Siłownia ( rzeźba, spalanie) pytanie :)

próba wyjścia z praktycznie uzależnienia od pizzy i słodyczy.
oj stary, powiem Ci, ze ambitnie jak sam skurywsyn. :lol: Chcesz przejsc z tego "uzaleznienia" od razu w lowcarb/keto, bedzie cieeeezko:wink:
Lepiej by bylo zrobic jakis okres przejsciowy, w sensie rzucic slodycze i nie miec juz na nie zachcianek a pozniej dopiero myslec o keto. Wiem jak ja rzucalem slodycze, pizze i inne gowna jaka byla mordega na poczatku i to przy normalnych weglach ale powodzenia zycze i pewnie bedziesz tu wiecej wspominal o lezkach i w ogole :lol::lol::lol:
 
oj stary, powiem Ci, ze ambitnie jak sam skurywsyn. :lol: Chcesz przejsc z tego "uzaleznienia" od razu w lowcarb/keto, bedzie cieeeezko:wink:
Lepiej by bylo zrobic jakis okres przejsciowy, w sensie rzucic slodycze i nie miec juz na nie zachcianek a pozniej dopiero myslec o keto. Wiem jak ja rzucalem slodycze, pizze i inne gowna jaka byla mordega na poczatku i to przy normalnych weglach ale powodzenia zycze i pewnie bedziesz tu wiecej wspominal o lezkach i w ogole :lol::lol::lol:
Hahaha, mentalnie czuję się bardziej "czysty", może to wkrętka, ale nie mam zamuleń i dziwnych skoków. Na ten moment wygląda to super, ale muszę dopracować przepisy. :) Kluczem zauważyłem są przyprawy, haha. Dziwnie też gdy obiad to tłuste mięsko i warzywa bez czegokolwiek obok, lecz głodny nie chodzę.
 
To zależy od mentalności. U mnie takie "racjonalne żywienie" nigdy się nie sprawdza, 100% albo nic. Dzień przed wejściem na detoks i keto szamałem kebaba, a potem 2,5 miesiąca nie miałem żadnych węgli poza warzywami typu ogórek, pomidor itd. Efekty można było zaobserwować w HP, teraz pora na kolejne redu,masówka i redu. I chyba znowu wejdę na keto jeżeli chodzi o czas redukcji, najlepsze efekty, a samopoczucie miałem dobre poza pierwszymi tygodniami głodówki, gdy był proces detoksu.
 
Hahaha, mentalnie czuję się bardziej "czysty", może to wkrętka, ale nie mam zamuleń i dziwnych skoków. Na ten moment wygląda to super, ale muszę dopracować przepisy. :) Kluczem zauważyłem są przyprawy, haha. Dziwnie też gdy obiad to tłuste mięsko i warzywa bez czegokolwiek obok, lecz głodny nie chodzę.
czy ja wiem, ja tak w wiekszosci sytuacji jem, mieso i warzywa. ewentualnie robie puree z warzyw wlasnie i tez spoko ;) ogolnie jakos nie jestem fanem wegli i jak trzymam redu to mam okolo 100g dziennie i jest si, ale 100%keto to wyzwanie dosc trudne
 
Ja ostatnio sobie keto próbuję. Już tydzień. Ciekawie! Jak ktoś ma jakieś przepisy to chętnie przykleję. :)

Olej, nie warto, byłem, próbowałem, może wejść w stagnację, a potem odpalić jakieś chujnie typu depresja, męczenie życiem, burnout, itd.

Sama chujnia, i ludzie rozpisujący taką dietę powinni być wysyłani do Afryki zapierdalać. Zaraz by im się odechciało keto.
 
oj stary, powiem Ci, ze ambitnie jak sam skurywsyn. :lol: Chcesz przejsc z tego "uzaleznienia" od razu w lowcarb/keto, bedzie cieeeezko:wink:
Lepiej by bylo zrobic jakis okres przejsciowy, w sensie rzucic slodycze i nie miec juz na nie zachcianek a pozniej dopiero myslec o keto. Wiem jak ja rzucalem slodycze, pizze i inne gowna jaka byla mordega na poczatku i to przy normalnych weglach ale powodzenia zycze i pewnie bedziesz tu wiecej wspominal o lezkach i w ogole :lol::lol::lol:

Nie ciężko, tylko smutno :lizoremotmaly2:
 
Nieśmieszne, ale śmiechłem.
Ja się nie nabijam i nie dogryzam. Ale ja na silnej ketozie to chyba bym bym umarł. Jeżeli ktoś tak żyje latami to nie wiem. Cukrzycy i otyłości na pewno nie będzie miał ale jak każda skrajność może uderzyć w inny punkt ...
 
Ja się nie nabijam i nie dogryzam. Ale ja na silnej ketozie to chyba bym bym umarł. Jeżeli ktoś tak żyje latami to nie wiem. Cukrzycy i otyłości na pewno nie będzie miał ale jak każda skrajność może uderzyć w inny punkt ...

Aha, to bym powoli wychodził, chyba że organizm toleruje. A takie środki można zażywać i bez diety.
 
Ja kiedyś próbowałem trzymac 30g wungli max 50 jak bylem na ostrek reduckji i psycha siadala. Wiec ja jak minimum trzymam to 100g wegli to jest max dp jakiego moge zejsc, dzisiaj np mialem 200g bo wrzucilem w pule kalorii kebsa
. Pierwszy dzien redu a wjechal kebs :p
 
Ja się nie nabijam i nie dogryzam. Ale ja na silnej ketozie to chyba bym bym umarł. Jeżeli ktoś tak żyje latami to nie wiem. Cukrzycy i otyłości na pewno nie będzie miał ale jak każda skrajność może uderzyć w inny punkt ...

Miałem dać lajka, ale nie wypada. Różnych diet próbowałem, i po tych różnych latach trzymam się okolic centrum.
 
Może to jedna z przyczyn dlaczego musisz zażywać psychotropy antydepresanty i nasenne ?
Może ketoza niszczy Twój mózg ?
nie jem antydepresantow pod zadna postacia, nasenne czasem jak musze zasnac o danej porze, ale tylko zolpidem i rzadko bo szybka tolerka, wiec tylko melatonina 3 mg od now, a xanax to dobra pigulka wg mnie ;) nie uwazam, zeby uzywanie jej bylo kwestia nie uzywania wegli.
 
@lugasek które badanie robić?
Witamina D3 metabolit 1,25(OH)2 surowica 7 do 10
Witamina D3 metabolit 25(OH) surowica 3
25, jak wyjdzie nisko, to możesz sprawdzić też 1,25 zanim zaczniesz lutować d3. Bo niskie 25 może być też konsekwencją przewlekłego procesu chorobowego/stanu zapalnego
 
A te ćwiczenia na plecy działają tez bez sterydów? w sumie jak gościu jest taki duży i nie mówi ile trzeba kłóć dupsko tzn ze działają. :cool:
 
A te ćwiczenia na plecy działają tez bez sterydów? w sumie jak gościu jest taki duży i nie mówi ile trzeba kłóć dupsko tzn ze działają. :cool:
Wrzucam ze wzgledow pogladowych. Dobry kanal z wieloma ciekawymi filmikami. Tej hipertrofii bedzie cala seria (juz jest pare odcinkow). Tutaj kolejny
 
Nie wiem czy to dobre miejsce, ale nie chciałem robić nowego tematu.

Będę musiał zacząć robić zwisy na drążku i potrzebuję jakiś drążek stacjonarny. Czy ktoś ma doświadczenie z tego typu sprzętem? Nie rozjebie się po paru dniach od przeciążenia? Wystarczy aby był stabilny do samego swobodnego zwisu. Na allegro znalazłem coś takiego:

http://allegro.pl/half-rack-h4-stojaki-wielofunkcyjne-do-przysiadow-i6635849051.html#thumb/1

Wygląda dosyć stabilnie i nie powinno bujać. Ktoś coś poradzi?
 
Nie wiem czy to dobre miejsce, ale nie chciałem robić nowego tematu.

Będę musiał zacząć robić zwisy na drążku i potrzebuję jakiś drążek stacjonarny. Czy ktoś ma doświadczenie z tego typu sprzętem? Nie rozjebie się po paru dniach od przeciążenia? Wystarczy aby był stabilny do samego swobodnego zwisu. Na allegro znalazłem coś takiego:

http://allegro.pl/half-rack-h4-stojaki-wielofunkcyjne-do-przysiadow-i6635849051.html#thumb/1

Wygląda dosyć stabilnie i nie powinno bujać. Ktoś coś poradzi?
giphy.webp

lujrich detected


Chcesz kupić stojak za 900 zł, żeby na nim powisieć? :beczka:
 
Back
Top