Mess
ONE FC Middleweight
68 kg/172cm - nie oczekuj cudów, dużo więcej nie urośnie :-). Poza tym laski i tak się oglądają.
Moja mama i tak mi ostatnio powiedziała, że robię się GRUBY (WTF?:-)). Powiedziała mi, że przyzwyczaiła się do tego, że ważyłem 64-65. Ale bieganie w tym sezonie szło jak po grudzie, więc na chwilę obecną siedzę na siłce i czekam do końcówki czerwca z "joggingiem". Więcej tyć też już nie chcę, bo redukcja będzie męcząca.
Moja mama i tak mi ostatnio powiedziała, że robię się GRUBY (WTF?:-)). Powiedziała mi, że przyzwyczaiła się do tego, że ważyłem 64-65. Ale bieganie w tym sezonie szło jak po grudzie, więc na chwilę obecną siedzę na siłce i czekam do końcówki czerwca z "joggingiem". Więcej tyć też już nie chcę, bo redukcja będzie męcząca.