Siłownia ( rzeźba, spalanie) pytanie :)

Kiedyś trochę trenowałem ale w ostatnich latach strasznie się zaniedbałem i czas wrócić do treningów. Cel - dojebać siły i zgubić bęben.
Czy połączenie treningu mniej więcej pod trójbój siłowy + lekki deficyt kaloryczny się sprawdzi czy nie bardzo? Bo myślę, że trochę się to kłóci. Czy wystarczy eliminacja niepotrzebnych cukrów (słodycze itp.)? Obecna waga ~90kg przy 178cm. Jednak sama waga mi nie przeszkadza - przeszkadza mi to że spadłem z siły i wyjebało mi bęben.
Jakieś rady?
 
Kiedyś trochę trenowałem ale w ostatnich latach strasznie się zaniedbałem i czas wrócić do treningów. Cel - dojebać siły i zgubić bęben.
Czy połączenie treningu mniej więcej pod trójbój siłowy + lekki deficyt kaloryczny się sprawdzi czy nie bardzo? Bo myślę, że trochę się to kłóci. Czy wystarczy eliminacja niepotrzebnych cukrów (słodycze itp.)? Obecna waga ~90kg przy 178cm. Jednak sama waga mi nie przeszkadza - przeszkadza mi to że spadłem z siły i wyjebało mi bęben.
Jakieś rady?
Trening siłowy to najlepsza opcja. Jak chcesz dokładniejszej odpowiedzi. To napisz jak ma wyglądać dieta i trening.
 
Aha. To nie ma o czym gadac.
Nie no sorry musiałem. Ale tak na serio to co do treningu mniej więcej wiem co i jak. Bardziej jestem zielony w kwestii diety. Obcinać kalorie czy skupić się na dużej ilości węglowodanów, czy białka dojebać, czy wyjebać tłuszcze? Mogę się zdecydować nawet na jakieś suplementy ( nie za drogie oczywiście #student)
 
@lugasek @Saenchai i reszta dobrze obeznanych w temacie. Z jakiego portalu na naszym krajowym rynku korzystacie, aby pogłębiać swoją wiedzę na temat dietetyki/treningów? Czy korzystacie tylko z zagranicznych? Bo poczytałbym jakieś ciekawe artykuły, podstawy znam, ale chciałbym trochę powiększyć swoją wiedzę.
 
@lugasek @Saenchai i reszta dobrze obeznanych w temacie. Z jakiego portalu na naszym krajowym rynku korzystacie, aby pogłębiać swoją wiedzę na temat dietetyki/treningów? Czy korzystacie tylko z zagranicznych? Bo poczytałbym jakieś ciekawe artykuły, podstawy znam, ale chciałbym trochę powiększyć swoją wiedzę.
Na polskich forach tylko temperuje zapędy młodzian w temacie dopingu.
W sumie to każde forum, ma kilku wartościowych użytkowników, którzy dużo wnoszą czy to z własnego doświadczenia, czy też wiedzy stricte teoretycznej.
Szukaj forum na którym podejdzie ci sposób przekazywania informacji, gdzie nie ma odpowiedzi typu "nie bo nie".
 
Na polskich forach tylko temperuje zapędy młodzian w temacie dopingu.
W sumie to każde forum, ma kilku wartościowych użytkowników, którzy dużo wnoszą czy to z własnego doświadczenia, czy też wiedzy stricte teoretycznej.
Szukaj forum na którym podejdzie ci sposób przekazywania informacji, gdzie nie ma odpowiedzi typu "nie bo nie".

A jeżeli chodzi mi stricte o artykuły, a nie o dyskusję z użytkownikami? I jak jakieś książki dostępne w naszym ojczystym języku możesz polecić, to również będę wdzięczny.
 
Zacząłem chodzić na siłkę jakieś dwa tygodnie temu, głównie po to żeby trochę zrzucić (bo trochę się zalałem, przyznam szczerze) i potem trochę zbudować sylwetkę. Ogarnąłem jakąś dietkę, w sensie pięć posiłków dziennie, rano ciemne pieczywo z czymś zielonym i chudą szynką z indyka, potem jakiś kefir/owoc, na obiad kurczak bądź ryba z czymś zielonym, potem znów kefir bądź owoce i na kolację z reguły jakaś sałatka, którą sam robię. Czasami wrzucam do tego jakieś urozmaicenia, ale w bardzo małych ilościach.
W temacie siłowni z kolei jestem totalnie zielony, chodzę z kumplem który jakiś już staż ma i z tego co zdążyłem połapać to robimy raczej takie ćwiczenia raczej na poprawę sylwetki. Prócz tego biegam na bieżni plus minus 40 minut.
Myślicie że to jakaś droga do celu czy coś byście konkretnego polecili bądź zmienili? :lol:
 
Zacząłem chodzić na siłkę jakieś dwa tygodnie temu, głównie po to żeby trochę zrzucić (bo trochę się zalałem, przyznam szczerze) i potem trochę zbudować sylwetkę. Ogarnąłem jakąś dietkę, w sensie pięć posiłków dziennie, rano ciemne pieczywo z czymś zielonym i chudą szynką z indyka, potem jakiś kefir/owoc, na obiad kurczak bądź ryba z czymś zielonym, potem znów kefir bądź owoce i na kolację z reguły jakaś sałatka, którą sam robię. Czasami wrzucam do tego jakieś urozmaicenia, ale w bardzo małych ilościach.
W temacie siłowni z kolei jestem totalnie zielony, chodzę z kumplem który jakiś już staż ma i z tego co zdążyłem połapać to robimy raczej takie ćwiczenia raczej na poprawę sylwetki. Prócz tego biegam na bieżni plus minus 40 minut.
Myślicie że to jakaś droga do celu czy coś byście konkretnego polecili bądź zmienili? :lol:
Jak ważysz 50kg to może przeżyjesz.
 
Zacząłem chodzić na siłkę jakieś dwa tygodnie temu, głównie po to żeby trochę zrzucić (bo trochę się zalałem, przyznam szczerze) i potem trochę zbudować sylwetkę. Ogarnąłem jakąś dietkę, w sensie pięć posiłków dziennie, rano ciemne pieczywo z czymś zielonym i chudą szynką z indyka, potem jakiś kefir/owoc, na obiad kurczak bądź ryba z czymś zielonym, potem znów kefir bądź owoce i na kolację z reguły jakaś sałatka, którą sam robię. Czasami wrzucam do tego jakieś urozmaicenia, ale w bardzo małych ilościach.
W temacie siłowni z kolei jestem totalnie zielony, chodzę z kumplem który jakiś już staż ma i z tego co zdążyłem połapać to robimy raczej takie ćwiczenia raczej na poprawę sylwetki. Prócz tego biegam na bieżni plus minus 40 minut.
Myślicie że to jakaś droga do celu czy coś byście konkretnego polecili bądź zmienili? :lol:
zdecydowanie za mało jesz, moje rady to odstaw cukier, białe pieczywo, trenuj ciężko a efekty będą. Powodzenia i wytrwałości !
 
A jeżeli chodzi mi stricte o artykuły, a nie o dyskusję z użytkownikami? I jak jakieś książki dostępne w naszym ojczystym języku możesz polecić, to również będę wdzięczny.
Zależy co Cie dokładnie interesuje i na jakim poziomie jesteś.
 
Jak ważysz 50kg to może przeżyjesz.
75 aktualnie :boss:
zdecydowanie za mało jesz, moje rady to odstaw cukier, białe pieczywo, trenuj ciężko a efekty będą. Powodzenia i wytrwałości !
Nie no, żadnych słodyczy, jedynie energetyki wpadają, ale to też nie codziennie. Generalnie zrezygnowałem jeszcze z soli, bo słyszałem że zatrzymuje wodę czy coś w ten deseń. I dzięki! :beer:
 
Zależy co Cie dokładnie interesuje i na jakim poziomie jesteś.

Miałem spory przestój w pozyskiwaniu wiedzy na tematy diety/treningów, dlatego jeżeli chodzi o ten aspekt, zatrzymałem się naprawdę na podstawach. Ciężko mi określić mój poziom, wiedzę mam większą niż przeciętna osoba uczęszczająca na siłownię, ale do specjalisty z pewnością mi daleko. Określę to tak: jak wchodzę na sfd poczytać artykuły które wrzucają w zakładce o dietetyce, zdrowym odżywianiu lub w tej o treningach (w screenie zaznaczone o którą zakładkę mi chodzi dla jasności) to wiele z tego już wiem i zbyt dużo raczej z większości tych artykułów nie wynoszę. Najbardziej odstaję jeżeli chodzi o wiedzę na temat suplementacji.
upload_2017-9-1_23-10-24.png
 
Last edited:
Miałem spory przestój w pozyskiwaniu wiedzy na tematy diety/treningów, dlatego jeżeli chodzi o ten aspekt, zatrzymałem się naprawdę na podstawach. Ciężko mi określić mój poziom, wiedzę mam większą niż przeciętna osoba uczęszczająca na siłownię, ale do specjalisty z pewnością mi daleko. Określę to tak: jak wchodzę na sfd poczytać artykuły które wrzucają w zakładce o dietetyce, zdrowym odżywianiu lub w tej o treningach (w screenie zaznaczone o którą zakładkę mi chodzi dla jasności) to wiele z tego już wiem i zbyt dużo raczej z większości tych artykułów nie wynoszę. Najbardziej odstaję jeżeli chodzi o wiedzę na temat suplementacji.
View attachment 7955
https://examine.com
layne norton, jerry brainum, jim stoppani

Edit:
a sorry, Tobie chodzi o polskie? To nie wiem, da coste moze poogladaj, Mateusz Donajski też dobrze się rozwija.
 
Miałem spory przestój w pozyskiwaniu wiedzy na tematy diety/treningów, dlatego jeżeli chodzi o ten aspekt, zatrzymałem się naprawdę na podstawach. Ciężko mi określić mój poziom, wiedzę mam większą niż przeciętna osoba uczęszczająca na siłownię, ale do specjalisty z pewnością mi daleko. Określę to tak: jak wchodzę na sfd poczytać artykuły które wrzucają w zakładce o dietetyce, zdrowym odżywianiu lub w tej o treningach (w screenie zaznaczone o którą zakładkę mi chodzi dla jasności) to wiele z tego już wiem i zbyt dużo raczej z większości tych artykułów nie wynoszę. Najbardziej odstaję jeżeli chodzi o wiedzę na temat suplementacji.
View attachment 7955
Należy oddzielić ziarno od plew. Nie opierać się na ideologiach zakłamanych małolatów typu WK ,Teamnatural ,pojebów Patyk2307, Tuczniki i inne oszołom. MNIEJ filozofować a WIĘCEJ słuchać własnego ciała i trenować trenować trenować
 
Należy oddzielić ziarno od plew. Nie opierać się na ideologiach zakłamanych małolatów typu WK ,Teamnatural ,pojebów Patyk2307, Tuczniki i inne oszołom. MNIEJ filozofować a WIĘCEJ słuchać własnego ciała i trenować trenować trenować
otoz to, zyjemy w czasach, w ktorych kazdy pierdoli co innego, codziennie przedstawiane sa badania przeczace jedne drugim. Malolactwo teraz, zamiast napierdalac, KONSEKWENTNIE w pocie czola to zajmuje sie pierdoleniem o pierdoleniu. Taki, swoisty barokowy przerost formy nad trescia. Mnie, osobiscie rozpierdala ta cala nowo-mowa, push, pulle, kurwa deloady, reloady, refeedy i chuj wie co jeszcze. Odnosze wrazenie, ze wiekszosci to teoria przeslania praktyke i tak naprawde to nie trening ich interesuje tylko cala ta, w moim odczuciu chuja warta otoczka, na ktorej sie skupiaja, piejac z zachwytu nad swoja "wiedza". Zacytuje tu TEDEGO, jak jeszcze jego tworczosc uwazalem za cos godnego uwagi: WIECEJ RUCHOW A MNIEJ PIERDOLENIA!
 
otoz to, zyjemy w czasach, w ktorych kazdy pierdoli co innego, codziennie przedstawiane sa badania przeczace jedne drugim. Malolactwo teraz, zamiast napierdalac, KONSEKWENTNIE w pocie czola to zajmuje sie pierdoleniem o pierdoleniu. Taki, swoisty barokowy przerost formy nad trescia. Mnie, osobiscie rozpierdala ta cala nowo-mowa, push, pulle, kurwa deloady, reloady, refeedy i chuj wie co jeszcze. Odnosze wrazenie, ze wiekszosci to teoria przeslania praktyke i tak naprawde to nie trening ich interesuje tylko cala ta, w moim odczuciu chuja warta otoczka, na ktorej sie skupiaja, piejac z zachwytu nad swoja "wiedza". Zacytuje tu TEDEGO, jak jeszcze jego tworczosc uwazalem za cos godnego uwagi: WIECEJ RUCHOW A MNIEJ PIERDOLENIA!
Tak, jest w tym troche racji. Ludzie, którzy nie zajmują się sportem na poważnie, zaczynają intersować się rzeczami, które ich nie dotyczą, albo źle odczytują przekaz. Cały dzień zajmuje im czytanie, a na trening już nie ma czasu.
 
Tak, jest w tym troche racji. Ludzie, którzy nie zajmują się sportem na poważnie, zaczynają intersować się rzeczami, które ich nie dotyczą, albo źle odczytują przekaz. Cały dzień zajmuje im czytanie, a na trening już nie ma czasu.
Ja to sobie cenie wiedze empiryczna i jak widze tych nastoletnich srajtkow w lapkami jak elektordy czworki wymadrzajacymi sie na tematy, o ktorych gdzies tam cos tam poczytali to mi sie kurwa smiac chce. Tymbardziej, ze w dzisiejszym zalewie internetowych informacji, duza czesc z nich to najzwyklejsze brednie, do ktorych powinno sie zachowywac dystans ale nie gowniarzerka cos tam wyczytala i nie ma opcji zeby to bylo nieprawda i nie ma opcji zeby ktos sciemnial bo, po prostu mu za to placa. Teorie spiskowe, jaszczury itp itd
 
Sztuką jest właśnie wyłapywać z tych filmików wartościowe informacje i dostosowywać to wszystko pod siebie. Bo co by o niektórych kanałach nie mówić, można z nich naprawdę sporo przydatnej wiedzy wyciągnąć. Inna sprawa, że większość ludzi zaczyna za bardzo kombinować, a zawsze podstawy są najbardziej skuteczne.
 
Ja to sobie cenie wiedze empiryczna i jak widze tych nastoletnich srajtkow w lapkami jak elektordy czworki wymadrzajacymi sie na tematy, o ktorych gdzies tam cos tam poczytali to mi sie kurwa smiac chce. Tymbardziej, ze w dzisiejszym zalewie internetowych informacji, duza czesc z nich to najzwyklejsze brednie, do ktorych powinno sie zachowywac dystans ale nie gowniarzerka cos tam wyczytala i nie ma opcji zeby to bylo nieprawda i nie ma opcji zeby ktos sciemnial bo, po prostu mu za to placa. Teorie spiskowe, jaszczury itp itd
Tak jak pisaliśmy wcześniej !!! dyscyplina-konsekwencja !!! Przerost formy nad treścią , mędrkowanie. Na obiad jedzą kapuśniak i naleśniki z dżemem na zmianę z pierogami bo mama/żona im tak gotuje, na forum dyskutują o działaniu pirooxaheksadupanu który testuje się w USA Do ryżu dodają cynamon ale tylko CEJLOŃSKI bo inny nie daje efektów.
Kiedyś pisałem już o tym, czytałem jak dwóch takich dyskutowało z Karmowskim o oleju lnianym. Jeden z nich 20 latek z 39 centymetrową łapką cytował mu badania i wykresy do czego KOWERTUJE ten olej. Karmowski raczej ciemny w tym temacie nie miał żadnych argumentów i napisał mu, że skoro tak uważa to ma tego nie używać. Na co ten stwierdził,że ma tak ograniczony budżet na dietę , że kupno oleju lnianego mogłoby mu go zrujnować .........
15pln
Niestety sport kosztuje ale jak ktoś słucha WK i czipsy zagryza suplementami to potem szuka filozofii która da mu przyrosty.
 
Last edited:
Należy oddzielić ziarno od plew. Nie opierać się na ideologiach zakłamanych małolatów typu WK ,Teamnatural ,pojebów Patyk2307, Tuczniki i inne oszołom. MNIEJ filozofować a WIĘCEJ słuchać własnego ciała i trenować trenować trenować

Nie chodzi mi o to, aby potrafić się zająć sobą, bo to już potrafię, nauczyłem się już zarządzania moim popierdolonym organizmem. Chodzi mi o wejście na wyższy poziom jeżeli chodzi o wiedzę na te tematy. Chcę pozyskać wiedzę, która zaprocentuje w przeszłości, aby uniknąć próbowania jakichś nieefektywnych rozwiązań lub być w stanie wyeliminować element, który może zakłócać mój prawidłowy rozwój.
 
39 cm łapka to chyba nakoksowany w chuj ten 20 latek. To jest łapsko pakera a każdy kto ma więcej niż powiedzmy 43 to koks albo sumita lub tłusta baba.
 
Hmm pierwszy film na YOuTube odpalam mniej więcej pt"tomek slodkiewicz mierzy biceps ..." a tam koksy mają po 41 do 45 w łapie. Conor ma ze 38 a nastolatkiem nie jest. Jakiś zjebany VanDizel czy Statham po 46 w łapie na mega amerykańskiej szprycy za milion dolców. Więc nie wiem skąd to zdziwienie. ..
A tak przy okazji trudno znaleźć jakieś wyniki i wymiary znanych osób bo nikt się nie chwali pewnie poza Burneiką i bazylakiem.
 
Przy treningach 3x sztuk walki w tygodniu siłownia 3x w tygodniu to dobre rozwiązanie?
Jak ćwiczyć na siłowni trenując sporty walki? Lekkie ciężary dużo powtórzeń? FBW?
Z góry dziękI!
 
Co sądzicie o autofagii ? Większość zwolenników ketozy pewnie powie, że to zjawisko jak najbardziej prawdziwe, a z drugiej strony ostatnio czytałem artykuł na jakimś forum (chyba sfd) krytykujący diety oczyszczające, które bazują zazwyczaj właśnie na tym zjawisku. Chętnie poczytam co macie na ten temat do powiedzenia :)
 
Back
Top