Przykro mi, ale nie masz racji. Indywidualnie Bill ma najwięcej ziemi
Miliarder Bill Gates jest obecnie największym właścicielem ziemi rolnej w Stanach Zjednoczonych.
www.rp.pl
prawie 100 tysięcy hektarów według Rp ma Gates tymczasem założyciel CNN
Też czy indywidualny czy w tej spółce skupującej ziemie są też inni współudziałowcy, ile ma ta jego fundacja, bo wątpie aby nawet w USA ktoś ze wzgledów majątkowych miał tak dużo na siebie. Bo to jest taka wizja jednego wielkiego człowieka, który siedzi na tylnim siedzieniu i zarządza innymi knując. Kiedyś był Soroz teraz Gates.
Plus jakie gigantyczne farmy są w Texasie
Here's a rundown of the biggest landowners in the Lonestar State.
knue.com
Chociaż oczywiście uznaje Billa Gatesa za szkodnika. WKurwiający się z tymi prywatnymi samolotami jednocześnie mówiąc o zmniejszaniu CO2 -tyle emisji aby z kilkanaście osób (razem z załogą) podróżowało. PiS by mi zaimponował jeśli wprowadziłby zakaz latania tymi prywatnymi samolotami po polskim niebem i wprowadził w Lot dożywotnie bilety pierwszą klasą za kilkaset tysięcy dolarów
Najbardziej jednak ten człowiek jest irytujący pod względem tych fundacji. Marcin Prokop opowiadał, że przestał prowadzić większość bali charytatywnych, kiedy na jednym balu były licytacje charytatywne i mimo kilkunastu osób z pierwszej setki najbogatszych Polaków rekord licytacji to był chyba 30 tys. Takie bale charytatywne są mniej fałszywe niż fundacje Gatesa, ale to temat rzeka jak miliarderzy udają super bohaterów ratujących świat
Ta jego pomoc dla Afryki jest tak bezczelna, wręcz "Murzyni zatrzymajcie się w rozwoju dla dobra ludzkości, dla mniejszego CO2"....
John Kerry to nie jest idiota a człowiek na usługach.
I Bill ma najwięcej ziemi.
Można być idiotą i człowiekiem na usługach np. Johny McCain był tego typu człowiekiem.
Boże te przesłuchanie w Senacie USA idealnie to pokazały ilu jest idiotów na szczycie: Zuckenberg, szef Tik-Toca upokarzali tych senatorów, niemal to wyglądało jakby emeryci przyszli na Uniwersytet Trzeciego Wieku na wykłady o mediach społecznościowych.