Pomyśł przez chwilę co piszesz.
Nazywasz debilami ludzi, którzy minimum bańkę muszą mieć na budowę. Jeśli nie mają, to muszą mieć zdolność kredytową na taką kwotę. Do tego muszą być na tyle ogarnięci, żeby tą budową zarządzać. Jeśli tego nie robią, to muszą mieć jeszcze większy zasób gotówki żeby ktoś za nich to wykonał kompleksowo.
I ty nazywasz ich debilami.
To w jakim świetle stawiasz tych wszystkich oświeconych ekspertów co mieszkają z rodzicami, albo kiszą się na 40m², a mongoły w tym czasie realizują budowę w takich kwotach?