna dwójka brzydali?
 
Trochę zniesmaczony jestem tym tematem, ale nie wpisami Miderna, ale raczej komentarzami, którymi wielu zryło mu światopogląd związku z czternastką. A teksty o prokuratorze to już w ogóle nawet nie warto tego komentować. Nie wiem z jakiej perspektywy ludzie takie rzeczy piszą, ale ja mając te 18 lat miałem jeszcze zasady i nie tylko dupa się dla mnie liczyla. Po drugie 18 lat to prawie tyle samo co 14. I jedna i druga osoba nie jest dorosła bez względu na to co mówią przepisy. Zrobiliście z tego tak poważną sprawę jakby miał się z tą czternastą żenić lub do łóżka ją zaciągać. Większość zgredów chyba już zapomniała jak to było kiedy oni mieli te 18 lat. Przecież mogą być bliższymi przyjaciółmi, którzy będą spędzać razem czas, chodzić za rękę i do pizzeri - co przecież z tego co pisał Midern robili już na tym wyjeździe. Ale nie, najlepiej zrobić nagonkę wmawiając osiemnastolatkowi, że czternastka jest dla niego za młoda. No faktycznie, taka różnica, że głowa mała. Jak się dogadują i bliskość im nie ciąży, a wręcz przeciwnie, to może niech dalej się spotykają. Tak jak Yagiel napisał. Miał 19 lat, a chodził z 14 latką. Ile chodził? 5 lat. Niewykluczone, że prędzej czy później dojdzie do rozłamu z racji różnicy w dojrzewaniu, ale obecnie? Dziecku odradzać spotykanie się z innym dzieckiem? Tłumacząc to tym, że jedno dziecko jest bardziej dzieciowate? A nuż te kilka miesiący-lat będzie przyjemnym przeżyciem zarówno dla Miderna jak i tej dziewczyny, zwłaszcza jeśli oboje są NORMALNI. Możliwe, że jest tu pewien jak to ładnie określić można dysonans poznawczy, że ja widzę Miderna jako równie młodego co ta jego dziewczyna, a Wy widzicie w nim dorosłego mężczyznę, jednak zanim się obrazisz Mid, to wiedz, że dziś ja sam uważam, że tym dzieckiem byłem gdy miałem te lat 18. I z pewnością wtedy bym się nie wahał spróbować z czternastką spotykać. Sam jak miałem 23 lata to chodziłem z 17 latką, która ledwo szestnastkę skończyła. Było miło i tyle, a przecież żyje się dla tych miłych chwil, które chcecie teraz odebrać koledze w imię wyimaginowanych ram w które teraz zaszufladkowaliście i Miderna, i jego koleżankę. Peace I'm out.
 
chmura



typka jest fajna



sa ze soba pol roku



nagle zrywaja



nie podoba sie tej typce to



chce sie zemscic



pomawia go o moletowanie



midern ma przejebane



perv, kurwa ja przystojny jestem :D ale wiem, ze ona sie buja w moim ziomku, bo lata za nim w chuj, a do mnie nigdy nic nie poczuje, bo nie jestem w jej typie i mowie do niej per "cipo"



brzydala ciagnie do brzydala, wiec wiesz



down, tak, fresh
 
pany, to jest przyjazn, znamy sie od 9 lat, ja mam zone, a ona jest zabujana w moim najlepszym ziomku po uszy, kurwa przeciez wiem co widze. i nigdy z tego nic nie bedzie, ani z jednej ani z drugiej, bo w ogole sie nie pociagamy, ogar kurwa, sa typki, ktore po prostu sa za madre, zeby zadawac sie z innymi typkami i wola miec kolegow. ale z ladna dupa nie ma przyjazni


Twoja żona jest zabujana w Twoim najlepszym ziomku ?
 
Chmura ale Midern pytał o opinię to je dostał. To są uroki forum, że ile ludzi tyle poglądów na daną sprawę. A tak w ogóle to Naczelny ma rację i radzę go posłuchać bo ban!



@Gaara - Zaufałbyś tej swoje koleżance bez ograniczeń?
 
Gaara, ale załóżmy, że Midern ma tyle gustu i rozumu, że jego wybranka nie jest pierdolnięta.
 
Back
Top