Mort: na IF byłem eksperymentalnie w wakacje, zarzuciłem po 2-3 tygodniach. Teraz zwiększam intensywność, stopniowo poprawiając różne aspekty treningu. Dorzuciłem suple, kładę się wcześnie spać, od 1 lutego prowadzę dziennik żywieniowy. Efekty są spoko, cardio, siła, trochę wizualnie, ale nie wiem na czym są ludzie u nas w klubie, że 3/4 osób i tak wygląda lepiej ode mnie ;)
Maniak19884: Ze SW mi to nie współgrało, może przez timing moich treningów. Albo musiałbym jeść między 23 a 2 w nocy 3500kcal, albo iść tuż po wszamaniu ok. 1700 kcal na trening i wtedy nie robiłbym go na czczo. Przy treningach w środku dnia w pełni do pogodzenia, jakbym robił czystą siłkę, to też świetnie się sprawdza.