Siłownia ( rzeźba, spalanie) pytanie :)

Nie chodzi mi o porównywanie siebie do innych tylko na to jak wasza waga przekłąda się na siłę. Ja ważę 67kg przy 173cm. Martwy 60kg, płaska 50kg Przysiad 60kg. Też nie są to duże ciężary ale ja jestem zadowolony bo jeszcze w wakacje robiłem z 30kg.

EDIT:
tam w planie zapomniałem wpisać barków w dniu z nogami. Żołnierskie, unoszenie w bok i unoszenie w opadzie.
 
Ja mam inne pytanie - do jakiej sylwetki dazycie? Dla mnie sylwetka np. Lamasa czy Fabera to cel, choć bez jakiejś skrajnej wycinki.
 
@chosen


20120111022504_IMG_3448.JPG
 
Mysle ze osiagalne w dwa lata bez zadnego wspomagania pod warunkiem nie picia piwa po treningach:) Za dwa lata wklejamy foty? :D
 
Ja też wolę FBW i dodaktowo 5x5 bo mój organizm najlepiej funkcjonuje na niskich powtórzeniach. Do tego dobrze siła rośnie na tym planie, polecam każdemu aby wypróbował.
 
Co do FBW a Spilta to sa dwie rozne szkoly. Na jednych lepiej działa FBW na drugich Split.



Sam jestem przekonany bardziej do splitu ze wzgledu na tzw. wieksza roznorodnosc cwiczen (nieskupiam sie na jednej grupie miesniowej). Wiekszosc znajomych natomiast cwiczy Splitem moze byc to rowniez spowodowane tym ze wiekszosc niemajac pojecia o treningu rowniez zaczyna splitem i poprostu widzac poczatkowe efekty( jak wiemy najwieksze) dalej kontunuuje dany trening.



Co do ciezaru tak jak powiedzial TheChoosen zalezy kto do czego dazy. Jeden chce wygladac dobrze inny chce byc na tzw. wiecznej masie a jeszcze inny chce podnosic jak najwieksze ciezary. Prawda jest natomiast ze niema co porownywac sie do kogos z wynikami silowymi bo zawsze bedzie dysproporcja. Patrzmy na swoje osiagniecia i swoj progress a beda checi do cwiczenia.



Smieszna anegdota jest to ze jeszcze nigdy niespotkalem kogos kto zapytalby sie jakim ciezarem robie przysiad lub martwy wszyscy pytaja tylko o klatke :D
 
dzisiaj byłem pierwszy raz na treningu po 6-cio miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją i jestem szczęśliwy, że wreszcie mogę już ćwiczyć mimo tego, że siłowo straszna lipa ale to mnie tylko motywuje, żeby każdego dnia być lepszym
 
wyjeb te rozpiętki, to bzdura jest xD



Porobiłem sobie splita przez ostatnie 2 miesiące. Jedyny plus u mnie to to, że mi nogi urosły o kilka cm. Siła stoi w miejscu, także kij z tym, wracam do bill starra i ogólnie FBW. <3



dążę do takiej sylwety:



1794680_699642080066038_928857723_n.jpg




A rekordy przy wzroście 179, 90 kg wagi:



145x3 przysiad



200x1 martwy



150x1 klatka (chociaż rekord ustanowiłem ważąc 84kg)



Także chuj nie rekordy, ale przynajmniej nigdy nic nie wbijałem.
 
Senczaj, takie wlosy tez jebniesz?



tumblr_m5hzy2dMSH1rs4ej4o1_400.jpg




:)



w sumie troche pytanie mnie to zagielo. kazdy ma inny typ sylwetki i mimo, ze bedziesz pracowac milion lat nad soba to mozesz nie miec abs'ow czyk latki ulozonej tak jak Mendes czy ktokolwiek inny.



20130426024807_IMG_9922.JPG
 
Póki co takie klimaty
vitor-belfort-16.gif

20130614014946_ryan_bader.JPG

A jak będę seniorem to już sylwetka w stronę Mira :-)
91427a842e7c18bd2a6c7de5a8c55817.JPG


Sam w pierwszej kolejności chcę być silny, ale dobra sylwetka też musi być. Aktualnie rekordy [wzrost 190cm, waga ~91kg]:
-Klatka 1x125kg [dawno nie robiłem rekordu]
-Przysiad 5x120kg
-Martwy 1x165kg [szło bez problemu więc sądzę, że 180-190 a może nawet 200 wkrótce dam radę]
 
ja znam szybki sposob na Vitora sylwetke Key... :)



ja przy 80kg macham po 85x8, 90 machalem dawno ostatnio, ale to x6. ostatnio wiecej robie na izolowanych, tam nakladam okolo 55 strona, +-5.



przysiady dzis robilem, ale wiem, ze musze nabrac jeszcze techniki i sie dostosowac, bo nogi odstaja niestety. :)



Mir na etap seniora jak najbardziej!
 
key myślałem, że będziesz silniejszy ode mnie, ale w sumie nic dziwnego jeśli chodzi o dysproporcje - jestem dużo niższy



mir po 40 - jak najbardziej :D
 
Staram się nie robić sobie wymówek, ale wydaje mi się, że gdybym nie trenował BJJ to bardziej skupiałbym się na ciężarach i pewnie wyniki siłowe byłyby trochę lepsze. Niemniej jednak wydaje mi się, że nie jest źle i jestem na dobrej drodze do celów siłowych, które sobie postawiłem ;) Co do wzrostu to chyba też prawda, przynajmniej w martwym robiąc klasyka mam problem z pracą nóg z takiego pochylenia - sumo wychodzi mi lepiej.
 
Ja też raczej w Zyzza sylwete jak już, proporacje miał dobre. Akutalnie jade na grubej redukcji, ze 111 do 106 zszedłem a jeszcze zamierzam do lata do 92-94kg zejść. Za miesiąć-półtora jak zejde poniżej 8% bf to wrzucam clen na ostry dojazd abs i bedzie grało. Moja wada sylwetki to klata identyczna jak u Bonesa, ciężko bedzie to treningiem nawet zmodyfikować.



Co do klaty, to wczoraj konczyłem 130 x 8 bez asekuracji na płaskiej w dół. Jakby mi nie było szkoda stawów to 150-160 myśle, że bez większych problemów, może wiecej a
 
Białko z mlekiem pić czy z wodą ?



Smakuje lepiej z mlekiem, a jak mleko to jakieś specjalne ileś procentowe czy obojętnie które ?
 
@TyPeK



Wszystko zalezy od diety i jej celu. Redukcja-woda, masa-mleko. A jak ćwiczysz i chcesz utrzymać tą wagę to zależy od kalorii w dany dzień jakie przyjmujesz, czy chcesz ich więcej to mleko, jak mniej to woda :-)
 
Masa Masa Masa :D http://www.hitec.pl/product-pol-177-HI-Anabol-Protein.html



piję to białko, rano i po siłowni czyli koło 20. Diety jako takiej nie mam
 
Mam nadzieję,że "diety jako takiej" nie masz, to oznacza, że jesz dużo i zdrowo, aby uzyskać większą masę mięśniową i orientacyjnie liczysz kalorie ponad bilans, a białko dla uzupełnienia pijesz :-)? Bo jak nie, to policz to wszystko i wtedy zbadaj dopiero, czy Ci białko w proszku potrzebne jest.
 
hehe to muszę policzyć



A jem oczywiście produkty typu : ryż z kurakiem, ryż na mleku , pestki dyni , tuńczyk , jajka , sery



i jeszcze parówki z serem ( zajebane od Kaczki ) :D
 
Robiłem te "pistolety". Jedyny problem jaki miałem to w pierszej serii utrzymać równowagę na lewej nodze. Potem już się ogarnąłem i szło. Robiłem je po rozgrzewce a przed przysiadami.
 
... masa mleko redukcja woda :-) liczy się bilans kaloryczny, od szklanki mleka nikt nie umarł lulz
 
Ale chyba logiczne, że na redukcji zalezy nam aby tych kalorii było jak najmniej, a na masie żeby je podbijać, więc tak napisałem? Coś się nie zgadza Ci Morcik? Bo nie sądzę,żeby mleko mialo więcej kcal od wody. A zawsze jest chyba lepiej móc zjeść trochę więcej kcal, jeżeli się ma ujemny bilans, niż te kalorie wypić w postaci mleka.
 
Ja lubię mleko i zawsze będę je pił. :d a po treningu węgle się przydają, w szczególności proste, czyli laktoza, która jest w mleku... w 200 ml mleka jest 9 g węgli, czy to tak dużo? poza tym na redukcji nie ma co liczyć na to, że będziesz się czuł pełny. Ja zawsze czuję pustkę w żołądku po każdym posiłku jak mam ujemny bilans, taką swoistką pustkę, bo niby coś jest, a zaraz tego nie ma. :D
 
Back
Top