1. Acodin - chociaż gadają troche bzdur o tym. Ani kilkanaście pigułek nie doprowadzi do śmierci(chyba, że masz uczulenie, wtedy 10 może Cie zabic) bo do smierci moze doprowadzić ilość powyżej 25 mg na 1 kg ciala(czyli ja bym musial wpierdolic jakies 250 tabletek) ani nie działa zbytnio uzależniajaco. Chyba, że ktoś bierze male ilosci dla lekkiego stanu, to da rade brać codziennie. Jednak wtedy nie ma sensu brać tej substancji - to sie bierze dla przeżyć mistycznych, i raz na kilka miesiecy wejscie w taki stan jest maksymalnie mozliwy(chyba ze ktos lubi sie zameczac) , a w wiekszosci nie wiąże sie z jakims uczuciem przyjemnosci, czesciej przezyc zwiazanych to ze strachem to odkrywaniem siebie. Wiekszosc ludzi jest przerażona jeżeli odpowiednio się nie przygotuje lub nie ma szamana(opiekuna).
2. Tego drugiego nie brałem, dyskopolaminy. Ze strachu . Debilizmem jest to brać. Raz znajomy zjadł troche nasion bielunia(rosnie wszedzie w polsce) i bania zaczęła mu sie 2 dni po wzieciu, wiec to niebezpieczne, nie wiedziec kiedy zadziala. Sa historie o gosciach ktorzy wpierdalali ostrze szklo myslac ze to lody, po tej substancji. A nie ma relacji mówiacych o tym, ze ktos przeżył po tym cos przyjemnego.
3. Heroina - nie. Tylko Fentantyl, 10 x mocniejszy opioid od heroiny, ale to podali mi w szpitalu gdy mialem atroskopie. Za wielkie skurwysyństwo i serio kazdy kto zacznie brać w końcu musi sie wjebać. Katowice to kolebka tego wiec zbyt wiele osób ktorych znalem zdechło przez to.
4. Crack nie, raz paliłem metamfetamine w takiej postaci. Wiesz, to co w Breaking Bad.
5. Meta - oczywiście, że tak. W to sie ładnie na rok czasu wjebałem. Zbyt piękne by to brac, najlepsze co można wziac, jak raz wezmiesz to mozesz nie brac cale lata, a jednak psychicznie jestes uzalezniony bo co jakiś czas , na imprezie itd, masz w glowie "kurwa, ale to bylo piekne, " i mozesz z powodu tego jednego razu za nastolakta, wiele lat póniej zaczac brac. Także to gówno najbardziej odradzam.
6. Ah 7921 to opioid wiec też sie za to nie wezme. JAk i za heroine, kodeine, mak. Z prostego powodu - opioidy po uzależnieniu powoduja fizyzcny ból, tzw skręta gdy tego brak. W dupie mam cos takiego.
7. Flakka - możliwe ze bralem a o tym nie wiem
8. Nie mam zielonego pojęcia
9. Whoonga, nie, nie mialem z tym styznosci
10. Krokodyl - też odpada. Bo to opioid. Chociaż dziwne, że jeszcze ludzie po tym gniją - polacy na hyperrealu zmodyfikowali tak ekstrakcje trucizn które powoduja gnicie, ze już tego problemu nie ma.
Także - 3, może 4 na 10. Gdyby pod crack dac koks to by było 5 na 10. Reszta to gówno jakiego nie warto nawet próbowac.