UFC 205 - dyskusje, kursy (McGregor 1.60 - 2.20 Alvarez)

To naturalne, że Chabib jest faworytem, jednak uważam, że są twarde dowody na to, że Johnson postawi spory opór. Dagestańczyk w stójce będzie odstawał - i chyba tu nikt nie ma wątpliwości.
Uważam natomiast, że łatwo obaleń Nurma nie zdobędzie.
Pierwsza runda z RDA mogła iść w obie strony - mimo, że na żywo widziałem walkę jako pewną dominację Chabiba, tak z perspektywy czasu widzę to inaczej. W 3 rundzie z dos Anjosem Chabib nie był w stanie obalić Brazylijczyka, który sam próbował przenieść walkę do parteru, został skontrowany w klinczu i sam sprowadzony na ziemię. Obecny MJ jest na moje oko trudniejszym rywalem dla Nurmy, niż ówczesny RDA - poza Barbozą nie widzę zawodnika lekkiej, który miałby lepszą obronę obaleń.

@Evo co do Stephensa - Frankie powinien był w stanie kłaść gościa na plecach, jednak zanim się tam przedrze, będzie musiał chwilę namęczyć się z boksem who-the-fook-is-that-guy'a. Jeremy jest wielkim i silnym skurwielem, który jednym ciosem może zmienić przebieg walki. Może to być sierp, jak w 2 rundzie przeciwko Bermudezowi, który został zamroczony i nie pozbierał się do końca rundy, czy latającym kolanem, którym został skończony. Może to być także cross, po którym Barao kompletnie się posypał i z pewnej wygranej w 1 rundzie, ledwo ustał w 2 i wyglądał słabo w 3. Stephens w każdy cios wkłada maksimum siły, przez co oczywiście cierpi jego kondycja, ale gość jest w stanie naruszyć rywala w każdej rundzie. Edgar swoje lata już ma, przeszedł wiele wojen i często wdaje się w wymiany stójkowe. Jeśli bym grał Frankiego, to tylko przez decyzję po 1.80; 1.30 na samą wygraną nigdy w życiu.
 
Uważam natomiast, że łatwo obaleń Nurma nie zdobędzie.

Mam inne zdanie.

Dagestańczyk w stójce będzie odstawał - i chyba tu nikt nie ma wątpliwości.

Tutaj się zgadzam, ale nie sądzę, że walka będzie prowadzona w tej płaszczyźnie, a KO raczej nie widzę.

Obecny MJ jest na moje oko trudniejszym rywalem dla Nurmy, niż ówczesny RDA

Chyba jednak nie. RDA to półka wyżej.

Jeremy jest wielkim i silnym skurwielem

Nie podważam, ale Frankie dawał radę z Bendo, który jest znacznie silniejszy niż Stephens.

Może to być także cross, po którym Barao kompletnie się posypał i z pewnej wygranej w 1 rundzie, ledwo ustał w 2 i wyglądał słabo w 3.

Ok, ale Barao jednak fizycznie jest sporo słabszy niż Edgar. Poza tym, Renan raczej ostatnio spory regres formy.

Jeśli bym grał Frankiego, to tylko przez decyzję po 1.80; 1.30 na samą wygraną nigdy w życiu.

Ja kursów rzędu 1.30 nie ruszam w ogóle. Grania po takim kursie też nie polecam, nie mniej nie widzę sensu próby gry w kierunku Jeremiego, ja po prostu nie widzę tu value, Edgar też może zamachowym znokautować. Jeśli miałbym typować widzę UD dla Edgara.
 
@Evo odniosę się tylko do tego:

Chyba jednak nie. RDA to półka wyżej.

Obecny RDA to półka wyżej, ówczesny niekoniecznie. Przede wszystkim jednak style tworzą walki, a Chabiba pokona albo ktoś, kto doskonale pracuje z pleców - Ferguson - albo nie da się obalić - Barboza, MJ.

Nie podważam, ale Frankie dawał radę z Bendo, który jest znacznie silniejszy niż Stephens.

Nie jest.
I nie dawał radę z Bensonem, ale go pewnie pokonał :} ... było to jednak 4,5 roku temu.

No i Tibau już to zrobił tylko sędziowie nie pozwolili.

Nie przywiązywałbym zbytniej wagi do tak starej walki, ale faktycznie jest to jeden z dowodów, że Nurma nie jest niezwyciężony.
 
Last edited:
@Evo odniosę się tylko do tego:

Chyba jednak nie. RDA to półka wyżej.

Obecny RDA to półka wyżej, wtedy niekoniecznie, ówczesny niekoniecznie. Przede wszystkim jednak style tworzą walki, a Chabiba pokona albo ktoś, kto doskonale pracuje z pleców - Ferguson - albo nie da się obalić - Barboza, MJ.
No i Tibau już to zrobił tylko sędziowie nie pozwolili.
 
No Frankie przez dec wyglada dobrze, wrzuce w dublu z Joanna

I jeszcze Conor by dec za 8,5 ! opłaca się chociaż stówke postawić, biorac pod uwage wytrzymalosc obu o ile jakims cudem sie nie znokatuja to pojdzie to na decyzje wygazowani obydwaj po 3 rundzie.

mam już 5 zakładów na ta gale, jeszcze Rashad pójdzie i może Wonderboy przez Ko
 
Last edited:
@Puczi

Bendo w tej kategorii był jednym z najsilniejszych fizycznie. Nie neguję, że Stephens ma czym uderzyć, ale 'bardziej fizyczny' od Hendersona nigdy nie był, a Bendo właśnie warunkami wygrał walkę, która była wyrównana, piszę o rewanżu (chociaż faktycznie 4lata, to zbyt długi okres czasu, by wyciągać z niego daleko idące wnioski). Swanson też potrafił nokautować, jednak startu do Edgara nie miał.
RDA był już wtedy w zajebistej formie, jeśli dobrze pamiętam to chyba walkę z Kebabem miał po wygranej z Kowbojem.

Przede wszystkim jednak style tworzą walki

100% zgody tym aspekcie.
 
Możesz podesłać te zakłady? Ciekaw jestem co obstawiałeś. Ostatnio czytałem twoje posty i utwierdziłem się aby postawić na Fergusona, który pięknie oklepał RDA.


No Frankie przez dec wyglada dobrze, wrzuce w dublu z Joanna

I jeszcze Conor by dec za 8,5 ! opłaca się chociaż stówke postawić, biorac pod uwage wytrzymalosc obu o ile jakims cudem sie nie znokatuja to pojdzie to na decyzje wygazowani obydwaj po 3 rundzie.

mam już 5 zakładów na ta gale, jeszcze Rashad pójdzie i może Wonderboy przez Ko
 
Możesz podesłać te zakłady? Ciekaw jestem co obstawiałeś. Ostatnio czytałem twoje posty i utwierdziłem się aby postawić na Fergusona, który pięknie oklepał RDA.
zapomnialem dodac Joanne do Alvareza i Conora ale jeszcze bede w piatek cos dodawal wiec pewnie pojdzie na Alvareza i Rashada dubel z Joanna
ZAKLADY BET 365.jpg
 
Dalsza faza mielenia bonusu:
MJ 3.15
Edgard dec 1.80
JJ TKO 3.25
Cerrone przed czasem 3.00
Belal + McGregor
Tate + Weidman
Pimblett 1.80
 
@Bolt Tko JJ czy przed czasem? Bo troche szkoda by było jakby przypadkiem przez poddanie wygrała.

Co sadzicie o taśmie:
JJ + Cerrone + Thompson+ Belal+ Alves
ako. 6.8
 
@Bolt Tko JJ czy przed czasem? Bo troche szkoda by było jakby przypadkiem przez poddanie wygrała.

Wydaje mi się, że nawet jak będzie miała zamroczoną KK, to i tak ją zaleje ciosami.

Co do taśmy Alvesa byłbym najmniej pewny.
 
@Bolt Tko JJ czy przed czasem? Bo troche szkoda by było jakby przypadkiem przez poddanie wygrała.

Co sadzicie o taśmie:
JJ + Cerrone + Thompson+ Belal+ Alves
ako. 6.8
Powinno wejść
Belal vs Luque - wydaje mi się, że Belal.Jednak tu najmniej wiem o zawodnikach.
 
Przypomnijcie sobie walkę Khebaba z Tibau.

Ciągle powracasz do walki z Gleison'em, nie zwracając uwagi na fakt, że od tamtego czasu Khabib stoczył cztery walki, w których to wypadał znacznie lepiej. O odstępie czterech lat nawet nie będę wspominał (:lol:) bo zaraz będzie, że dwa lata siedział połamany. Fakt może i siedział, ale chłopak miał tak, że łapał te kontuzje na krótko przed walkami, więc coś tam jednak ćwiczył.

Dagestańczyk w stójce będzie odstawał - i chyba tu nikt nie ma wątpliwości.

Masz rację, MJ powinien mieć przewagę w stójce. Johnson bije ładnymi technicznie kombinacjami, które są do tego bardzo szybkie, że o sile ciosu nawet nie wspomnę.
Stójka Nurmy jest bardziej surowa i trochę asymetryczna. Sama asymetryczność nawet się przydaje, bo czasami nie wiadomo na co się szykuje, czy np. zanurkować w nogi, czy może odjebać akcję z latającym kolanem.
Trzeba jednak pamiętać, że stójka Khabiba służy głównie do przeczekania, zanim się zewrze z przeciwnikiem. A gdy już to zrobi, to ciężko go zbyć byle czym.

Uważam natomiast, że łatwo obaleń Nurma nie zdobędzie.

Uważam Khabiba za najlepszego zapaśnika w wadze lekkiej. Gdyby Nurma latał w tej samej wadze co Cormier i mieliby walczyć w zapaśniczym pojedynku, to Khabib byłby w moich oczach faworytem tego starcia.
Oprócz wspomnianego już Tibau (którego TTD jest legendarny ) i Tavaresa (który nie zdążył bo padł na pysk) wszyscy pozostali przeciwnicy Nurmy byli przez niego zdominowani zapaśniczo i wielokrotnie obalani ( Trujilo 21, Healy 5, RDA 6)

Pierwsza runda z RDA mogła iść w obie strony - mimo, że na żywo widziałem walkę jako pewną dominację Chabiba, tak z perspektywy czasu widzę to inaczej.

Walkę mam na świeżo, bo przypominałem sobie starcia Khabiba i jak dla mnie runda czysto szła na korzyść dagestańczyka. Nawet korner RDA w trakcie przerwy mówił mu, że ma rundę w plecy.

W 3 rundzie z dos Anjosem Chabib nie był w stanie obalić Brazylijczyka, który sam próbował przenieść walkę do parteru, został skontrowany w klinczu i sam sprowadzony na ziemię.

To jest walka. Nie ważne jak, ważne że skutecznie, a samo reverso pokazuje tylko, jak niebezpieczny w zwarciu jest Nurmagomedov. Dodam jeszcze, że jak obalił, to już do końca rundy kontrolował RDA w parterze. Najpierw przez dwie minuty go tłamsił, a przez ostatnia minutę targał nim po całym oktagonie.
Zresztą jestem przekonany, że nawet jeśli nie wyszedłby mu ten rzut, to i tak w późniejszym czasie Khabib znalazłby drogę do obalenia.
BTW. znajdź mi zawodnika, który ma 100% skuteczności w obaleniach.

Obecny MJ jest na moje oko trudniejszym rywalem dla Nurmy, niż ówczesny RDA

Już mu tak nie ujmuj, przecież to najlepszy lekki wszechczasów. RDA przed wtopą z Khabibem miał na koncie win streak pięciu wygranych, w tym nad Dunham'em i kowbojem, a 4 miesiące później rozpieprzył Bensona w drobny mak.

Podsumowując wszystko do kupy dobrze rozumiem amatorów grania MJ'a bo jest tam jakieś value. Zawężam je jednak do wygranej przez KO/ TKO i gdybym to ja miał grać MJ'a, to grałbym w ten deseń. (@6.50)
Ale ja gram Nurmagedova, a w niedzielę się okaże, kto miał racje.:beer:
 
Im bliżej walki Conor - Edward mam coraz większe przekonanie że to pójdzie na decyzje. Obaj mają bardzo twarde szczęki choć precyzja Conora może być za dużym argumentem dla Alvareza widzieliśmy już to za każdym razem więc jedyna opcja która może dojść to Conor - tko. Oba kursy wysokie 5,5 oraz 8,5 kusi mocno i tak zagrałem biorąc pod uwage że Conor nigdy nie przegrał przez tko oraz to że Eddie tylko raz przegrał w taki sposób w swojej karierze. Przypominaja mi się walki z Cerrone Pettisem i Gilbertem stad tez uwazam ze istnieje wysokie prawdopodobienstwo ze pojdzie to na decyzje jesli Eddie uzyje obalen bo jesli chodzi o stojke to Conor ma moim zdaniem ogromna przewage Tko albo dec dla niego to prawie 100 procent pewne jeśli walka odbedzie sie tylko w stojce.
 
Ciągle powracasz do walki z Gleison'em, nie zwracając uwagi na fakt, że od tamtego czasu Khabib stoczył cztery walki, w których to wypadał znacznie lepiej. O odstępie czterech lat nawet nie będę wspominał (:lol:) bo zaraz będzie, że dwa lata siedział połamany. Fakt może i siedział, ale chłopak miał tak, że łapał te kontuzje na krótko przed walkami, więc coś tam jednak ćwiczył.
Warto dodać że Tibau to napakowany dzik z niebywale dobrą kondycją, Johnson nie jest ani dzikiem ani nie ma kondycji
Jeśli zobaczymy Nurme jak w walce z RDA to Johnson zostanie porobiony na miękko
 
To jest walka. Nie ważne jak, ważne że skutecznie, a samo reverso pokazuje tylko, jak niebezpieczny w zwarciu jest Nurmagomedov. Dodam jeszcze, że jak obalił, to już do końca rundy kontrolował RDA w parterze. Najpierw przez dwie minuty go tłamsił, a przez ostatnia minutę targał nim po całym oktagonie.
Zresztą jestem przekonany, że nawet jeśli nie wyszedłby mu ten rzut, to i tak w późniejszym czasie Khabib znalazłby drogę do obalenia.
BTW. znajdź mi zawodnika, który ma 100% skuteczności w obaleniach.

Jasne, że Nurma jest niebezpieczny i wykorzysta błąd rywala, jednak widzę to tak, że wynikło to z pomyłki dos Anjosa. Przejaskrawiając, Lentz poddał Oliveirę w wyniku błędu tego drugiego.
Nikt nie ma skuteczności 100% w obaleniach, ale jak mówiłem, uważam, że łatwo MJ obalić się nie da i fragmenty w stójce pozwolą mu wygrać decyzją.

Już mu tak nie ujmuj, przecież to najlepszy lekki wszechczasów. RDA przed wtopą z Khabibem miał na koncie win streak pięciu wygranych, w tym nad Dunham'em i kowbojem, a 4 miesiące później rozpieprzył Bensona w drobny mak.
Podsumowując wszystko do kupy dobrze rozumiem amatorów grania MJ'a bo jest tam jakieś value. Zawężam je jednak do wygranej przez KO/ TKO i gdybym to ja miał grać MJ'a, to grałbym w ten deseń. (@6.50)
Ale ja gram Nurmagedova, a w niedzielę się okaże, kto miał racje.:beer:

Wtedy to był RDA beta :D Poza tym - powtórzę, bo może pokracznie się wyraziłem - ówczesny RDA był mordercą z przeciętnym TDD, a do pokonania Nurmy nie potrzeba być mordercą w stójce, tylko mieć świetne zapasy defensywne. Przypuszczam, że Johnson posiada je na takim poziomie, by zawiesić Dagestańczykowi poprzeczkę wysoko.

Oczywiście nie twierdzę, że Johnson to pewniak, czy coś w tym stylu - po prostu uważam, że Michael postawi twardy opór. A czy na tyle twardy, by wygrać? Zobaczymy.

Sam nikogo nie namawiam do gry, po prostu Martin pytał, dlaczego tak nam się podoba kurs.
 
Last edited:
W razie przegranej jest zwrot tych 120 zł i można wypłacić je od razu czy też trzeba to obrócić? Czy tylko wygraną trzeba obrócić? Wolę się upewnić bo nie grałem tam dawno.
Wygrana raz trzeba obrocic, wyplacic mozna odrazu jesli przegrasz
 
Back
Top