TUF 18 - Team Rousey vs. Team Tate

nie rozumiem czemu Gamburjana wrzucil Benoit jak on tam slowa nie powiedzial? przeciez to jej head-coach syczal do Hallmanna.
 
Term Rousey = Team Retard



Spojler.



Najgorsze przerwanie jakie widziałem w życiu. Walka powinna być przerwana zaraz po slamie. Sędzia chuj.
 
Po pierwszych 2 odcinkach tego TUFa Ronda mnie tak zirytowała, że teraz oglądam tylko walki i wybór zawodników na nastęne. Co do ostatniego pojedynku to myślałem, że ta dziwna typiara od Tate wygra też drugą runde ale odporności na ciosy i pary trochę zabrakło.
 
Ronda i cały jej kołczing tim to jest po prostu żenada - towarzystwo spod budki z piwem.
Ogólnie jednak jestem miło zaskoczony TUFem i dodatek kobiet to jednak jakiś powiew świeżości. Oglądam a razie z przyjemnośćią.



EDIT:

PS. Tate na masie ma czym oddychać. :D
 
Od początku wiedziałem że jeżeli Jessica wygra to zestawią Granta z Fisettem. Lubię Anglika i wydaje mi się że nie jest to dla niego trudna walka. Grant przez poddanie.



Tak jak się spodziewałem Roxy szybko spuchła i Jessica nie miała problemów w drugiej rundzie. 36letnia mamusia ma smykąłkę do ładnych skończeń - najpierw omoplata, teraz slam. Musi się nauczyć lepiej bronić obaleń, bo świetnie uderza, ma świetną pracę nóg i fantastyczną obronę przed poddaniami.



Groźby Rondy wobec Hallmanna rozjebały mnie na łopatki. ,,Do it at the right time!" :-) Może i Dennis trochę przycwaniakował, ale Ed jak dla mnie jest równie popieprzony co Caraway ( mimo tego że Bryan do tej pory siedzi cicho, chodzi mi o akcje spoza show) , i wolałbym oglądać TUF'a bez nich dwóch.
 
To już była ta walka Roxy ? Który odcinek bo na watchseries jest 3... i tam jest walka kolesi przecież...







P.S



Jak mogę dodać avatar :D



Pozdro
 
mr. Raven



http://cohones.mmarocks.pl/topic/avatary



http://cohones.mmarocks.pl/topic/the-ultimate-fighter-linki-torrenty-video
 
Przyzwoity odcinek. Fajna walka, mimo ze jednostronna, Dave Grant od pierwszej walki wydaje sie faworytem tej edycji i teraz to tylko potwierdzil. To jego Dana wypierdoli niby z tufa? Byloby szkoda.



Troche smiechow w domu, ktore byly dla mnie do przelkniecia. ("Nice schoes, wanna fuck?) :-)



Za tydzien starcie moich cichych faworytek, wiec zaskoczony jestem, ze spotykaja sie juz tak szybko, i jedna odpadnie.



Duke wydaje sie mocno promowana, ale i tak stawiam na wydziabana australijska lesbijke... War Raquel :-)
 
,,Nice shoes, wanna fuck?" :-)



Bardzo fajny odcinek. Świetna walka, póki co chyba Fight of the Season. Davey to prawdziwy kocur , obstawiam że znajdą się jeszcze w ,,final four" Bollinger i Hill. Jeśli tak to ćwierćfinały będą zapowiadać się cholernie ciekawie.



W tym odcinku Pyza zachowywałą sie normalnie. Obstawiam jednak, że jak Edmond zobaczy tą figurkę krowy to znowu będzie chciał komuś wpierdolić. Ach ten ormiański temperament.



Nie wiem kogo obstawiać w następnej walce bo ani jedna ani druga nie zapadła mi w pamięć. Z tego wynika że następną walką kobiet będzie Moras vs Morgan, które zapowiada się chyba najciekawiej z dotychczasowych walk kobiet.



Beznadziejna zapowiedź następnego odcinka, promowanie epizodu na tym że panienki zrobią sobie wybieg mody w domu TUF'a - :-)

To jego Dana wypierdoli niby z tufa? Byloby szkoda.


Obstawiam że to tylko taki montaż żeby zrobić widzów w ciula, a tak naprawdę będzie to jakaś przemowa Dany. Podobnie montowali np. z Caseyem i ambulansem w 17-tym sezonie :-)
 
Calkiem mozliwe, ogladalem to jeszcze raz i nie ma jednoznacznie wzkazane do kogo Dana sie zwraca. Nie wiem czemu sobie wmowilem, ze to ma byc Grant (choc pewnie przez to, ze jest scena, jak wczesniej placze i Ronda go pociesza).



A co do tej figurki, to nie byla zadna krowa... tylko hrabia :-)



large
BVnn5ukIIAAFMC7.jpg:large
 
Czyli się przesłyszałem, myślałem że to była krowa :-)



Nie dziwie Ci się, bo zaraz po trailerze połowa sherdoga płakała że wyrzucą Granta ( wyraźnie stoi z przodu, ręce skrzyżowane, wkurwienie na twarzy). Jak dla mnie jest to więc tylko sprytny montaż, chociaż... kto wie. Szkoda by było Davey'go , bo gość ma potencjał na finał.
 
Chłopie ile razy trzeba Ci coś tłumaczyć, już drugi raz sie pytasz a na tej samej stronie sam podałem Ci temat gdzie wrzucane są linki :-)
 
słaby ten najnowszy odcinek, mam nadzieję, że będzie trochę lepiej w następnych a tak swoją drogą to nie widzę póki co żadnego z panów w ufc
 
Niezle sie laski pizgaly :-)



Tak jak sie spodziewalem (a w czym mnie ufc upewnilo w zapowiedziach), mielismy jedna z najlepszych walk w zenskim mma. Werdukt raczej zasluzony, choc oczywiscie walka byla bardzo wyrownana, i obie zasluguja na brawa. Szkoda, ze Raquel to raczej naturalna musza, do koguciej jest za mala, a zbijac ma jeszcze z czego.



Za tydzien walka anonimow, bo o ile Hill raz czy dwa sie przewinal w domu, czy jakis temat komentowal, to tego Anglika pierwszy raz widze, od czasu preliminacyjnych walk.



Narazie, ogladalem tylko sama walke, reszte odcinka pozniej nadrobie. Widze tylko po zapowiedzi, ze beka z Edmonda szybko sie nie skonczy :-)
 
Świetna walka kobiet, werdykt zasłużony, chociaż po dwóch rundach dawałem 20-19 dla Pennington. Tate zestawiła taką walkę jaką byłem praktycznie pewny że zestawi, Wooten nie powinien być trudnym rywalem dla Kanadyjczyka. Zapewne Hill wygra przez decyzję.



Visu, nic ciekawego się w tym odcinku poza walką nie dzieje więc możesz sobie darować :-) Raquel musza? Wątpie. Powiedziałbym bardziej że to Jessamyn się nadaje do piórkowej, Pennington ma warunki jak większość dziewczyn w tym sezonie poza Duke i mutantem Peggy. .
 
nom walka przednia i werdykt właściwy, z każdym odciniek coraz bardziej nie lubię Rondy, przed finałem pewnie zostanę jej hejterem :D
 
kontrakt z UFC dostają tylko finaliści czy fighterzy którzy wczesniej odpadli też dostaną szansę zawalczenia na finałowej gali w Vegas? ostatni TUF jaki oglądałem to ten z Rampagem i Evansem w roli trenerów i pamiętam że taka sytuacja miała wtedy miejsce, ale nie wiem jak jest teraz
 
tsatsiki, to zależy od humoru Dany. Jeśli sezon był dobry, tzn. walki były dobre ( 15, 17) to zazwyczaj wszystkich szesnastu uczestników dostaje kontrakty i jest zestawianych na finale TUF'a. Często jest tak, że przegrani z tych starć zostają od razu zwolnieni ( były jednak wyjątki jak po TUF'ie 15).



Jeżeli sezon był słaby ( Brazil 2, 16) , to na finale występują tylko finaliści, a okazjonalnie UFC zatrudnia jeszcze półfinalistów lub zawodników którzy wypadli przez kontuzję.



W tym sezonie póki co walki są znakomite, więc White na pewno zatrudni wszystkich uczestników.
 
"Siema, dzisiaj pokaze wam podstawowego lowkinga..."



https://www.youtube.com/watch?v=ACqW12LNUoo
 
Jak narazie ten sezon nie jest taki zły, ale jak tylko widzę Ronda i jej zachowania pod kamerkę to poziom irytacji sięga zenitu, mam nadzieję, że jej Tate miche obiję.
 
Back
Top