Siwy25_1
UFC Middleweight
Trzeba cisnąć.Działaj tam, ja też dziś rano nogi robiłem.
Mogłem zadać pytanie do zdjęcia.
Ile Basków wycisnąłem?
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Trzeba cisnąć.Działaj tam, ja też dziś rano nogi robiłem.
ucz się od profesjonalistów
To zależy czy trzyma ekspres na kolanach, ale i tak sporo.Trzeba cisnąć.
Mogłem zadać pytanie do zdjęcia.
Ile Basków wycisnąłem?
Towar zaczyna działać
Kurwa, ale koksy tam w lustrze
Dziwne że akurat Ty dupeczki na zdjęciu n zauważyłeśKurwa, ale koksy tam w lustrze
Kto powiedział, że nie zauważyłem? Wliczyłem ją w to grono koksów z gimnazjumDziwne że akurat Ty dupeczki na zdjęciu n zauważyłeś
W kwestiach takich wytrzymałościowo-wydolnościowych to ciągle do przodu idę jednak jakbym miał sylwetkowo tak mówić to ja tak nie trenuję, ale też coś nabijaJak tam byki idzie robienie formy na lato ?
U mnie na razie z duma mogę powiedziec ze jest progres ale nadal kutasowa, redukowanie fatu jest wkurwiajace na maksa.
A schodzi to wolno ze ja pierdole.
jesli chodzi o ciecie fatu to tak trzeba, nie polecam robic tego szybkoJak tam byki idzie robienie formy na lato ?
U mnie na razie z duma mogę powiedziec ze jest progres ale nadal kutasowa, redukowanie fatu jest wkurwiajace na maksa.
A schodzi to wolno ze ja pierdole.
Powolutku, powolutku, jedzenie idzie dobrze już nawet do słodkiego nie ciągnie. Treningu też ani jednego nie odpuściłem, zarówno waga jak i bf powoli w dół.Jak tam byki idzie robienie formy na lato ?
U mnie na razie z duma mogę powiedziec ze jest progres ale nadal kutasowa, redukowanie fatu jest wkurwiajace na maksa.
A schodzi to wolno ze ja pierdole.
Szczerze to wkurwia bo mam znajomego ktory jest mega dociety, przyjedzie do polski i jest wszystko w opor, alko jedzenie itd, zaleje sie,x kilo w gore. Wraca zarzuci masterony i inne gowna i on to zetnie w 2-3 tygodnie, ja zrobie tak samo, wroce do siebie z 5-6kg wiecej i ja to zrzucam 2 miesiace i to jak mi cos nie spierdoli redu w trakcie np swietajesli chodzi o ciecie fatu to tak trzeba, nie polecam robic tego szybko
Jeszcze rosnę z 84 na 94 i nabijamy dalej.Jak tam byki idzie robienie formy na lato ?
U mnie na razie z duma mogę powiedziec ze jest progres ale nadal kutasowa, redukowanie fatu jest wkurwiajace na maksa.
A schodzi to wolno ze ja pierdole.
Pomiary zrobiłeś na początku?Zaczalem redu w listopadzie, na pomiarach 89 kg, jest 22 stycznia na wadze 89 kg przez swieta to co zdarzylem zrzucic to przytyłem i schudlem jeszcze raz, nawet ponad w sumie bo zaczalem od 89 zrzucilem na 87 a wrocilem z 91 i teraz znowu witamy 89.
Kurwa niekonczaca sie opowiesc
Tak, raczej bede sprawdzac po cm niz po wadze. Wage traktuje jako takie szybkie sprawdzenie. Na mierzenie sie przyjdzie czas za miesiąc.Pomiary zrobiłeś na początku?
Przy stówie będziesz wyglądać jak akop, mały klocekJeszcze rosnę z 84 na 94 i nabijamy dalej.
Święta wiadomo woda podejdzie. Może masz za mało aktywności, że tak się kręcisz. Pracujesz z kanapy dołóż sobie spacer codziennie i będziesz miał zwiększony wydatek energetyczny i powinno ruszyć metabolizm.Zaczalem redu w listopadzie, na pomiarach 89 kg, jest 22 stycznia na wadze 89 kg przez swieta to co zdarzylem zrzucic to przytyłem i schudlem jeszcze raz, nawet ponad w sumie bo zaczalem od 89 zrzucilem na 87 a wrocilem z 91 i teraz znowu witamy 89.
Kurwa niekonczaca sie opowiesc
U mnie waga w dół nie chce iść, ale w górę to zapierdala jak inflacja. Ulać się do 100 to żaden problem, ale ja chcę pod stówą dalej mieć wyraźne mięśnie.Przy stówie będziesz wyglądać jak akop, mały klocek
U mnie 93, po cyklu 3kg w dół.
co sie stanelo, po co te nerwy?Niech tym jebanym sezonowcom z postanowieniem noworocznym kończą się już te styczniowe karnety.
Syzyfowe prace.Zaczalem redu w listopadzie, na pomiarach 89 kg, jest 22 stycznia na wadze 89 kg przez swieta to co zdarzylem zrzucic to przytyłem i schudlem jeszcze raz, nawet ponad w sumie bo zaczalem od 89 zrzucilem na 87 a wrocilem z 91 i teraz znowu witamy 89.
Kurwa niekonczaca sie opowiesc
Jeszcze tylko ponad tydzień i znowu zrobi się luźnoNiech tym jebanym sezonowcom z postanowieniem noworocznym kończą się już te styczniowe karnety.
Jak zawsze, zawsze jest zbicie na wakacje do tych 83-84 a potem patologia z jedzeniem i piciem w wakacje i wracamy do 90 na zimeSyzyfowe prace.
Niech tym jebanym sezonowcom z postanowieniem noworocznym kończą się już te styczniowe karnety.
Chuja. Jeszcze w lutym będzie pełno i później w maju się zaczną Ci co "robią formę na lato" I znowu wszystko będzie zajebane.Jeszcze tylko ponad tydzień i znowu zrobi się luźno
U mnie niestety jest, jeszcze jedno ćwiczenie i spierdalam na basen. Oby tam mniej Phelpsów.Chuja. Jeszcze w lutym będzie pełno i później w maju się zaczną Ci co "robią formę na lato" I znowu wszystko będzie zajebane.
Niedługo idę na trening mam nadzieję, że chociaż w niedzielę nie będzie tłumu.
Tez bym poszedl gdyby w tym jebanym poznaniu bylo gdzieU mnie niestety jest, jeszcze jedno ćwiczenie i spierdalam na basen. Oby tam mniej Phelpsów.
Tez bym poszedl gdyby w tym jebanym poznaniu bylo gdzie