Dieta na masę.

mój plan dietetyczny dopełniony na 3 zmiany jest gotowy
3 zmiany
1. 07:30 : Kolacja : 6 kromek + serek wiejski [ obowiązkowe śniadanie przed snem ]
( 08:00 - 14:00 : sen )
2. 14:00 : Śniadanie : 140 g płatków żytnich + mleko 3,2%
( 14:30 - 16:00 : odpoczynek )
3. 16:00 : Obiad : jajecznica / filet na maśle klarowanym / spaghetti
( 17:00 : filmik + rozgrzewka + trening )
( 18:00 : prysznic, odpoczynek )
4. 19:00 : II Śniadanie : 6 kromek + 70g szynki
( 20:00 - 22:00 : II tura snu )
( 22:20 : jechać do pracy )
5. Posiłek w pracy

2 zmiany
1. 08:00 : Śniadanie : 140 g płatków żytnich + mleko 3,2%
( 09:15 : jechać do sklepu )
( 10:30 : filmik + rozgrzewka + trening )
( 12:00 : prysznic, odpoczynek )
2. 13:00 : Obiad : jajecznica / filet na maśle klarowanym
( 14:20 : jechać do pracy )
3. 17:30 : II Śniadanie : 6 kromek + 70g szynki
4. 23:20 : Kolacja : 6 kromek + serek wiejski 500 g
( 00:15 - 08:15 : sen )

1 zmiany
1. 05:00 : Śniadanie : 140 g płatków żytnich + mleko 3,2%
( 06:20 : jechać do pracy )
2. 12:00 : II Śniadanie : 6 kromek + 70g szynki
3. 16:00 : Obiad : jajecznica / filet na maśle klarowanym / spaghetti
( 16:30 - 18:00 : odpoczynek )
( 18:00 : filmik + rozgrzewka + trening )
( 19:00 : prysznic, odpoczynek )
4. 20:00 : Kolacja : 6 kromek + serek wiejski 500 g
( 22:00 - 05:00 : sen )

Pytanie jeszcze do Was mam takie, jak wrzucam 30g na patelnie masla klarowanego, to ile potem wpisywac do fitatu ?
:frankapprove:
tera to jo
 
Rozpisał 3x to samo :brainoverload:

Nie od razu Rzym zbudowano, na razie różne propozycje dań są dogrywane z kobietą - tzn. ona stwierdziła, że mam za mało zróżnicowaną rozpiskę obiadów, że stać ją na więcej, ale problem pojawia się potem z wpisaniem tego w fitatu @torpedo, hehe, już samo spaghetti musze na oko wpisywać w fitatu hasłem "spaghetti" wybieram to co sie pojawia tam i waże ile mam na talerzu bez zbędnego wyliczania poszczegolnych produktów w nim zawartym... a dlaczego to takie ważne ? Bo bez fitatu bym jadł za mało, bo jestem od urodzenia niejadek.
 
Nie od razu Rzym zbudowano, na razie różne propozycje dań są dogrywane z kobietą - tzn. ona stwierdziła, że mam za mało zróżnicowaną rozpiskę obiadów, że stać ją na więcej, ale problem pojawia się potem z wpisaniem tego w fitatu @torpedo, hehe, już samo spaghetti musze na oko wpisywać w fitatu hasłem "spaghetti" wybieram to co sie pojawia tam i waże ile mam na talerzu bez zbędnego wyliczania poszczegolnych produktów w nim zawartym... a dlaczego to takie ważne ? Bo bez fitatu bym jadł za mało, bo jestem od urodzenia niejadek.
Nie no, jak nie możesz tego wpisać w fitatu to tego nie jedz, proste.
 
mój plan dietetyczny dopełniony na 3 zmiany jest gotowy
3 zmiany
1. 07:30 : Kolacja : 6 kromek + serek wiejski [ obowiązkowe śniadanie przed snem ]
( 08:00 - 14:00 : sen )
2. 14:00 : Śniadanie : 140 g płatków żytnich + mleko 3,2%
( 14:30 - 16:00 : odpoczynek )
3. 16:00 : Obiad : jajecznica / filet na maśle klarowanym / spaghetti
( 17:00 : filmik + rozgrzewka + trening )
( 18:00 : prysznic, odpoczynek )
4. 19:00 : II Śniadanie : 6 kromek + 70g szynki
( 20:00 - 22:00 : II tura snu )
( 22:20 : jechać do pracy )
5. Posiłek w pracy

2 zmiany
1. 08:00 : Śniadanie : 140 g płatków żytnich + mleko 3,2%
( 09:15 : jechać do sklepu )
( 10:30 : filmik + rozgrzewka + trening )
( 12:00 : prysznic, odpoczynek )
2. 13:00 : Obiad : jajecznica / filet na maśle klarowanym
( 14:20 : jechać do pracy )
3. 17:30 : II Śniadanie : 6 kromek + 70g szynki
4. 23:20 : Kolacja : 6 kromek + serek wiejski 500 g
( 00:15 - 08:15 : sen )

1 zmiany
1. 05:00 : Śniadanie : 140 g płatków żytnich + mleko 3,2%
( 06:20 : jechać do pracy )
2. 12:00 : II Śniadanie : 6 kromek + 70g szynki
3. 16:00 : Obiad : jajecznica / filet na maśle klarowanym / spaghetti
( 16:30 - 18:00 : odpoczynek )
( 18:00 : filmik + rozgrzewka + trening )
( 19:00 : prysznic, odpoczynek )
4. 20:00 : Kolacja : 6 kromek + serek wiejski 500 g
( 22:00 - 05:00 : sen )

Pytanie jeszcze do Was mam takie, jak wrzucam 30g na patelnie masla klarowanego, to ile potem wpisywac do fitatu ?

@marcinos Ci w końcu wpierdoli za te kromki
 
jak mam czit day moge, bo wtedy nie licze nic :D
"Jestem wciąż taki sam,
Wciąż ten sam.
Nie liczę godzin i lat,
To życie mija, nie ja.
Z kilku dni w morzu dat
Własny swój znaczę ślad"

Ale wiesz, że to co zeżresz w cheat Day to się liczy do Twojego miesięcznego bilansu kalorii? :benny:
 
kurwa te tematy to jest zloto, dzieki panowie.

P,S @Baasteek nic nie przytyjesz, miesnia nie zrobisz, co najwyzej kaleke z siebie zrobisz. A za te kromki to ci kiedys jebne bo nie wytrzymam :beer:

mozesz wytlumaczyc dlaczego ? w czym ta dieta jest tak zła skoro w fitatu się wszystko zgadza ? i w czym Ci tak przeszkadzaja te kromki skoro to porzadny chleb.. ja lubie skromnie jeść.
 
kurwa te tematy to jest zloto, dzieki panowie.

P,S @Baasteek nic nie przytyjesz, miesnia nie zrobisz, co najwyzej kaleke z siebie zrobisz. A za te kromki to ci kiedys jebne bo nie wytrzymam :beer:
Niech sobie wpierdala porządny ciemny chleb, ale kurwa 12 pajd w jeden dzień.. zero makaronów, ryżu.. tylko kurwa chlyb jak te latające gówno
 
Niech sobie wpierdala porządny ciemny chleb, ale kurwa 12 pajd w jeden dzień.. zero makaronów, ryżu.. tylko kurwa chlyb jak te latające gówno

sorry zapomniałem dopisać... jak jem fileta to jem : filet (ok. 150g), ryż pełnoziarnisty (100g) i surówka (najczesciej marchewka + 2 jablka starte)
 
Bastianie, ja nie mam zielonego pojęcia dlaczego masz problem z wpisaniem wagi np. spaghetti.
 
Bastianie, ja nie mam zielonego pojęcia dlaczego masz problem z wpisaniem wagi np. spaghetti.

Nie chodzi o wpisanie wagi xDDD
Chodzi o obiad ktory ma w sobie wiele składników jak np. spagetti, sa tez inne takie złożone ktore ciezko policzyc osobno, bo skad wiesz ile jest na talerzu poszczegolnych skladnikow. Wazysz juz calosc.
 
Back
Top