Muzyka


Sunbather to dla mnie absolutnie genialny album. Kiedyś nawet bardziej się rozpisałem o nim w tym temacie:
wciąż i wciąż i wciąż nie mogę wyjść z podziwu odnośnie tego albumu. A znam go już tyle lat. Osobiście chyba ścisłe top 3 ulubionych krążków.
Black metal z różową okładką? Niektórzy już na starcie przekreślają to dzieło i dolepiają szufladkę z napisem 'pedaliada', ale serio trzeba być dechą o zerowym poczuciu estetyki żeby nie docenić tego majstersztyku. Zawsze przy słuchaniu muzyki mega zwracam uwagę na okładkę, a tutaj występuje idealna wręcz współzależność tego co się dzieje w warstwie muzycznej z graficzną. Album który jest słuchany tylko w słoneczną pogodę

A tutaj coś innego:

 
Last edited:
Sunbather to dla mnie absolutnie genialny album. Kiedyś nawet bardziej się rozpisałem o nim w tym temacie:


A tutaj coś innego:


Sunbather jest rewelacyjny. Ich ostatnio album New Bermuda rozkłada mnie na łopatki. Jest bardziej depresyjny, co u mnie jest na plus.
 
Wtf, to brzmi jak połączenie black metalu z post rockiem :)

Chill out:



Ktoś zna więcej takich kawałków w tym samym stylu? Instrumentalny hip hop/trip hop z jazzowymi samplami.

Ale przyznaj, że brzmi doskonale takie połączenie. Posłuchaj ich ostatniego albumu: New Bermuda.

Chill:
 
@DickNiaz Burial Hex, który album byś rekomendował na początek?

Zdecydowanie The Hierophant, który podałem wyżej. Bardzo różnorodny album, a jednocześnie najspojniejszy pod względem klimatu w jego dyskografii. Jego też chyba najbardziej znane dzieło.
 
@Scurvol
Kojarzysz Komendarka? Dzisiaj w Merykurym go uslyszalem (absolutnie nie wiem ktory utwor), i pierwsza mysl: Scurvolowi by sie spodobalo.
Taki polski JMJ (były klawiszowiec Exodusa):
 
Zdecydowanie The Hierophant, który podałem wyżej. Bardzo różnorodny album, a jednocześnie najspojniejszy pod względem klimatu w jego dyskografii. Jego też chyba najbardziej znane dzieło.
Dzięki wielkie. Znasz płyty/wykonawców zbliżonych do szwedzkiego Shining? (klimat)
 
@Jeff Ty jesteś @Bolt ?? :lol:
Wtf, to brzmi jak połączenie black metalu z post rockiem :)

Chill out:



Ktoś zna więcej takich kawałków w tym samym stylu? Instrumentalny hip hop/trip hop z jazzowymi samplami.

genialne:applause:Amon Tobin albo Emancipator mi się kojarzy z czymś takim
 
Last edited:
@Scurvol
Kojarzysz Komendarka? Dzisiaj w Merykurym go uslyszalem (absolutnie nie wiem ktory utwor), i pierwsza mysl: Scurvolowi by sie spodobalo.
Taki polski JMJ (były klawiszowiec Exodusa):

cos tam mi sie, kiedys obilo o uszy ale bardziej kojarze goscia ze wzgledu na wyglad niz tworczosc :wink:
 
Panowie z Dance with the dead szykuja sie do nowej plyty , niesamowicie plodny duet, tak apropos. Ich jedna z nowszych plyt "b-sides" to absolutny majstersztyk. Cudowne polaczenie ciezkich gitar z synthwavem, na tyle cudowne, ze nawet mi, ktory gitarowe brzmienia lubi mniej(oczywiscie z wieloma wyjatkami) stawia wlosy na rekach (i nie tylko) :wink: Co ciekawe, na koncertach gitarki grane sa live, poniewaz obaj panowie, wczesniej grali w bandach stricte metalowych. Obserwujac ich profil na FB, widzac liczna publike przychodzaca na ich koncerty w czlowieku rosnie nadzieja, ze szeroko pojete synthwave'owe brzmienia trafia, w koncu do szerszej publiki.


ponizej zajawka z nowego albumu


@Olos moze Ciebie zainteresuje :wink:
 
Szczerze, z dsbmu to tylko Lifelover lubię:


i Ghost Bath:



Niezła aktywność u Ciebie w tym temacie :)

Znam oba zespoły :D.
Muzyka to moja pasja. Jak tylko zobaczyłem, że jest dział poświęcony muzyce to nie mogłem pozostać obojętny. Tym bardziej, że dużo ciekawej muzyki tutaj ludzie wrzucają.
 
Panowie z Dance with the dead szykuja sie do nowej plyty , niesamowicie plodny duet, tak apropos. Ich jedna z nowszych plyt "b-sides" to absolutny majstersztyk. Cudowne polaczenie ciezkich gitar z synthwavem, na tyle cudowne, ze nawet mi, ktory gitarowe brzmienia lubi mniej(oczywiscie z wieloma wyjatkami) stawia wlosy na rekach (i nie tylko) :wink: Co ciekawe, na koncertach gitarki grane sa live, poniewaz obaj panowie, wczesniej grali w bandach stricte metalowych. Obserwujac ich profil na FB, widzac liczna publike przychodzaca na ich koncerty w czlowieku rosnie nadzieja, ze szeroko pojete synthwave'owe brzmienia trafia, w koncu do szerszej publiki.


ponizej zajawka z nowego albumu


@Olos moze Ciebie zainteresuje :wink:

:antonio:

Ja dziś przy W.A.S.P. się chilluje





 
Powerambient z potężnym soundem, field recordings pól magnetycznych. Plus samo w sobie kompozycyjnie bardzo chwyta za serce.
Dla fanów Bena Frosta, Tima Heckera czy Rolego Portera.

 
Petarda numer! Lubię wszystkie ich płyty, ale tą słyszałem jako pierwszą, zaraz po wydaniu i mam szczególny sentyment. Z perspektywy czasu większość new metalu ssie, ale Deftones to inna jakość.

A dziś słuchałem Korn - Korn. Jakie to było dobre! Wracam tylko do 2 pierwszych płyt, kolejne celowały chyba w coraz młodszą publikę.


Zgadzam się dwie pierwsze Korny, to świetna surowizna, mega inspirującą dla muzycznego środowiska.

Deftones Zawsze Krul.
 
Back
Top