Polityka

Jak dobrze rozumiem to inba jest o kredyty studenckie, czyli zamrożono obowiązek spłaty długu przez absolwent uczelni wyższych w USA. Jest oburzenie, bo ten dług pokryją podatnicy, czyli również Ci którzy nie studiują, a którzy stanowią większość. W Polsce również jest tak, że za edukację studentów płacą podatnicy.
373 miliardy dolarow jesli anuluja kazdemu po 10 tys. Oni chca anulowania 50 tys. Tyle to u nas w Polsce kosztuje ?
 
A to muzułmanie nie mieli zwalczać lewicy i całego tego LGBT?
FB_IMG_1651092140824.jpg
 
A to muzułmanie nie mieli zwalczać lewicy i całego tego LGBT?
View attachment 37311
Lewicujący islam skłaniający się ku marksizmowi kulturowemu. Wg. Rogera Garaudiego Islam i lewica mają podobną totalitarną naturę, która u podstaw nienawidzi tradycyjnej/konserwatywnej kultury zachodu i chrześcijaństwa - to raz. A dwa - jakbyś miał do zagłosowania na:

1. Lewicę, której wyborów nie popierasz, może nawet nienawidzisz ich podejścia kulturowego ale takiej, która będzie Twoją kulturę chronić jako "uciskaną mniejszość" oraz "biednych imigrantów"
2. (Podobno) Skrajną prawicę, która na 100% będzie próbować tłamsić Twoją kulturę oraz religię.

Zastanów się dokładnie w serduszku co byś wybrał.
 
Lewicujący islam skłaniający się ku marksizmowi kulturowemu. Wg. Rogera Garaudiego Islam i lewica mają podobną totalitarną naturę, która u podstaw nienawidzi tradycyjnej/konserwatywnej kultury zachodu i chrześcijaństwa - to raz. A dwa - jakbyś miał do zagłosowania na:

1. Lewicę, której wyborów nie popierasz, może nawet nienawidzisz ich podejścia kulturowego ale takiej, która będzie Twoją kulturę chronić jako "uciskaną mniejszość" oraz "biednych imigrantów"
2. (Podobno) Skrajną prawicę, która na 100% będzie próbować tłamsić Twoją kulturę oraz religię.

Zastanów się dokładnie w serduszku co byś wybrał.
Za trudne
 
Polecisz jakiś podcast/audycję?
Garaudy jest trochę niewygodna postacią na scenie filozofii francuskiej wiec nie wiem czy gdzieś będzie podcast o jego filozofii (on sam zmarł w 2012 roku w wieku starczym). Ja z jego osoba i poglądami zapoznawałem się na studiach i pozostała mi po nich biblioteczka pełna książek o teorii kultury i filozofii (miałem zajęcia z teorii kultury przez 4 lata - straszne lewicowe gówno).

Wracając do Garaudiego to jest niewygodny ponieważ z jednej strony był bardzo progresywny - marksista, który przeszedł na islam. Z drugiej strony za to głosił poglądy o tym, że holocaust był sfałszowany ( książka „The Founding Myths of Modern Israel”) :fjedzia:
 




Drenaż zboza...


...i dzieci


Grubo. Oby za coś.
















O, tego ze Sykulski wprost sugerowal rozbiory sasiadow w sojuszu z Rosja to nie wiedzialem


Kochajcie czpiy, tak s,ybko moga odejsc...


Uuuu


O ja pierdole kurwa mać. Inflacja wybije w kosmos :(
 
Polska nie tylko jest druga Japonią, ale nawet jest lepsza od niej :roberteyeblinking:

A na serio: polecam wątek o mieszkaniach -polska przyszłość?
wątek o systemie pracy w Japonii - jak to mówili narodowcy? No w Japonii potrafili sobie poradzić bez większej ilości imigrantów to dlaczego my sobie nie poradzimy? :muttley:
 
373 miliardy dolarow jesli anuluja kazdemu po 10 tys. Oni chca anulowania 50 tys. Tyle to u nas w Polsce kosztuje ?
medycyna tak i też wprowadzenie prywatnych studiów jeśli chodzi o medycynę mogłoby się źle skończyć, chociaż fakt faktem to jest nie jest fajne, że biedny kraj płaci za kształcenie niektórych ludzi, którzy pracują w bogatych krajach...
Reszta kierunków: kurczę sam jest ciekaw ile kosztuje budżet średni koszt 5 letnich studiów w przeliczeniu na jednego studenta zliczając wszystkie kierunki studiów.
Też pewnie więcej płacą wykładowcą w USA, te ich uczelnie są ogromne w porównaniu z polskimi, niemal miasteczka...
Podczas tej akcji ,,okupacja Wall Street" jeden z libertarian Peter Schiff mówił, że pożyczki studenckie i wysokie koszty studiowania to winna rządu:
Tylko czy gdyby nie te pożyczki to studia w USA byłyby tańsze i dużo Amerykanów nie startowałoby po studiach ze sporym długiem o spłacenia?
Ciężki temat, ale cholernie dobry dla Demokratów, tak samo zresztą amerykańskie prawo pracy...
 
Bardzo polecam. Fajnie wyjasnione kilka kwestii, jak np kupowanie za ruble albo mechanizm pustych kont rosyjskich, mimo teoretycznie wyzszych cen za gaz


@utatek kolejni




100% zapotrzebowania Sachalinu


Mariupol






Rynek nie lubi próżni


Migi nad "naszymi" stacjami


Sterowanie klimatem - nieuchronny kierunek


Do poczytania
 
Bardzo polecam. Fajnie wyjasnione kilka kwestii, jak np kupowanie za ruble albo mechanizm pustych kont rosyjskich, mimo teoretycznie wyzszych cen za gaz


@utatek kolejni




100% zapotrzebowania Sachalinu


Mariupol






Rynek nie lubi próżni


Migi nad "naszymi" stacjami


Sterowanie klimatem - nieuchronny kierunek


Do poczytania

Trudno się nie zgodzić z opinią tej rozmowy.
 
Dlaczego PiS wygrywa


Kochany Czarzasty ma łeb nie tylko jako wydawca: on był tak genialny, że sam po czasie przyznał, że wyśmiał pracownika, który powiedział aby wykupić prawa do sprzedaży Harrego Pottera w Polsce xD










A to mnie wkurwia: jestem za tym aby karać każdego kto wrzuca tekst ,,oj oj grozili mi" i nie idzie z tym na Policje.
Matczak wykładowca prawa
Budka chyba też
Wojtyniuk był szef CBŚ
ktoś słyszał o ich wizycie w prokuraturze? Bo może by wyszło, że sami sobie grożą? Albo są takimi prawnikami, że zgłaszają przestępstwo na twitterze?




Szczyt fajnopolactwa: nie będziesz mieć prądu, będzie katastrofa ekologiczna przez zamknięcie kopalni ale bedzie żłobek...




 
medycyna tak i też wprowadzenie prywatnych studiów jeśli chodzi o medycynę mogłoby się źle skończyć, chociaż fakt faktem to jest nie jest fajne, że biedny kraj płaci za kształcenie niektórych ludzi, którzy pracują w bogatych krajach...
Reszta kierunków: kurczę sam jest ciekaw ile kosztuje budżet średni koszt 5 letnich studiów w przeliczeniu na jednego studenta zliczając wszystkie kierunki studiów.
Też pewnie więcej płacą wykładowcą w USA, te ich uczelnie są ogromne w porównaniu z polskimi, niemal miasteczka...
Podczas tej akcji ,,okupacja Wall Street" jeden z libertarian Peter Schiff mówił, że pożyczki studenckie i wysokie koszty studiowania to winna rządu:
Tylko czy gdyby nie te pożyczki to studia w USA byłyby tańsze i dużo Amerykanów nie startowałoby po studiach ze sporym długiem o spłacenia?
Ciężki temat, ale cholernie dobry dla Demokratów, tak samo zresztą amerykańskie prawo pracy...
Temat na dluzsza dyskusje. Ogolnie sponsorawanie kierunkow uzytecznosci publicznej to raczej dobry deal, ale jak ktos chce studiowac historie tanca to niech wyklada z wlasnej kieszeni. Trzeba by sie bylo tez zastanowic, ktore z kierunkow ktore istnieja teraz daja kompetencje do pracy w danym zawodzie i czy nie wystarczylyby jakies kursy czy cos. Plus jesli mamy nadmiar powiedzmy nauczycieli na rynku (mowie o sporej nadwyzce) to czy jest sens szkolic nastpenych jesli poprzednie roczniki nie moga znalezc pracy.

U mnie na uczelni musialem odwiedzic biuro karier. W zamian za wypelnienie ankiety podbijali obiegowki. Powiedziano mi, ze po jakims czasie - rok, dwa - odezwa sie zeby sprawdzic czy pracuje w zawodzie (oczywiscie nikt sie nie kontaktowal). Zapytalem cczy gdyby sie okazalo, ze nikt albo nikomy procent absolwentow znalazl prace w zawodzie to czy zamkna/zawiesza kierunek/specjalizacje. 'Oczywiscie przeanalizujemy' - padla malo przekonywujaca odpowiedz.

System jest uposledzony i wielu miejscach istnieje tylko po to zeby cale rzesze doktorow i profesorow mialy robote, ale anulowanie takiego dlugu, a tak na prawde przerzucenie go na kogos innego, w sytuacji rosnacej inflacji nie przynioslo by nic dobrego.
 
A Hołownia ładna cisza: tak dla fanów teori że obecny system finansowania partii politycznych utrudnia dziwne finansowania, a gdyby Konfederacja tak kombinowała to byśmy mieli TVNy i wyborcze w akcji...

















ostatnie to słuchałem i koleś ładnie wyjaśnił Hołownie, gdyby Duda tak powiedział w debacie prezydenckiej to chyba nawet bym na niego zagłosował xD
 
Ale jak to? Przecież ambasada Szwecji zaprzecza :muttley: Boże ile razy nawet na znajomi na fejsie spamowali tym :iamdone:
Ale warto przeczytać: ładna lekcja manipulacji liczbami z pamięci bo dawno to czytałem: pewnie nic o procencie obcokrajowców w więzieniach...

Jakie są fakty na temat migracji i przestępczości w Szwecji?​

W ostatnim czasie media i politycy w różnych krajach wygłaszali komentarze na temat imigracji do Szwecji. Niektóre z tych wypowiedzi i reportaży, także w Polsce, prezentują wysoce zniekształcony obraz sytuacji w Szwecji, kierując się łatwymi do odczytania pobudkami, mającymi na celu „udowodnienie” własnych tez na temat migracji.
W tego typu komentarzach obecne są najczęściej dwa twierdzenia, a mianowicie, że imigracja zniszczyła Szwecję, a szwedzcy politycy i media tuszują sprawę. Żadne z tych twierdzeń nie jest prawdą, a „fakty” przywoływane na ich potwierdzenie rzadko wytrzymują weryfikację.

Imigracja i integracja oczywiście niesie ze sobą wyzwania, głównie dlatego, że Szwecja przyjęła ogromną liczbę osób ubiegających się o azyl w bardzo krótkim czasie, zwłaszcza w roku 2015. W tej sytuacji należy pamiętać o trzech ważnych sprawach:

- Szwecja ma się dobrze i plasuje się wysoko w europejskich i światowych rankingach dotyczących wzrostu gospodarczego, zatrudnienia, innowacyjności, ochrony środowiska i jakości życia. Fakt, że jesteśmy krajem otwartym, który od dziesięcioleci przyjmował wielu imigrantów, w tym także z Polski, nie doprowadził Szwecji do upadku – przeciwnie, sprawił, że nasz kraj się rozwinął.

- Nie wstydzimy się, że od 2011 roku przyjęliśmy ok. 150 tys. uchodźców z Syrii. Jesteśmy dumni z tej zakrojonej na najszerszą od drugiej wojny światowej skalę akcji humanitarnej.

- Wyzwania, przed którymi stanęła Szwecja byłyby mniejsze, gdyby więcej krajów przyjęło na siebie odpowiedzialność i okazało solidarność poprzez przyjmowanie uchodźców.

By dowiedzieć się więcej na temat sytuacji rzeczywiście panującej w Szwecji, polecamy lekturę poniższego tekstu przygotowanego przez szwedzkie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, zawierającego najbardziej rozpowszechnione opinie.

Twierdzenie: „W Szwecji doszło niedawno do pierwszego islamskiego ataku terrorystycznego.”

Fakty:
Jedyną znaną próbą przeprowadzenia takiego ataku jest ta z 2010 roku. Podczas zdarzenia nie ucierpiał nikt za wyjątkiem samego zamachowca.

7 kwietnia 2017, po tym, jak powstał ten tekst, w ataku terrorystycznym w centrum Sztokholmu zginęło pięć osób. 7 czerwca 2018 roku Sąd Rejonowy w Sztokholmie wydał wyrok w sprawie. Oskarżony został skazany za zamach terrorystyczny i za zamordowanie w nim pięciu osób, jak również za usiłowanie morderstwa licznych innych osób. Sprawca został zkazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności oraz wydalenie ze Szwecji z dożywotnim zakazem powrotu. Postanowanio także o wypłacie odszkodowań ponad stu ofiarom ataku.

Twierdzenie: „W Szwecji znacząco wzrosła liczba przestępstw z użyciem broni palnej.”

Fakty:
W ciągu ostatnich 20 lat w Szwecji malała ilość zdarzeń z użyciem przemocy. Jednocześnie badania wielokrotnie wskazywały na to, że zarówno w Szwecji, jak i w innych krajach zachodniej Europy obywatele mają poczucie, iż przestępczość rośnie. Poczucie wzrostu ilości zdarzeń z użyciem przemocy jest wiązane ze wzrostem liczby imigrantów w Szwecji. Badania pokazują jednak, że nie ma dowodów na to, iż imigracja prowadzi do wzrostu przestępczości. Pomimo faktu, że liczba imigrantów w Szwecji wzrosła w porównaniu z latami 90. XX wieku, zmalało ryzyko zostania ofiarą przestępstwa.

Dane z Narodowego Badania Bezpieczeństwa (ang. Swedish Crime Survey) pokazują, że jeśli chodzi o przestępczość bardzo niebezpieczną w ciągu ostatnich 25 lat zanotowano tendencję zniżkową. Nie zmienia to faktu, że w roku 2015, kiedy zarejestrowano w sumie 112 przypadków tego rodzaju przestępstw, poziom ten był najwyższy od wielu lat.

Badania przeprowadzone przez Szwedzką Radę ds. Zapobiegania Przestępczości wskazują, że przestępczość poważna z użyciem broni palnej wzrosła w kontekście porachunków przestępczych. Liczba potwierdzonych lub podejrzewanych przypadków strzelanin w 2014 roku była o 20% wyższa niż w roku 2006. Statystyki wskazują również, że w wyniku postrzału z broni palnej w 2011 roku zginęło 17 osób, podczas gdy w roku 2015 były to 33 osoby.

Dane Biura ONZ ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) pokazują, że w 2012 roku w Szwecji popełniono 0,7 zabójstw na 100 tys. mieszkańców.

Źródło: https://www.unodc.org/gsh/en/data.html

Twierdzenie: „w Szwecji doszło do znaczącego wzrostu ilości gwałtów.”

Fakty:
Ilość zgłoszonych w Szwecji przypadków gwałtu wzrosła. Definicja gwałtu została jednak również w ostatnich latach poszerzona, co utrudnia dokonanie prostych porównań statystyk. Mylące jest także porównywanie statystyk szwedzkich ze statystykami z innych krajów, ponieważ wiele czynów, które w Szwecji zgodnie z obowiązującym prawem podlegają definicji gwałtu, nie jest uważanych za gwałt w wielu innych krajach.

Kiedy przykładowo kobieta w Szwecji zgłosi, że mąż gwałcił ją każdej nocy przez rok, zarejestrowanych zostanie 365 osobnych gwałtów. W większości krajów takie zgłoszenie potraktowane zostanie jako jedno przestępstwo lub w ogóle nie zostanie zarejestrowane.

Znaczące różnice między krajami występują również jeśli chodzi o skłonność do zgłaszania tego typu przestępstw. Kraje, w których o przestępstwach na tle seksualnym mówi się otwarcie i nie wini za nie ofiar, będą również mieć więcej zgłoszonych przypadków. W Szwecji świadomie poczyniono szereg starań, by zachęcić kobiety do zgłaszania każdego zdarzenia.

Więcej na temat prawnych aspektów jeśli chodzi o przestępstwo gwałtu (w j. angielskim):

Brå - The Swedish Crime Survey
Brå - Rape and Sexual Offences
Brå - Crime in Sweden: The Difficulties in Making International Comparisons
The Swedish Penal Code - Chapter VI (Swedish)

Twierdzenie: „To uchodźcy stoją za wzrostem przestępczości, ale władze ukrywają ten fakt.”

Fakty:
Zgodnie z danymi pochodzącymi z Narodowego Badania Bezpieczeństwa przeprowadzonego przez Szwedzką Radę ds. Zapobiegania Przestępczości w roku 2015 ok. 13% mieszkańców Szwecji padło ofiarą przestępstw. Jest to wzrost w porównaniu z poprzednimi latami, stanowi to jednak taki sam poziom jak w roku 2005.

Szwedzka Rada ds. Zapobiegania Przestępczości przeprowadziła dwa badania, dotyczące reprezentacji osób z zagranicznym pochodzeniem wśród osób podejrzanych o popełnienie przestępstw. Ostatnie takie badanie miało miejsce w 2005 roku. Badanie wykazało, że większość podejrzanych urodziła się w Szwecji i miała dwoje urodzonych w Szwecji rodziców. Badania pokazują również, że przytłaczająca większość osób o nieszwedzkim pochodzeniu nie była nigdy podejrzana o popełnienie żadnych przestępstw.

Osoby o zagranicznym pochodzeniu częściej są podejrzanymi w sprawach o przestępstwa niż osoby o pochodzeniu szwedzkim. Najnowsze badania pokazują, że osoby pochodzenia obcego 2,5 raza częściej ryzykują stanie się podejrzanymi o przestępstwa niż osoby urodzone w Szwecji i mające urodzonych w Szwecji rodziców. Opublikowane niedawno przez naukowców z Uniwersytetu Sztokholmskiego opracowanie pokazuje, że najwięcej różnic dotyczących aktywności przestępczej pomiędzy imigrantami i innymi osobami ma swoje źródło w zróżnicowanych warunkach socjoekonomicznych, w jakich wymienione grupy dorastały w Szwecji. Różnice te to dochody rodziców i warunki społeczne w okolicy, w której poszczególne osoby dorastały.

Władze szwedzkie nie mają żadnego interesu w ukrywaniu statystyk i faktów, przeciwnie – oczekują otwartego i bazującego na faktach dialogu. Szwecja to społeczeństwo otwarte, w którym podstawą sprawowania władzy jest prawo publicznego dostępu do oficjalnych dokumentów. Oznacz to, że każdy, czy to osoba prywatna, czy przedstawiciel mediów ma prawo wglądu i dostępu do informacji na temat działalności rządu i jednostek samorządowych.

Więcej:

Brå - The Swedish Crime Survey
Brå - Report 2005:17 (Swedish)
The British Journal of Criminology: Volume 53, Issue 3, 1 May 2013
Government Offices of Sweden - The Principle of Public Access to Official Documents
Freedom of the Press Act – Chapter II (Swedish)

Twierdzenie: „W Szwecji istnieją tzw. „strefy no-go”, w których władzę przejęli przestępcy i gangi, a służby ratunkowe nie mają odwagi się tam pojawiać.”

Fakty:
Nie. W raporcie opublikowanym przez szwedzką Policję w lutym 2016 roku zidentyfikowano 53 dzielnice, które w coraz większym stopniu dotknięte są przestępczością, niepokojami społecznymi i brakiem bezpieczeństwa. Miejsca te zostały niepoprawnie nazwane „ strefami no-go”. Prawdą jest natomiast, że w wielu z tych miejsc policja doświadczyła trudności w wykonywaniu swoich obowiązków. Nie jest jednak prawdą, że policja tam się nie pojawia i że nie obowiązuje tam szwedzkie prawo.

Przyczyny problemów, które dotykają te obszary są złożone. By odwrócić ten trend, należy podjąć szereg inicjatyw społecznych na różnych poziomach.

Więcej:
Swedish Police Authority – 2017 Report on Vulnerable Areas (Swedish)
Brå - The Swedish Crime Survey

Twierdzenie: „Duża ilość imigrantów spowodowała, że Szwecja znalazła się na krawędzi upadku.”

Fakty:
Nie. Szwedzka gospodarka jest silna. Pomimo wysokich kosztów związanych z falą imigracji, Szwecja w latach 2015, 2016, 2017 i 2018 zanotowała nadwyżkę finansów publicznych. Zgodnie z prognozami nadwyżka ta będzie rosnąć do roku 2022. Dodatkowo nieustannie zmniejsza się odsetek bezrobotnych wśród osób młodych, który w roku 2018 osiągnął najniższy poziom od 15 lat. Jednocześnie odsetek osób zmagających się z bezrobociem długookresowym (12 miesięcy lub dłużej) należy do najniższych w UE.

W ostatnim czasie bardzo wiele osób szukało schronienia w Szwecji. W roku 2015 prawie 163 000 osób wystąpiło tutaj o azyl. Przedsięwzięte w tej sytuacji przez szwedzki rząd kroki, takie jak tymczasowe kontrole tożsamości i kontrole graniczne oraz nowe tymczasowe ustawodawstwo azylowe, doprowadziły do tego, że mniej osób stara się o azyl w Szwecji. W latach 2016, 2017 i 2018 ilość osób starających się o azyl w Szwecji wyniosła odpowiednio 28 939, 25 666 i 21 502 osób.

Więcej:
Eurostat database – Employment and unemployment
Statistics Sweden - National Accounts, quarterly and annual estimates
Swedish Migration Agency - Statistics on residency permits in Sweden



Twierdzenie: „Muzułmanie staną się wkrótce w Szwecji większością.”

Fakty:
Nie. Oblicza się, że w Szwecji mieszka kilkaset tysięcy osób, które mają swoje korzenie głównie w krajach muzułmańskich. Szacunki te nie mówią jednak nic o religijności tych osób.

Muzułmańskie związki wyznaniowe liczą ok. 170 tys. osób. To ok. 1,5 procenta ludności Szwecji. Największymi związkami wyznaniowymi w Szwecji są Kościół Szwedzki, Pentekostalizm (ruch zielonoświątkowy) i Kościół Katolicki. Z 10 milionów mieszkańców Szwecji 6 miliobów jest członkami Kościoła Szwecji.

Uprzedzenia i negatywne postawy w stosunku do Muzułmanów są rozpowszechnione na wielu szczeblach społeczeństwa. Raport opublikowany w 2015 roku prze Rzecznika ds. Równego Traktowania dowodzi, że islamofobia przejawia się groźbami, wyzwiskami, atakami medialnymi, prześladowaniem w szkołach, utrudnianiem znalezienia zatrudnienia i na wiele innych sposobów.

Tymczasem Finlandia...

Walić tą Szwecję, nie powinni dostać się do NATO jak taki burdel u siebie robią, głupie narody powinny tracić niepodległość, niech Ruscy zajmą ten kraj i przesiedlą tych Szwedów trochę na Kaukaz, trochę na Syberię...

A to muzułmanie nie mieli zwalczać lewicy i całego tego LGBT?
View attachment 37311

W tej książce podobno ma być to wyjaśnione, autor to były członek SPD i ma wyjaśniać po co lewicy Muzułmanie
1651352979245.png

A Kalifat Francuski byłby możliwy gdyby była inna ordynacja wyborcza: JOW w wyborach parlamentarnych z często dwoma turami wyborów mają swoje wady, ale ładnie eliminują skrajności...
 
Last edited:
Pomysł Cejrowskiego na system kredytowy :brainoverload:


Temat na dluzsza dyskusje. Ogolnie sponsorawanie kierunkow uzytecznosci publicznej to raczej dobry deal, ale jak ktos chce studiowac historie tanca to niech wyklada z wlasnej kieszeni. Trzeba by sie bylo tez zastanowic, ktore z kierunkow ktore istnieja teraz daja kompetencje do pracy w danym zawodzie i czy nie wystarczylyby jakies kursy czy cos. Plus jesli mamy nadmiar powiedzmy nauczycieli na rynku (mowie o sporej nadwyzce) to czy jest sens szkolic nastpenych jesli poprzednie roczniki nie moga znalezc pracy.

U mnie na uczelni musialem odwiedzic biuro karier. W zamian za wypelnienie ankiety podbijali obiegowki. Powiedziano mi, ze po jakims czasie - rok, dwa - odezwa sie zeby sprawdzic czy pracuje w zawodzie (oczywiscie nikt sie nie kontaktowal). Zapytalem cczy gdyby sie okazalo, ze nikt albo nikomy procent absolwentow znalazl prace w zawodzie to czy zamkna/zawiesza kierunek/specjalizacje. 'Oczywiscie przeanalizujemy' - padla malo przekonywujaca odpowiedz.

System jest uposledzony i wielu miejscach istnieje tylko po to zeby cale rzesze doktorow i profesorow mialy robote, ale anulowanie takiego dlugu, a tak na prawde przerzucenie go na kogos innego, w sytuacji rosnacej inflacji nie przynioslo by nic dobrego.
Na pewno całkowicie prywatne szkolnictwo wyższe byłoby w Polsce porażką zwłaszcza z polskim systemem bankowym, a w USA niby wysokie koszty studiowania tłumaczone są przez libertarian jak np. Peter Schiff tym, że gdyby rząd tyle nie poręczał kredytów to koszty studiowania byłyby tańsze. Tylko i tak to nie zmienia faktu, że za dużo osób nie byłoby stać na studia. A te uczelnie amerykańskie są ogromne, mają olbrzymie budżety po kilka miliardów dolarów -nagle chciałyby z tego zrezygnować i zejść z ceny zamiast brać studentów zagranicznych np. z krajów azjatyckich (chyba skończenie studiów w USA ułatwia uzyskanie pozwolenia na stały pobyt)?


Balcerowicz mówił o prywatnych studiach, bo przecież nie ma darmowych studiów, ponieważ każdy z podatników się do nich dokłada. Ktoś odpisał w komentarzu, że wyszkolenie wojskowego kosztuje nawet ponad milion zł. Czyli czy będąc konsekwentnym: państwo nie powinno opłacać szkolenia pilotów wojskowych tylko mówić ,,bierz kredyt a później ze swojej pensji będziesz spłacał"?
W sumie ma to sens, bo jednak tak samo jak autostrady czy linie metra nie opłacają się jeśli ktoś chce to robić prywatnie, ale opłacają sie dla całego społeczeństwa i jego gospodarki.A dla firm budowa prywatnych autostrad czy metra to tak jakby myśleć, że zasadzi się dęby na tysiącach hektarów i po wieeeelu latach będzie duży zysk bo drewno dębowe jest drogie...


Konrad Piasecki (nie mogę sobie przypomnieć słów kluczowych do znalezienia tweetów na ten temat, ale miał ciekawe dyskusje na swoim twitterze) mówił za to, że może tylko osoby dobrze zarabiające po studiach powinny je spłacać w perspektywie kilkudziesięciu lat np. dużo zarabiający chirurg itp. Jeszcze dawał przykłady z systemu UK, ale nie pamiętam szczegółów. Jednak podkreślał, że sytuacja, kiedy biedna Polska płaci duże pieniądze za wykształcenie np. lekarzy którzy pracują w bogatej Irlandii czy w Niemczech -to patologia...

Problem kierunków typowo nauczycielskich na studiach też jest ważny:
- przez to żadna partia nie da większych podwyżek nauczycielom
- słyszałem np. o polonistyce, że zaczynają tworzyć te profile na studiach dla ludzi chcących pracować np. w wydawnictwach itp. ale delikatnie mówiąc polonistyka o takim profilu jest słabo robiona przez leśnych uczelnianych dziadków...

Humanistyka na studiach to porażka np. porównajcie ile osób studiuje filozofie, a ile osób zdawało ją na maturze i z jakim wynikami...

Pytanie za sto punktów: po ilu kierunkach studiów absolwencie mogą tak mówić?


Na pewno trzeba podwyższyć próg przyjeć na studia do nie wiem 70% punktów rekrutacyjnych,
może wprowadzić bezpłatne studia zaoczne dla osób, które są w stanie zdobyć tyle procent punktów.
Myślę, że to zatrzymałoby problem z tym, że mamy nadmiar nauczycieli na rynku pracy, a korepetytorzy mieliby większe zarobki... Też nie wpędzałoby absolwentów studiów w spłacanie pożyczek studenckich -no chyba że ktoś nie chciał pouczyć się aby mieć te 70%.
W ogóle psychologiczne podejście: to jest zdrowe aby już nastolatków zachęcać do wydawania przyszłości a nie przeszłości, bo przecież tym są kredyty?

Druga sprawa: przez brak progów nie ma czegoś takiego jak dobrze rozwinięte szkoły policealne, bo jak mają konkurować z bezpłatnym licencjatem? Też nie ma powodu aby rozwijać szkolnictwo prywatne skoro na prawdę każdy maturzysta może się dostać na większość kierunków studiów na uczelniach publicznych bo praktycznie nie ma na nich progów punktowych?

Trzecia sprawa: tutaj Rożek ładnie to opisał i też w Hejtparku mówił, że czasami miał wrażenie, że na uczelni to jest niemal system feudalny


Stara pasta dla beki, ale trochę w niej jest prawdy i jak słucham niektórych ekspertów w TV to mam wrażenie, że to są ich myśli...

,,Wiecie co ? chodzi o to zeby byc jak najbardziej wykształconym !!!mądrym jak Einsteim!!!kto nie ma doktoratu jest nikim!!!licencjaci moga isc na ryby !!!najwazniejszy jest tytuł!!!jak jestes profesorem rzadzisz!!wchodzisz na katedrę wypierdalasz adiunkta i cała katedra sika w majty i kazdy chce byc taki chój jak ty !!!TYTUŁ TO PODSTAWA!!!JESTES SAMODZIELNYM PRACOWNIKIEM NAUKI JESTES SZEFEM!!!WSZYSCY MAJA DO CIEBIE RESPAKT!!!TO JEST WLASNIE SENS PRACY NAUKOWEJ!!! I TAKA JEST PRAWDA!!! JA PRACUJĘ... DUZO BO MNIE TO RAJCUJE !!!PODNIECA MNIE JAK CO DZIEN PATRZE W LUSTRO I JESTM LEPSZY i LEPSZY!!!I ZE JAK WYCHODZE NA ULICE TO GOWNIARZE MOWI " WIDZIALES ALE TYTUŁ!!!"
 
Last edited:
Back
Top