Uller
Bellator Featherweight
BCAA są potrzebne, bo organizm sobie ich sam nie zrobi, ale jeśli jesz normalne posiłki a nie jakieś wege to te trzy białka i tak dostarczysz.

Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
BCAA są potrzebne, bo organizm sobie ich sam nie zrobi, ale jeśli jesz normalne posiłki a nie jakieś wege to te trzy białka i tak dostarczysz.
Kupiłem to droższeBierz to zwykłe, bo szkoda kasy na izolat. I tak nie poczujesz różnicy. W koncentracie też masz BCAA.
zauważyłem, że Tobie w gowie tylko alkohol, narkotyki i seks homoseksualny. Ten ostatni to chyba nawet nie tylko w głowie
bogol jebanyKupiłem to droższeOpierdole białkowe pancakesy jak przyjdzie
![]()
Tak, wiemy, że na Jeżycach grasz pierwsze skrzypce
Po prostu to farmazon a Jeżyce to inna sprawaTak, wiemy, że na Jeżycach grasz pierwsze skrzypce
farmazonem jest to, że w roślinach niewiele BCAA a organizm sam sobie z innego aminogramu nie wyprodukuje?Po prostu to farmazon a Jeżyce to inna sprawa
Farmazonem jest ze jedząc wege nie dostarczysz tych 3 białek.farmazonem jest to, że w roślinach niewiele BCAA a organizm sam sobie z innego aminogramu nie wyprodukuje?
Białko z roślin jest gorzej wchłaniane, więc nie wszystko pójdzie w muskle, bo część poleci w gówno. Ile taki stukilowy koleś musi jeść tej fasoli każdego dnia by dostarczyć odpowiednią ilość BCAA, minimum 0,5 kg dziennie? Na pewno żołądek za to podziękujeFarmazonem jest ze jedząc wege nie dostarczysz tych 3 białek.
BCAA masz zarówno w mięsie jak i w roślinach czy nabiale. Także uzupełnianie go z zewnątrz jeżeli trzymasz miche jest bez sensu.
Farmazonem również ze w roślinach tego BCAA jest niewiele bo różnica wynosi zaledwie 1g / 100g w porównaniu do mięsatakze w przypadku szeroko pojętego amatorskiego sportu krótko mówiąc "cały chuj"
Przyznam, że chwilę mi zajęło zrozumienie co masz na myślizauważyłem, że Tobie w gowie tylko alkohol, narkotyki i seks homoseksualny. Ten ostatni to chyba nawet nie tylko w głowie![]()
A największym farmazonem jest to, że BCAA to białka. No chyba, że AA to skrót od proteins, a nie od amino acidsFarmazonem jest ze jedząc wege nie dostarczysz tych 3 białek.
tak, aminokwasy, a że białka to skrót myślowy, bo to takie cegiełki do budowy białka (choć nie tylko)Przyznam, że chwilę mi zajęło zrozumienie co masz na myśli
A największym farmazonem jest to, że BCAA to białka. No chyba, że AA to skrót od proteins, a nie od amino acids
Fasola, soja, jajka, inny nabial, proch. Nie trzeba wpierdalac fasoli tylko. Na spokojnie idzie uzupełnić wszystko.Białko z roślin jest gorzej wchłaniane, więc nie wszystko pójdzie w muskle, bo część poleci w gówno. Ile taki stukilowy koleś musi jeść tej fasoli każdego dnia by dostarczyć odpowiednią ilość BCAA, minimum 0,5 kg dziennie? Na pewno żołądek za to podziękuje. Po prostu, wege to idiotyzm, bo człowiek rozwinął się w taką maszynę jak teraz dzięki żarciu chabasu
nie jestem ekspertem od tego, ale wiem, że to cegiełki pozyskane z białka i tych cegiełek nasz organizm potrzebuje a my je musimy pozyskiwać z zewnątrzWiem, tak się przypierdalam bez powodu![]()
Uściślijmy już zatem, że aminokwasy są podstawowymi składnikami białek. W ogólniejszym sensie można powiedzieć "białka" i to nie jest żaden błąd.tak, aminokwasy, a że białka to skrót myślowy, bo to takie cegiełki do budowy białka (choć nie tylko)
nie demonizuję roślin, ale nie będę przytakiwał, że wege jest optymalneFasola, soja, jajka, inny nabial, proch. Nie trzeba wpierdalac fasoli tylko. Na spokojnie idzie uzupełnić wszystko.
Idiotyzmem jest demonizowanie wszystkiego czego nie jest sie zwolennikiem.
I tak i nie, masz jeszcze aminokwasy niebiałkowe. Chociaż temat nie o nich.Uściślijmy już zatem, że aminokwasy są podstawowymi składnikami białek. W ogólniejszym sensie można powiedzieć "białka" i to nie jest żaden błąd.
Kulturysci 1941
Dobra zamówiłem proch od typa z bloku, zobaczymy czy cena czyni cuda.
I tak goryl co siedzi w dzungli i sie drapie caly dzien po jajcach ma nas na strzala...Chemia poszła lata świetlne do przodu od tamtych czasów. Akurat dużo w tym temacie siedzę to czasami jestem w szoku do jakiego poziomu ingerencji hormonalnej doszliśmy.