Nie:) Chciałem stwierdzić coś przeciwnego. Może użyłem zbyt ogólnikowego stwierdzenia - mój błąd. Chodziło mi o to, że przy całym dzisiejszym dobrobycie, taniej energii, maszynach, komputerach, a więc niesamowicie wydajnej pracy, w wielu miejscach rozwiniętego świata dwójka pracujących osób ma problemy z utrzymaniem jednego dziecka. W żadnym wypadku nie miałem na myśli tego, że XVIII-wieczny robotnik miał lepiej niż my dziś, bo my dziś żyjemy na takim poziomie o jakim żaden europejski król czy nawet chiński cesarz nie mógł nawet pomarzyć.Dzisiejsze ocieplone mieszkanie z mediami, jedno najedzone i ubrane dziecko oraz toster to wciąż wyższy standard życia niż byle jaka chałupa (a w zasadzie to mieszkanko wynajmowane w syfiastej robotniczej dzielnicy, bo tak to prędzej wyglądało), gromadka bosych dzieci mięso jedzących tylko dwa razy w roku na święta i chodzących w starych łachmanach.
I ja nie chciałem udowodnić, że postęp powoduje problemy finansowe. Chciałem tylko przedstawić bezsens Twojego porównania, bo to tak jakbyś stwierdzał, że kiedyś było lepiej bo chłopa było stać na dwa konie a teraz tylko na jeden samochód.
Dla przykładu: w USA około połowa mieszkańców korzysta z bonów na żywność.
@Gaara czy z tą policją szariatu, to na poważnie jest? Takie coś mi na FB wyskoczyło:))
Last edited: