Pogotowie Sercowe Cohones

Ja tez mam nowotwór niezlosliwy na watrobie,naczyniak sie zwie. Musze kontrolowac. Przykra sprawa z dziewczyną :(
Widze niezla zmiana tematów nastąpiła...
 
Nie wiem co powienieneś powiedzieć Mess bo nigdy dobry nie byłem w pocieszaniu. Życzę tylko dużo zdrowia.
 
BTW nie polecam czerpac wiedzy z Gry. Po pierwsze wiekszosc tych zawodowych klaunow ma spore problemy psychiczne i zle skonczyla lub skonczy, po drugie postawa "za wszelka cene" i "jestem nagrodą" (lol) sa ze soba niekompatybilne, a po trzecie 90% tej ksiazki to fabrykacje. Wiem bo ok 7 lat temu postanowilem sprawdzic co dziala i czy ogolbie te postacie i wydarzenia byly prawdziwe.
 
Bez kitu kurwa... Moi rodzice są mega wierzący, ja tak zdecydowanie mniej. No więc właśnie się przyznali, że w ramach urodzin zamówili w moje intencji jutro mszę w kościele. Nie wiedzieli, że dziś przyjadę.



Nie zdążyłem im jeszcze powiedzieć o Ani, po prostu wyszedłem z pokoju i się poryczałem. Pierdolony zbieg okoliczności... Tak czy inaczej, idę jutro na tą mszę. Tylko chyba intencja się nieco zmieniła. Ja jebię, poryczłem się jak pięciolatek...
 
Spoko ziomal. Tak czasem bywa . Nie przejmuj sie. Dodatkowo organizm jest tka skonstruowany, że sam się broni. Łzy , są niejako jednym z objawów odreagowania. Idź na msze, a wieczorem dodatkowo sie pomódl. Wiara czyni cuda - tak sie mówi i cos w tym jednak jest.



Co do kobiet ogólnie, to mnie moja dizś np. też wkurza (nie tylko dziś w sumie), ale jako ,że jestem w innej sytuacji nż Wy - nie moge po prostu wyjść - choć chciałbym (znaczy mogę, ale wyrzucić śmieci chyba :-) ).



Kobiety są po prostu trochę inneod facetów. Ba, ludzie są inni po prostu. Tak ten świat jest skonstruowany. Jebie właśnie 3 Warke Strong, by lekko się znieczulić )Okocim nie wchodzi w grę dziś - wiadomo dlaczego ;-) ) :-)
 
Mess, bądź teraz jak najbliżej przy niej. Na pewno potrzebuje kogoś, kto ją wesprze, nawet obecnością, bez zbędnych słów.
I nie rycz przy niej, bo to tylko ją zdołuje. Nie umarła, tylko zachorowała. To spora różnica.
 
A propos bicia, taka sentencyja mi się przewinęła przed oczyma: Bij żonę codziennie. Jeśli nie wiesz, za co, nie szkodzi, ona będzie wiedziała.
 
Brzydota jest stróżem kobiety.



Jeżeli kobieta kocha mężczyznę, odda mu się nawet przez szczelinę w drzwiach.



Ach te arabusy:-)
 
Jeszcze jedno dla Perfumiastego:
Ten, kto lubi uda koni, cieszy się pomyślnością, ten kto lubi uda kobiet, nie żyje pomyślnie.
 
Mess, przykra sprawa, ale dziś to co druga osoba w końcu coś ma. To chyba forma zlikwidowania ludzkości, a wciąż leków odwracającego nie ma tylko wycinać potrafią...



Podtrzymuj na duchu, że da rade. Raz dała to i kolejny raz się uda. Każdą negatywną sytuację przedstawiać w jakimś pozytywnym aspekcie, choć tu ciężko szukać...Jedynie to, że niezłośliwy. Choć to termin medyczny, a niby niezłośliwe też się przerzucają lub jakimśtrafem powstają całkiem nowe w innych miejscach. Ogolnie lipa jak młoda, dziewczyna już tak ma, słabo genetycznie, ale co poradzić...I tak krótko żyjemy na tym świecie. Jak macie hajs na leczenie i są szanse to tyle dobrego. Tak czy inaczej ciężko coś mi doradzić. Psycholog może by pomógł jeśli widzisz, że jej potrzeba. Powodzenia w tej WSPóLNEJ walce.
 
Poznałem kolejną łanię, oczywiście wszyscy wiemy gdzie,





Kurwa. Ja muszę mieć jakiś magnes w sobie na pojebane dupy...


Akurat w "wszyscy wiemy gdzie" są pojebane dupy ;] więc chyba Twój problem P. częsciowo rozwiązany
 
Psycholog może by pomógł jeśli widzisz, że jej potrzeba.


Nie potrzeba... Ona po tym jak zachorowała wcześniej na raka, dostała robotę w telefonie zaufania "dla samobójców". Dwa miechy temu zrezygnowała, jak po raz trzeci przez te kilka lat rozmówca "zrobił sobie krzywdę" i nie dała rady mu pomóc. Psychologów to ma w komórce kilku(nastu?). Zadzwoniła wczoraj wieczorem do kolegi, bo jego tata jest onkologiem. Podobno wszystko będzie ok, marginalny problem w porówaniu z tym co było kiedyś. W grudniu wycinają skurwiela. Już jestem względnie spokojny, wczoraj była załamka, ale już doszedłem do siebie. Pjona. :-)
 
Pojebane dupy... inaczej swoj przyciaga swego... Nie pisze tego zlosliwie bynajmniej. Moze Ty wypelniasz ich potrzeby emocjonalne i one Twoje, a że nic z ich wypelniania dobrego na dluzsza metę wyjsc nie może to przykra sprawa.
 
A ja mam pytanie, i mówie serio, także bez beki proszę. Nigdy nie musiałem używać gumy (tabletki, nie mogła zajść w ciąże, nieważne itp.) i teraz muszę. I pytam serio: jak obczaić która strona jest dobra? Kupuje teraz durexy, to tam gdzie niebieskie tło to góra? A jak kupię jakieś z biedronki to huj wie, to jak to obczaić?
 
lold



przeciez z miejsca ogarniesz, tam gdzie jest ten taki 'zel' - ta strona to srode + zbiorniczek wystaje juz z odpowiednia strona do 'rozwijania'. nie kupuj z biedronki, idz do apteki. :C



@down: same here, ale z dwa zdania chociaz moglem jebnac!
 
Nie korzystałem nigdy z prezerwatyw z Biedronki, ale musisz rozwinąć pół centymetra w jedną i w drugą stronę i ocenić, w którą się lepiej rozwija. Trochę jak z soczewką kontaktową przed wsadzeniem do oka. Aż ciężko mi uwierzyć, że to takie skomplikowane.



W ogóle sporo tu ostatnio tematów, na które chętnie bym się wypowiedział, ale przez to, że figuruję pod imieniem i nazwiskiem muszę siedzieć cicho. Aż szkoda ;)
 
Up :-)





W ogóle sporo tu ostatnio tematów, na które chętnie bym się wypowiedział, ale przez to, że figuruję pod imieniem i nazwiskiem muszę siedzieć cicho. Aż szkoda ;)


Franek jedyna nadzieja dla ciebie to alter konto



Zrob to jak najszybciej szkoda zeby przepadły jakies ciekawe mysli albo spostrzezenia:-):-) i niejednemu userowi zycie normalnie mozesz uratowac:-)
 
Hehehe... dobra rozkmina Mojso. Proponuję czytać instrukcję obsługi, poważnie mówię. Tam masz obrazki z opisem.



Jedno jest pewne, gumek nie zakłada się na chama. Tak tak zrobisz, to popękają... i po niecałym roku będą z tego tytułu bobaski. :-)
 
Mess, no nawet psycholodzy korzystają z usług innych, ale sam mam podobne nastawienie. Starają się ugryźć psychikę człowieka z różnych stron, a ja wiem po co to robią i co chcą osiągnąć ;]



Co do gum już się chłopaki wypowiedzieli, choć swoją drogą niiiggy za nimi nie przepadałem :-) Choć jeszcze jedno dodam, choć dawno gumy w "ręku nie miałem". Stronę rozwijaną widać też po tym, że jest od "wewnątrz" zwoju, a nie na zewnątrz. Ciężko mi to wytłumaczyć, choć mam nadzieję, że ktoś zrozumiał. Gumy się nie naciąga, a rozwija na wacku ;-) Złap za "zbiornik" jednej i przyjrzyj się, zmarnuj, ale potem już będziesz wiedział...raczej :-)
 
Polecam Durex Extra Safe, wbrew pozorom mniej obcierają niż te cieniutkie.



e, @TH1 One wypełniają moją potrzebę opieki i ja się z tym w zupełności zgadzam, nie jestem w stanie natomiast przyznać Ci racji w temacie "Gry". Po pierwsze to nie podręcznik a beletrystyka supiająca się na świecie podrywu. Rady tam zawarte należy traktować lużno, ale jest w nich więcej niż jedno ziarno prawdy. Po drugie przecież każdy kto to przeczyta ujrzy, iż samo podrywanie bez emocjonalnego przywiązania i stabilizacji prowadzi do grubych problemów z głową. Taka jest konkluzja i takie przesłanie. Rzuciłeś kilka truizmów i to wszystko.
 
Skyn są spoko, choć spotkałem się z tym, że uczulały dziewczynę. Ale dla faceta to prawie jak bez, a zachowujesz pełne bezpieczeństwo ;)
 
Skyn nigdy nie używałem z braku dostępu, ale takie mi kilka razy pękły.
Durex_UltraThinFeel12._V366725317_.jpg
 
Back
Top