Halibut 2.0
UFC Welterweight
Jaki tam brudny świat? Okazało się, że dupczycie się gdzieś w remizach, a inni patrzą. Pieski tez się jebją na chodnikach i nie dokładają do tego ideologii, że brudny świat czy co tam jeszcze mrocznego kurwa.
No ładnie. Teraz jeszcze poszły się jebac sztywne idee, gdzie many many nie ma racji bytu.
Teraz nagle za odpowiednią kwotę nasrasz na swoją wybrankę.
To ją podwójnie musi dowartościować.
Nie dość że nie pozwalasz jej się rozwinąć i dać się zerżnąć obcemu, to jeszcze okazałeś się łasy na kasę do tego stopnia, że się za pieniążki zesrasz na nią.
Fajnie skończyła: poszła do swiata realizacji ukrytych pragnień, realizowanych przez romantycznego przewodnika nieprzekupnego i rozwijającego jej pragnienia, a skończyła z klocem na klacie.
Czy ty zaczniesz rozmawiać poważnie i na poziomie?