Mylisz przyczyny wzrostu marż. Marże wzrastają (tylko na kredytach mieszkaniowych), bo spadł Wibor. Kiedyś WIBOR był 5 teraz jest 1,75. Dawałeś lokatę na 4 i przy jednoprocentowej marży na kredycie bank był 2 do przodu. Teraz lokata to 2 - 2,5 na rok, a koszt kredytu hipotecznego to 1,75 Wibor + 1,9 marża = 3,65 czyli mniej. Jak ktoś wziął kredyt przed 2012 to koszt kredytu spadł mu dwukrotnie. Polacy są przyzwyczajeni do wysokiego oprocentowania na lokat i jakby ktoś zaoferował oprocentowanie na lokacie na poziomie na 1 procenta rocznie jak w eurokołchozie to by został wyśmiany. W które sfery między bankami ingeruje ?
Pisałem już wcześniej, że franszyzy to błędne koło, które doprowadziło do pauperyzacji drobnych handlarzy. Jedynym plusem franszyzy jest to, że łatwiej założyć sklep i go prowadzić, bo udostępniają licencje na programy oraz kupujesz cały towar od jednego handlowca. W każdej umowie franszyzy jest nakaz zakupu towarów od franczyzodawcy i nie jest on zrobiony dlatego, że towar od franczyzodawcy jest najtańszy. Jest droższy. Franczyzobiorca nie ma doświadczenia w handlu i o fakcie, że wdepnął w gówno dowiaduje się później. A są opłaty za zerwanie umowy. Plus masz spotkania w których sprzedają Ci idee franczyzy. Umowa franczyzowa dzieli wszystko równo = franczyzodawca wszystko, franczyzobiorca gówno.