Wynik jest na równi. Są dzisiaj dobre gry, ale i są retro tytuły, które miażdżą wszystko co zostało wydane do tej pory. Ja w swoim przypadku zauważyłem, że im realniejsza grafika, tym niej mi działa wyobraźnia. Rozpoczynałem swą przygodę z Atari 65XE, C64 następnie Amiga 600. Jestem więc z tym zgredów, którzy często stawiają retro ponad nowe gry. Wraz z rozwojem technologii, gry poszły w stronę, z której nie jestem do końca zadowolony. Jednak nie przeszkadza mi to okrzyknąć Skyrima jako jednej z najlepszych gier w które grałem. Im więcej mamy podane na talerzu, tym mniej się delektujemy tym co spożywamy. W starych grach liczył się przede wszystkim niesamowity klimat i zabawa płynąca z gameplay'u. Obecnie niewielka część nowych gier zaspokaja mnie w tych aspektach.