UFC 205 - dyskusje, kursy (McGregor 1.60 - 2.20 Alvarez)

Gralem przeciwko Romero w walkach z Machida, a nastepnie grubo z Jacare, tak jak wtedy w niego wogole nie wierzylem, zwlaszala w 5-rundowce z Dragonen, tak teraz mimo sympatii do Chrisa coraz bardziej sklaniam sie do Romero, a 3rundowka utwierdza mnie w tym przekonaniu... bukamchersko ta walke bede odpuszczal, ewentualnie live po pierwszej rundzie. Nalezy tez wziac pod uwage jaki Chris wroci po pierwszym WPIERDOLU w karierze
Oj ten Romero, a właściwie sędziowie pozbawili mnie fajnej wygranej na UFC 194. Dla mnie Jacare wygrał 2 i 3 rundę wtedy, ale co zrobić :kis:
Nie wiadomo jak zaprezentuje się Chris. Walczy rzadko, zawsze uważałem go za najmocniejszą szczękę w swojej dywizji, ale ostatnio przyjął tyle ciosów od Rockholda... kto wie co się teraz wydarzy.
Jeśli miałbym typować to Romero, ale nie stawiam tu nic. Yoel jest strasznie nieprzewidywalny. W jednej chwili może jebnąć nokautującego luja albo obalić i skończyć przeciwnika.
 
Tak mialo byc juz przy walce z Jacare, takze lepiej zeby Krzys konczył...

1. Romero po walce z Souzą został zawieszony za doping - na pewno odstawi chociaż część kreatyny, zwłaszcza, że w tym roku już go kilkanaście razy badali.
2. Jacare tamtą walkę wygrał, tylko sędziowie to widzieli inaczej.
3. Walka w NY, więc jeśli walka będzie bliska - pójdzie na korzyść Weidmana.
4. Chris mówił ostatnio, że zamierza narzucić takie tempo, żeby Romero był zmordowany, jak jeszcze nigdy w życiu - i tego od niego oczekuję.
 
Oj ten Romero, a właściwie sędziowie pozbawili mnie fajnej wygranej na UFC 194. Dla mnie Jacare wygrał 2 i 3 rundę wtedy, ale co zrobić :kis:

Jeszcze zwroci hajsy, tak samo jak Conor:beer:
1. Romero po walce z Souzą został zawieszony za doping - na pewno odstawi chociaż część kreatyny, zwłaszcza, że w tym roku już go kilkanaście razy badali.
2. Jacare tamtą walkę wygrał, tylko sędziowie to widzieli inaczej.
3. Walka w NY, więc jeśli walka będzie bliska - pójdzie na korzyść Weidmana.
1. Na ostatnich fotkach wyglada jeszcze lepiej niz przedtem...
2. Bezapelacyjnie wygral w oczach wielu, ale liczy sie win z rekordzie
3. To jest argument, ale Chris moze nie przetrwac takiej nawalnicy jaką przetrwal Jacare. Boje się syndromu Hendricks'a i MacDonalda
 
Jeszcze zwroci hajsy, tak samo jak Conor:beer:

1. Na ostatnich fotkach wyglada jeszcze lepiej niz przedtem...
2. Bezapelacyjnie wygral w oczach wielu, ale liczy sie win z rekordzie
3. To jest argument, ale Chris moze nie przetrwac takiej nawalnicy jaką przetrwal Jacare. Boje się syndromu Hendricks'a i MacDonalda

3 argument rozumiem, 2 i 1 nie - fotki nie mają znaczenia, skoro go badali xx razy w tym roku. Wtedy liczył się win w rekordzie, ale teraz jeżeli działa on na czyjąś korzyść, to tylko na grających Weidmana - gdyby wtedy Jacare wygrał, to kurs na Chrisa wynosiłby 1.40, a nie 1.60.
 
3 argument rozumiem, 2 i 1 nie - fotki nie mają znaczenia, skoro goawiaja badali xx razy w tym roku. Wtedy liczył się win w rekordzie, ale teraz jeżeli działa on na czyjąś korzyść, to tylko na grających Weidmana - gdyby wtedy Jacare wygrał, to kurs na Chrisa wynosiłby 1.40, a nie 1.60.
Obstawiajac MMA zazwyczaj czekam do ważenia, wiele typow dla mnie tam sie rozstrzyga. Jezeli Romero na miesiac przed walka wyglada jak jakis kurewski dzik, na wadze pewnie mnie tez przekona. Co do drugiego argumentu to bardziej na mysli mialem to ze Romero jest typem zawodnika, ktory przekonuje sedziow do siebie, mimo porazki, ktora powinen poniesc.

EDIT: Nadal przedwalkowy no-bet.
 
3 argument rozumiem, 2 i 1 nie - fotki nie mają znaczenia, skoro go badali xx razy w tym roku. Wtedy liczył się win w rekordzie, ale teraz jeżeli działa on na czyjąś korzyść, to tylko na grających Weidmana - gdyby wtedy Jacare wygrał, to kurs na Chrisa wynosiłby 1.40, a nie 1.60.

Puczi weź pod uwagę jeszcze jeden aspekt, trenuje od długiego czasu z Jonem Jonesem. Ja bym tu bardzo uważał. Jon to większa, silniejsza i bardziej nieprzewidywalna wersja CW, więc ma na kim taktykę trenować.

Dla mnie Romero KO 1r za grosze albo no bet.
 
Puczi weź pod uwagę jeszcze jeden aspekt, trenuje od długiego czasu z Jonem Jonesem. Ja bym tu bardzo uważał. Jon to większa, silniejsza i bardziej nieprzewidywalna wersja CW, więc ma na kim taktykę trenować.

Dla mnie Romero KO 1r za grosze albo no bet.

Jasne, wygranej Yoela w 1 rundzie nie sposób wykluczyć. Nie sądzę jednak, by pomoc Jona była czynnikiem niwelującym przewagę kondycji/publiczności Weidmana.
 
Krzychu raczej nie da się tak łatwo ustrzelić w 1 rundzie, także ja bym stawiał over 1,5 za 1.53 do tego over 2,5 edgar-sthepens i miesha-pennington ako. 3.60
 
@kumpel1908 Karoline pewnie ludzie postawia za drobne albo do taśm. Mimo wszystko faworytka bedzie Asia.

Z reszty zakładów:
Alvarez- dobry kursy. Duzo osob postawi Conora jednak ja wierze, że Eddie nie będzie bawić się w grę Conora i od początku będzie sprowadzał do parteru. Walka z Mendesem pokazała,że Conor niema dobrych zapasów dodajmy do tego jeszcze różnice gabarytów miedzy Mendesem a Eddim i łatwo stwierdzimy, że szybciej prędzej niż później zobaczymy Conora na ziemi. Oczywiście głównym znakiem zapytania w tej walce będzie kondycja obu zawodników. Jak wiemy żaden z nich nie dysponuje najlepsza kondycja w swojej dywizji.Mimo to więcej walk wychodzacych za 3 rundę przewalczył Alvarez co przeważa w jego kierunku.

Widze kilka scenariuszy:
Eddie badz Conor by dec.
Eddie by sub/gnp
Conor by tko.

Yoel- Wydaje się fajnym betem. Tylko co z przerwa? Forma imponująca, ale jak będzie się mieć do walki? Mimo to moim zdaniem dog albo odpuścić.

Cerrone- Liczę, że kowboj będzie bronić obaleń i wypunktuje Gasteluma

Thompson- To mma wiec wszystko jest możliwe. Wygrana nad Rorym (po wojnie z Lawlerem)przekonała mnie bardziej niż wygrana Woodleya nad mistrzem. Jeśli Stephen przetrwa pierwsza rundę wygra. Nie wykluczam oczywiście Tko/Ko lub dec dla Woodleya. Jednak Rory pokazał już gameplan i sadze, że Thompson wprowadzi go perfekcyjnie.

Johnson- Dla wielu Nurma jest wielkim faworytem. W większości mówi się, że zawodnik jest tak dobry jak jego ostani występ. Tutaj wygrywa Michael. W ogólnym rozrachunku również. Walczył aktywnie , nie miał kontuzji, może znokautować. Moim zdaniem tylko dog.

Edgar- No cóż niestety czuje, że Franki będzie takim drugim Faberem.

Kennedy- Kennedy powinien ogarnąć. Oboje mieli długa przerwe jednak wydaje się, że Rashad idzie po równi pochyłej i niema już zawzięcia do mma.

Thiago- Mimo wszystko wydaje się bardziej wszechstronny. Oboje jednak to zagadka albo no bet albo poprostu loteria.
 
@kumpel1908 Karoline pewnie ludzie postawia za drobne albo do taśm. Mimo wszystko faworytka bedzie Asia.

Z reszty zakładów:
Alvarez- dobry kursy. Duzo osob postawi Conora jednak ja wierze, że Eddie nie będzie bawić się w grę Conora i od początku będzie sprowadzał do parteru. Walka z Mendesem pokazała,że Conor niema dobrych zapasów dodajmy do tego jeszcze różnice gabarytów miedzy Mendesem a Eddim i łatwo stwierdzimy, że szybciej prędzej niż później zobaczymy Conora na ziemi. Oczywiście głównym znakiem zapytania w tej walce będzie kondycja obu zawodników. Jak wiemy żaden z nich nie dysponuje najlepsza kondycja w swojej dywizji.Mimo to więcej walk wychodzacych za 3 rundę przewalczył Alvarez co przeważa w jego kierunku.

Widze kilka scenariuszy:
Eddie badz Conor by dec.
Eddie by sub/gnp
Conor by tko.

Yoel- Wydaje się fajnym betem. Tylko co z przerwa? Forma imponująca, ale jak będzie się mieć do walki? Mimo to moim zdaniem dog albo odpuścić.

Cerrone- Liczę, że kowboj będzie bronić obaleń i wypunktuje Gasteluma

Thompson- To mma wiec wszystko jest możliwe. Wygrana nad Rorym (po wojnie z Lawlerem)przekonała mnie bardziej niż wygrana Woodleya nad mistrzem. Jeśli Stephen przetrwa pierwsza rundę wygra. Nie wykluczam oczywiście Tko/Ko lub dec dla Woodleya. Jednak Rory pokazał już gameplan i sadze, że Thompson wprowadzi go perfekcyjnie.

Johnson- Dla wielu Nurma jest wielkim faworytem. W większości mówi się, że zawodnik jest tak dobry jak jego ostani występ. Tutaj wygrywa Michael. W ogólnym rozrachunku również. Walczył aktywnie , nie miał kontuzji, może znokautować. Moim zdaniem tylko dog.

Edgar- No cóż niestety czuje, że Franki będzie takim drugim Faberem.

Kennedy- Kennedy powinien ogarnąć. Oboje mieli długa przerwe jednak wydaje się, że Rashad idzie po równi pochyłej i niema już zawzięcia do mma.

Thiago- Mimo wszystko wydaje się bardziej wszechstronny. Oboje jednak to zagadka albo no bet albo poprostu loteria.


Eddie jest trochę wyższy od Mendesa, ale to znaczny tylko tyle, że ciężej będzie mu zmieniać poziomy i obalić Conora. Podstawy MMA panowie .
 
@Tar-Ellendil określając gabaryty chodziło mi bardziej o siłę niż wzrost. Z twojego punktu widzenia się zgodzę mimo to wydaje mi się iż Eddie nie będzie miał problemu ze sprowadzenie walki do parteru. Należy też dodać, że Eddie też potrafi uderzyć i cios powinien dojść do szczeki Conora którą naruszyły ciosy Nate-a który niema nokautujacego ciosu.
 
@Tar-Ellendil określając gabaryty chodziło mi bardziej o siłę niż wzrost. Z twojego punktu widzenia się zgodzę mimo to wydaje mi się iż Eddie nie będzie miał problemu ze sprowadzenie walki do parteru. Należy też dodać, że Eddie też potrafi uderzyć i cios powinien dojść do szczeki Conora którą naruszyły ciosy Nate-a który niema nokautujacego ciosu.

Tutaj się zgodzę, ale trzeba też dodać, że Conor głównie trenuje zapasy obecnie i na pewno się rozwija w tym aspekcie, a pod względem umiejętności zapaśniczych to jednak Mendesa bym wyżej postawił od Eddiego.
 
ZAK.jpg
Ciosy Natea nie naruszyly szczeki Conora, to byl typowy miks Diazow czyli ciagly pressure plus kombinacje ciosow z polowa sily ale duzy volume jak dodac do tego wygazowanie McGregora to masz taki efekt panic wrestler.

Z Eddiem moga byc dwa scenariusze Conor go znokautuje albo wypunktuje decyzje lub Edward przelezy na nim kilka rund i wygra przez dec, szkoda ze taki niski kurs na Conora przez ko bo wyglada naprawde ciekawie.

Oprocz tego Rashad za 3.0 , Michael Johnson 3.4 , Khabib dec 2.3 , Gastelum 2,4 piekny bet mysle ze Kelvin go ogarnie i Joanna (pewniak) na podbicie tego wszystkiego w dublu

Można rozważyć jeszcz Yoela nawet dobry kurs. Stylistycznie nie za dobra walka dla Weidmana.
 
Last edited:
View attachment 4788 Ciosy Natea nie naruszyly szczeki Conora, to byl typowy miks Diazow czyli ciagly pressure plus kombinacje ciosow z polowa sily ale duzy volume jak dodac do tego wygazowanie McGregora to masz taki efekt panic wrestler.

Z Eddiem moga byc dwa scenariusze Conor go znokautuje albo wypunktuje decyzje lub Edward przelezy na nim kilka rund i wygra przez dec, szkoda ze taki niski kurs na Conora przez ko bo wyglada naprawde ciekawie.

Oprocz tego Rashad za 3.0 , Michael Johnson 3.4 , Khabib dec 2.3 , Gastelum 2,4 piekny bet mysle ze Kelvin go ogarnie i Joanna (pewniak) na podbicie tego wszystkiego w dublu

Można rozważyć jeszcz Yoela nawet dobry kurs. Stylistycznie nie za dobra walka dla Weidmana.
Gastelum ujebie kupon
 
Gastelum wygladal świetnie w walce z Hendricksem myśle że to ogarnie będzie miał napewno przewage warunków fizycznych nad Cowboyem.

Poszedł jeszcze Khabib przez dec ale pewnie dodam Johnsona przez ko za jakies drobne.View attachment 4790
Donald jest wyższy o 10 cm. Dobrze rozumiem, że chodzi Ci ogólnie o siłę? Wiem, że Kelvin to nie Cote, ani Story ale ten argument często już padał w dwóch poprzednich walkach Cerrone. Kowboja nie będzie łatwo obalić, a nie zdziwię się jak Donald sam pójdzie po sprowadzenie dla zaznaczenia rundy. Poza tym, nawet jakby Cerrone wylądował na plecach, to nie będzie tam leżeć bezczynnie, a jego parter jest często niedoceniany i nie chodzi mi tu o ewentualne poddanie z pleców (co też jest możliwe), a o szukanie ucieczki do stójki lub pozycji dominującej. Stójka moim zdaniem zdecydowanie na korzyść Kowboja.
Chciałem jeszcze napisać coś o Hendricksie, ale @michi972 mnie uprzedził, to dodam tylko że Cerrone też ostatnio prezentuje się bardzo solidnie.
 
Woodley - 2.70
Alvarez - 2.35
Evans - 3.05

Warte rozważenia. Jeśli uda się złapać 2.50 na Alvareza, to wchodzę grubo.
 
Ja tam Gasteluma bym nie obstawił. Zawodnik jak narazie z 4 walk ma 2 przegrane i 2 wygrane. Dodam, że w wygranych jest Nate Marquard oraz Henderson którzy raczej swoją najlepszą formę mają już za sobą. Dodajmy do tego przegrana z Magnym. Myśle, że przewaga zasięgu zrobi swoje. Cowboy jest w gazie. Stojka na korzyść Cerrona, grappling myślę że również. Jedyny scenariusz Kelvina to albo nudne lnp. Pamietajmy również o jego problemie ze zbijaniem wagi.
 
  • Like
Reactions: Evo
Zagrałem (niektóre kursy niewysokie, bo mielę bonus):

- Michael Johnson 3.15;
- Weidman 1.63;
- Kowboj 1.53;
- Thompson 1.44;
- Joanna przed czasem 3.25;
- Evans 2.80.

Rozważam jeszcze Stephensa.
 
Czym Was MJ przekonuje bo nie rozumiem?

Świetną obroną obaleń, poprzez wysoką mobilność i bardzo dobre sprawle. Chabib nie ma dobrej kontroli w parterze, więc nawet jeśli obali MJa - co według mnie łatwe nie będzie - ten powinien szybko wstać. W ciągu ostatnich 2,5 roku Nurma walczył tylko raz - z debiutantem, który miał kilka dni na przygotowanie i wcale dobrze nie wyglądał (tak, wiem, że akurat ten sam argument używałem przy Fergusonie). Horcher parę razy mocno trafił, był także w stanie bronić części obaleń, a jak już pisałem tdd Amerykanina stoi na wysokim poziomie. Z długą przerwą Chabiba nasuwa się także znak zapytania, związany z USADĄ.

W stójce Dagestańczyk nie pokazuje niczego szczególnego, wierzę, że Michael dysponuję sporą przewagą techniczną. Ostatnio pokazał się wręcz zjawiskowo, dominując i kończąc Poiriera. Ostro trenuje z Kamaru Usmanem, który jest świetnym zapaśnikiem, do tego ostatnio mówił, że w końcu zaleczył kontuzje, które były przyczyną jego słabszych występów.
Johnson miał dopiero 2 porażki z rzędu, ale wszyscy wiemy, że Beneil pokonał go tylko w oczach 2 autystycznych sędziów, a walka z Diazem była bardzo wyrównana.

W moich oczach Johnson jest faworytem tej walki, więc kurs ponad trójką biorę z pocałowaniem ręki.
 
Donald jest wyższy o 10 cm. Dobrze rozumiem, że chodzi Ci ogólnie o siłę? Wiem, że Kelvin to nie Cote, ani Story ale ten argument często już padał w dwóch poprzednich walkach Cerrone. Kowboja nie będzie łatwo obalić, a nie zdziwię się jak Donald sam pójdzie po sprowadzenie dla zaznaczenia rundy. Poza tym, nawet jakby Cerrone wylądował na plecach, to nie będzie tam leżeć bezczynnie, a jego parter jest często niedoceniany i nie chodzi mi tu o ewentualne poddanie z pleców (co też jest możliwe), a o szukanie ucieczki do stójki lub pozycji dominującej. Stójka moim zdaniem zdecydowanie na korzyść Kowboja.
Chciałem jeszcze napisać coś o Hendricksie, ale @michi972 mnie uprzedził, to dodam tylko że Cerrone też ostatnio prezentuje się bardzo solidnie.
Kelvina zawsze stawiali jako underdoga i wychodzil na topie. Ostatni pick w tufie a wygral i to nie z byle kim bo z Uriah Hallem. Ostatni widać że jest w mega formie. Chodzilo mi o wage bardziej bo Cowboy chodzi kolo 176 pounds z tego co ostatnio mowil w wywiadzie. Rozumiem ze jest w gazie i ta walka może pojsc w jedną lub drugą stronę ale moja skromna opinia jest taka że Gastelum ogarnie skoro o wiele mniejszy Rda sie z nim uporal. To jest mma wszystko sie moze zdarzyc. Tak naprawde dwie walki ktore przegral to były splity i moim zdaniem moglo pojsc w jedna lub druga strone i to z obecnym mistrzem Woodleyem.
 
Świetną obroną obaleń, poprzez wysoką mobilność i bardzo dobre sprawle. Chabib nie ma dobrej kontroli w parterze, więc nawet jeśli obali MJa - co według mnie łatwe nie będzie - ten powinien szybko wstać. W ciągu ostatnich 2,5 roku Nurma walczył tylko raz - z debiutantem, który miał kilka dni na przygotowanie i wcale dobrze nie wyglądał (tak, wiem, że akurat ten sam argument używałem przy Fergusonie). Horcher parę razy mocno trafił, był także w stanie bronić części obaleń, a jak już pisałem tdd Amerykanina stoi na wysokim poziomie. Z długą przerwą Chabiba nasuwa się także znak zapytania, związany z USADĄ.

W stójce Dagestańczyk nie pokazuje niczego szczególnego, wierzę, że Michael dysponuję sporą przewagą techniczną. Ostatnio pokazał się wręcz zjawiskowo, dominując i kończąc Poiriera. Ostro trenuje z Kamaru Usmanem, który jest świetnym zapaśnikiem, do tego ostatnio mówił, że w końcu zaleczył kontuzje, które były przyczyną jego słabszych występów.
Johnson miał dopiero 2 porażki z rzędu, ale wszyscy wiemy, że Beneil pokonał go tylko w oczach 2 autystycznych sędziów, a walka z Diazem była bardzo wyrównana.

W moich oczach Johnson jest faworytem tej walki, więc kurs ponad trójką biorę z pocałowaniem ręki.
Lepiej bym tego nie napisał.
Johnson to dla mnie bet gali.
Czekam aż mi jeden buk rozliczy zaklad i dorzucam na MJ-a więcej niż mam na 5dimes.
Usman to świetny zapaśnik i półśredni dodatkowo, więc MJ niech się tylko na tym skupi bo stójkę ma o kilka klas lepszą niż Khabib.
Nawet nie wiem czy on wyprowadził te kilka ciosów w stójce, a takiego debiutanta to czolowka lekkiej by zmieniła w pół minuty.

Dodatkowo dochodzi jeszcze USADA.

Na Evansa jeszcze chyba postawie.
Kennedy 2 lata nie walczył, a jest takim faworytem.
 
Back
Top