Polityka

Rozbraja mnie ta nagonka na Kukiza po akcji JKM na debacie. Przecież Kukiz od dawna sam mówił, że JOWy prowadzą do systemu dwupartyjnego i że to nie ten element ma 'odbetonować' polską politykę. Był kiedyś program na bodajże TVP on vs młodzi, gdzie dyskutowali dokładnie na ten temat.
Abstrahując od tego czy JOWy są dobre, czy nie. Jest jeszcze też coś takiego np http://stv.org.pl/
 
Przy okazji wyborów w UK widać też plusy JOW'ów bo liderzy Labour, UKIP i LD wzięli pełną odpowiedzialność za porażkę swoich partii i podali się do dymisji, taka sytuacja jest w Polsce nie do pomyślenia gdzie partia jest niejako folwarkiem lidera, a ponadto :

CEe-i7pWYAA-vi4.jpg

CEe-i7pWIAEhs8m.jpg


Tak że nic tu nie jest czarno białe.
 
robia obrazki, zamiast najpierw sie dowiedziec troche o jowach, eh, korwinisci
w Polsce byłoby 100% PIS/PO ewentualnie PSL jakby sobie trochę doliczyli, nie ma innej opcji
Trzyha ma oczywiście rację. W wyborach do senatu bodajże 97% to PO+PIS. I ogromnym błędem jest, jeżeli ktokolwiek myśli, że dany polityk np PO będzie realizował postulaty z danego okręgu. Dawno będzie miał to w d*pie tak jak teraz. Ludzie i tak zagłosują na typa z PO
 
Rozbraja mnie ta nagonka na Kukiza po akcji JKM na debacie. Przecież Kukiz od dawna sam mówił, że JOWy prowadzą do systemu dwupartyjnego i że to nie ten element ma 'odbetonować' polską politykę. Był kiedyś program na bodajże TVP on vs młodzi, gdzie dyskutowali dokładnie na ten temat.
później zmienił zdanie :cool:
 
Internet mnie zadziwia. Nieustannie. Jeszcze 2 tygodnie temu spora grupa antysystemowców i znaczna część tu piszących dałaby się za JOW-y pokroić (bo Szwajcaria, bo demokracja bezpośrednia, bo tamto, bo sramto), a tu wystarczyło tylko, że Korwin brzdęknął na Kukiza, że JOW-y złe... i JOW-y złe.

Co z tego, że byłoby PO-PiS, skoro byłby to tylko nazwy, bez kierowniczej czapy jak teraz. Zbiór posłów zależnych znacznie bardziej od wyborcy niż od partyjnego Wezyra - co jest kluczem przy temacie JOW. Republikanie różnią się na skrzydłach bardziej jak PiS od KNP, Demokraci jak SLD od liberalnych lewaków. I tak też - po pewnym czasie, nie od razu - różniło by się to nasze PiS i PO. Mimo że nie jestem demokratą, monarchistą także - dodając - zaryzykowałbym stwierdzenie, że obecny system prędzej zepsuje tych świeżych i nowych, JOW natomiast przynajmniej wprowadzą mechanizm, który może skutkować naprawą tych "starych" - nie psując również tych "nowych".
 
Last edited:
Trzyha ma oczywiście rację. W wyborach do senatu bodajże 97% to PO+PIS. I ogromnym błędem jest, jeżeli ktokolwiek myśli, że dany polityk np PO będzie realizował postulaty z danego okręgu. Dawno będzie miał to w d*pie tak jak teraz. Ludzie i tak zagłosują na typa z PO
Wiesz dlaczego w senacie to nie dziala? Bo senat kazdy ma W DUPIE.
Popieram w stu procentach Jakuba. Z reszta juz tu pisalem tysiac razy. Przeraza mnie calkowicie bezkrytyczne zaufanie korwinistow do Korwina. Co powie to swiete, miecze w dlon i robimy krucjate. Ale zeby samemu poczytac o czyms i wyrobic sobie wlasnie zdanie? Po co, krul przeciez przemowil.
 
Chłopaczku, a na PO kto głosuje? Domorośli biznesmeni z koneksjami w rządzie, urzędnicy i lemingi, którym fartnęło się z robotą i jakoś tam żyją, albo kompletni ignoranci. Murowany elektorat.

Co to znaczy, ze komus sie fartnelo z robota?
 
No wiesz, mozna byc np dupa kogos z pslu i miec zajebista fuche nie znajac sie na swojej robocie. Pewnie o to Mortowi chodzilo.

Jak tak to rozumiem ;-) Znam z zycia taki przypadek, identyczny jak tej laski z PSL, tylko w tym przypadku typ z SLD ;-)
 
Jak tak to rozumiem ;-) Znam z zycia taki przypadek, identyczny jak tej laski z PSL, tylko w tym przypadku typ z SLD ;-)
Swoja droga paniusia z pslu podala sie do dymisji. Bidulke zaszczuli, a na pewno miala dobre intencje i chciala tylko zyskow dla przedsiebiorstwa :( Teraz jej partner musi szukac kolejnej fuchy.
 
Widzę, że temat JOW'ów nie schodzi z tapety, tak więc też się wypowiem co sądzę na ten temat.

W moim odczuciu nie jesteśmy jako społeczeństwo gotowi na taki system wyborczy, ale widzę pewne rozwiązanie które mogłoby nam w tym pomóc. Pierwszym krokiem do JOW'ów powinna być modyfikacja obecnego systemu wyborczego oraz funkcjonowania partii politycznych. Krótko mówiąc - zmniejszenie progu wyborczego do 1% i zniesienie finansowania partii z budżetu. Co by nam to dało? Po pierwsze wielu nowych ludzi (którzy obecnie nie mają szans się przebić) w parlamencie, rozdrobnienie dużych molochów partyjnych na mniejsze i bardziej jednoznaczne programowo ugrupowania - pierwszy klin wbity w "partiokrację". Druga sprawa - po jednej takiej kadencji, przewaga finansowa obecnych monopolistów drastycznie by się zmniejszyła - wybijamy jeden z głównych oręży utrzymania obecnej przewagi nad innymi środowiskami. Takie dwa czynniki powinny doprowadzić do erozji obecny system i znacząco przemodelować scenę polityczną, na której wyrosłoby pewnie wielu nowych, wyrazistych liderów, a ludzie zobaczyliby, że nie zawsze musi być tylko wybór między PiS a PO (które pewnie miałyby problem dotrwać do końca w jednym kawałku).
 
Widzę, że temat JOW'ów nie schodzi z tapety, tak więc też się wypowiem co sądzę na ten temat.

W moim odczuciu nie jesteśmy jako społeczeństwo gotowi na taki system wyborczy, ale widzę pewne rozwiązanie które mogłoby nam w tym pomóc. Pierwszym krokiem do JOW'ów powinna być modyfikacja obecnego systemu wyborczego oraz funkcjonowania partii politycznych. Krótko mówiąc - zmniejszenie progu wyborczego do 1% i zniesienie finansowania partii z budżetu. Co by nam to dało? Po pierwsze wielu nowych ludzi (którzy obecnie nie mają szans się przebić) w parlamencie, rozdrobnienie dużych molochów partyjnych na mniejsze i bardziej jednoznaczne programowo ugrupowania - pierwszy klin wbity w "partiokrację". Druga sprawa - po jednej takiej kadencji, przewaga finansowa obecnych monopolistów drastycznie by się zmniejszyła - wybijamy jeden z głównych oręży utrzymania obecnej przewagi nad innymi środowiskami. Takie dwa czynniki powinny doprowadzić do erozji obecny system i znacząco przemodelować scenę polityczną, na której wyrosłoby pewnie wielu nowych, wyrazistych liderów, a ludzie zobaczyliby, że nie zawsze musi być tylko wybór między PiS a PO (które pewnie miałyby problem dotrwać do końca w jednym kawałku).
Obniżenie progu mogłoby być takim zaczynem zmiany, ale na pewno nie 1%. W sejmie zrobiłby się prawdziwy burdel, a przecież już teraz potrafi być niewesoło. Byłaby totalna destabilizacja i wzajemne wojenki podjazdowe.
 
Obniżenie progu mogłoby być takim zaczynem zmiany, ale na pewno nie 1%. W sejmie zrobiłby się prawdziwy burdel, a przecież już teraz potrafi być niewesoło. Byłaby totalna destabilizacja i wzajemne wojenki podjazdowe.

Może zwodzi mnie moja pokrętna logika, ale przy ordynacji typu JOW będziemy mieli 460 jednoosobowych partii politycznych. Wtedy (idąc tym tokiem rozumowania) to się dopiero zrobi burdel jak przyjdzie do składania większości parlamentarnej...
 
dobra ostatnio komunikat do wyników, bo jutro już cisza wyborcza, a idę trening zrobić
comment_45fbZ7vhn9sX80jWJezt0xguRQUbI1mh,w400.jpg
 
Wiesz dlaczego w senacie to nie dziala? Bo senat kazdy ma W DUPIE.
Popieram w stu procentach Jakuba. Z reszta juz tu pisalem tysiac razy. Przeraza mnie calkowicie bezkrytyczne zaufanie korwinistow do Korwina. Co powie to swiete, miecze w dlon i robimy krucjate. Ale zeby samemu poczytac o czyms i wyrobic sobie wlasnie zdanie? Po co, krul przeciez przemowil.
Ja byłem przeciwnikiem JOWów jak jeszcze nie znałem zdania Korwina na ten temat, a nawet czytałem że jest za. Zawsze mam swoje zdanie, często nawet niezgodne z Korwinem. Kiedy ktoś mnie pyta na kogo głosować odpowiadam, że na jednego z 4 kandydatów antysystemowych. Mówisz że senat każdy ma w dupie. A ilu w dupie ma sejm ? Jeżeli nie wszyscy to na pewno ponad 50%. I choćby dlatego, to NIE MOŻE działać. Idąc dalej, mamy JOWy, głosujesz na typa z PO bo fajnie mówi. Wiesz, że jeżeli nie dotrzyma obietnic to na niego ludzie nie zagłosują. Typ nie dotrzymuje obietnic, a co więcej robi dokładnie odwrotnie. Decydujesz się na niego więcej nie głosować. Ale w Twoim okręgu jest mnóstwo ludzi którzy mają to w dupie, co więcej, nawet na to nie patrzą. Nie zauważyłeś, że starsi ludzie w 90% w ogóle nie patrzą co robią politycy jedynie na ich zachowanie ? Na to co mówią, jak to mówią, na kulturę, elokwencję i na to co im podpowiedzą media ? PO nie dość, że nie spełniło obietnic wyborczych, to jeszcze zrobiło coś dokładnie odwrotnego. Dalej, kolesiostwo, afery, kradzieże. Sama afera podsłuchowa powinna dać do myślenia, padły tam mnóstwo zdań które całkowicie dyskredytują rząd, a mimo to, ludzie nadal na nich głosują. I nie mówię tutaj o biznesmenach mający korzyści z rządów PO czy ludzi na stanowiskach urzędowych. Mówię o całkowicie normalnych ludziach, którzy normalnie pracują czy są na emeryturze bez żadnych przywilejów. Co z tego, że Ty i 100 takich jak Ty nie zagłosuje więcej na takiego polityka jak zrobi to za Ciebie cała reszta baranów których (powtarzam) NIE INTERESUJĄ sprawy ważne.
 
Może zwodzi mnie moja pokrętna logika, ale przy ordynacji typu JOW będziemy mieli 460 jednoosobowych partii politycznych. Wtedy (idąc tym tokiem rozumowania) to się dopiero zrobi burdel jak przyjdzie do składania większości parlamentarnej...
nie dokońca będzie to 460 niezależnych jednostek, ale faktycznie burdel może być, zwłaszcza w Polsce, gdzie jeszcze nie dojrzeliśmy jako społeczeństwo do JOWów. (Choć obecny system również jest fatalny)
 
nie dokońca będzie to 460 niezależnych jednostek, ale faktycznie burdel może być, zwłaszcza w Polsce, gdzie jeszcze nie dojrzeliśmy jako społeczeństwo do JOWów. (Choć obecny system również jest fatalny)
Ja tam jest za obecnym systemem ale z 1% progiem wyborczym
 
Back
Top