"Współprzewodniczący
Konfederacji zacytował wypowiedź jednego z bohaterów kanadyjskiego serialu "Chłopaki z baraków". - Strasznie wczoraj zachlałem. Paliłem blanty do piątej rano. Film mi się urwał jak leżałem w rurze. Teraz mnie krzyż napi****la. Trochę się przespałem, ale musiałem wstać rano bo mam obowiązki. Mam dziecko. Niektórzy mówią, że nie można chlać jak się ma dzieci, ale to nie prawda. Można, tylko trzeba wstawać rano. Na tym polega odpowiedzialność - mówi bohater, w którego wcielił się Robb Wells. Warto wspomnieć, że bohaterowie serialu próbują szybko się wzbogacić, przez co popadają w konflikt z prawem i notorycznie trafiają do więzienia za kradzieże czy handel narkotykami. "
cytat za gazeta.pl. Fajnie, że zauważyli nawiązanie do "chłopaków z baraków" -- choć pewnie gdzieś przeczytali w komentarzach -- szkoda tylko, że ma to quasi moralizatorski wydźwięk. No i nie jest to cytowanie bohatera serialu przez korwina juniora, ale parafraza -- a to jednak zupełnie inna para kaloszy. Ech, "dziennikartwo".