Naszym zadaniem powinno być robienie wszystkiego co tylko możemy, aby takie kreatury jak niedorozwinięta pseudo pszczółka maja znikała z życia publicznego. Skala szkód jakie ona robi wśród osób, które ją oglądają jest na prawdę nie zmierzalna. Ciężko jednak będzie żeby zniknęła z takiego jutuba, ale jest to możliwe gdyby zrobić poważną akcje zgłoszeniową. Gdyby skonsolidować się w działaniu to możemy tak na prawdę wszystko, ale problemem jest to złapanie się i działanie wspólnie.
można walczyć z objawami ale z przyczyną już nie. Jest popyt na to. Ba nawet patrząc na to co robią Amerykanie od samego Paula aż do Ruskich to można powiedzieć "szanuj wroga swego bo możesz mieć gorszego".
Kiedyś były czasami chore pranki, teraz kwas challenge spowodował zbanowanie tik toka w Indiach...
Jeśli ktoś chce zarabiać na kontrowersji to ciągle musi podnosić poprzeczkę, jak z narkotykami ciągle zwiększać dawkę, bo już nie ma tego efektu łał jak na początku...
Masz rosyjskie FameMMA
Jedyne co możemy sie cieszyć, że mimo wszystko tym Fame zarządzają poważni ludzie. Nawet Gola mówił, że gdyby nie Rozpara i Pasternak to pewnie by zbankrutowali bo wyłożyliby się w sprawach organizacyjnych.
Powiem mocniej: gdyby nie oni to pewnie była śmierć w klatce, albo na konferencji, ale patrząc na tych nakoksowanych Gromdziarzy to cholera wie czy któryś ze sprzetem nie przyjdzie na konferencje.
Coś przesunęli za mocno czerwoną linię i wcale bym się nie zdziwił jakby YouTube stracił do nich cierpliwość. Już Rozpara mówił o własnej platformie, jeden cage został już zdjęty...
Gdyby np. TVN albo TVP zrobiło dobrą medialną merytoryczna ofensywę to wcale bym nie zdziwił jakby administracja uruchomiła ban maszynkę albo shadow bany za promowanie pozytywnego znaczenia słowa bandyta... W ogóle na miejscu TVP aby poprawić sobie wizerunek to bym stworzył program 3 razy w tygodniu jadący na maksa po youtuberach/tiktokerach/instagramerkach -materiału jest na tysiąc lat
Farmazon Ferrari ładnie się obsral.
Druga sprawa ten typ co tam wbił, to taki sam farmazon. Wielki zabijaka, miał walczyć na wotore, narobił szumu o swojej walce, plakaty na fb wstawial, groźne miny i tatuaże, groźne filmiki jak napierdala gołą pięścią w deski w Tajlandii i tyle z jego walki. Nagle dostał kontuzji niby kilka dni przed. Z resztą z drugą walką tak samo, nagle znów kontuzja
W sumie trzeba być jakimś desperatem albo szaleńcem aby walczyć w tej Gromdzie. Kasa z tego niezbyt duża, boks na gołe łapy ale bez brudnego boksu, ale reklamowanie tego jako walki ala uliczne... Plus ten mały ring...
Ciekawe ile z tych zawodników przed walką wie jakie koszty leczenia dłoni, operacji prywatnie a nie na NFZ
Już ten boks birmański jest rozsądniejszy: główki, łokcie kopnięcia, brudny boks -obstawiam, że ten boks birmański jest bezpieczniejszy niż ta Gromda
BTW że o mocniejszym wyroku Grabowskiego było tak długo cicho --podejrzane...