Pogotowie Sercowe Cohones

dobra nie hejtujcie. troszkę mi smutno bo to naprawdę fajna dziewczyna! no i myślę, że seks byłby doskonały :)
no właśnie bardzo chciała. bardzo bardzo, pisała do mnie o tym po spotkaniu jeszcze 3 godziny. Sama pisała i opisywała, co robiłaby ze mną. Z detalami. Po czym jak już doszła, zaczęła przepraszać, że Ona taka nie jest, że wyszła na szmatę, że już bardzo dawno tak się nie czuła przy kimś i w ogóle to tak jeszcze nigdy nie zrobiła. Tak. Jasne. Tinder.
To ja myślałem, że ty już ją "zrobiłeś", a ona po sexie do Cb z wyrzutami sumieniami ;)
 
Cyberseksie. Może ona jest taką tinderowa dupa, że spotyka się z typami i tylko na Skype gada o waleniu?
Haha może. Dobrze, że są tacy ludzie jak Ty, którzy przecierają te szlaki. Będę wiedział na przyszłość, żeby w takie coś się nie pchać(Tinder i inne sex portale, nie potrafię oddzielić pożądania od uczucia emocjonalnego) ;D
 
Można rzec, że ostatnio czuję ból istnienia. Pogoda drażni mnie od wielu dni, od dwóch dni chodzę nabuzowany i wkurwiony - kładę się taki, budzę się taki. Dzisiaj denerwowało mnie wszystko. Dzisiaj rozmawiałem z koleżanką, z którą wszystko szło w fajnym kierunku, że nic między nami nie będzie (coś mi przestało pasować, nie wiem). Dalej podtrzymuję się zdania, że nie umiem się wiązać. Już któryś raz jest łądnie pięknie, a potem nagle oddalam się. Sport nie pomógł, alko nie pomogło, wkurwienie mam wypisane na kostkach.
 
Można rzec, że ostatnio czuję ból istnienia. Pogoda drażni mnie od wielu dni, od dwóch dni chodzę nabuzowany i wkurwiony - kładę się taki, budzę się taki. Dzisiaj denerwowało mnie wszystko. Dzisiaj rozmawiałem z koleżanką, z którą wszystko szło w fajnym kierunku, że nic między nami nie będzie (coś mi przestało pasować, nie wiem). Dalej podtrzymuję się zdania, że nie umiem się wiązać. Już któryś raz jest łądnie pięknie, a potem nagle oddalam się. Sport nie pomógł, alko nie pomogło, wkurwienie mam wypisane na kostkach.
Zwal konia. To zawsze pomaga.
 
Można rzec, że ostatnio czuję ból istnienia. Pogoda drażni mnie od wielu dni, od dwóch dni chodzę nabuzowany i wkurwiony - kładę się taki, budzę się taki. Dzisiaj denerwowało mnie wszystko. Dzisiaj rozmawiałem z koleżanką, z którą wszystko szło w fajnym kierunku, że nic między nami nie będzie (coś mi przestało pasować, nie wiem). Dalej podtrzymuję się zdania, że nie umiem się wiązać. Już któryś raz jest łądnie pięknie, a potem nagle oddalam się. Sport nie pomógł, alko nie pomogło, wkurwienie mam wypisane na kostkach.

Też to miałem kiedyś. Da się z tym wygrać. Dojrzejesz. Na razie wyluzuj, przyjdzie czas i na Ciebie. :)
 
Łapię się za głowę jak widzę na FB 12,13 letnie dziewczynki które biorą udział w wydarzeniu "Jeszcze w 2015 roku porucham dobrą dupę".
A może to ja za późno dorosłem?
 
serio? w waszym wieku już macie problemy z teściem? może pora zdjąć spodnie i założyć sukienkę? :D


Nie ma człowieka na tym świecie, który po ejakulacji nie miałby obniżonego poziomu testosteronu, po wykonaniu czynności seksualnej :) Czy to 15 latek, czy 35 :) Tak to warunkuje biologia.
 
Łapię się za głowę jak widzę na FB 12,13 letnie dziewczynki które biorą udział w wydarzeniu "Jeszcze w 2015 roku porucham dobrą dupę".
A może to ja za późno dorosłem?
Może czas zmienić znajomych na fb, albo wyjebać. Polecam :)
Można rzec, że ostatnio czuję ból istnienia. Pogoda drażni mnie od wielu dni, od dwóch dni chodzę nabuzowany i wkurwiony - kładę się taki, budzę się taki. Dzisiaj denerwowało mnie wszystko. Dzisiaj rozmawiałem z koleżanką, z którą wszystko szło w fajnym kierunku, że nic między nami nie będzie (coś mi przestało pasować, nie wiem). Dalej podtrzymuję się zdania, że nie umiem się wiązać. Już któryś raz jest łądnie pięknie, a potem nagle oddalam się. Sport nie pomógł, alko nie pomogło, wkurwienie mam wypisane na kostkach.
Też tak miałem kiedyś. Teraz mam takie dni pojedyncze, bo jest się na co wkurwić, szczególnie jak dużo myślę. Wydaje mi się, że to jest recepta, przestań myśleć zacznij działać u źródła, bo musi być jakieś źródło wkurwienia ;)
 
No dobra mordeczki, nauczka wyciągnięta. Mówienie i pisanie prawdy jednak nie jest najlepszym pomysłem. Już druga bajerka mi się jebie przez to w przeciągu 2dni :(
 
Kurdę nawet na takiej głupiej sympatii dużo fajnych dupeczek, z mojej okolicy. Zastanawiałem się tylko dlaczego takie fajne dziewczyny szukają kogoś na portalu randkowym. Pomocne okazało się wejście w profil i przeczytanie tego czego dupa oczekuje od partnera haha. W ogóle już podanie wiary jako rzymskokatolicka mnie odstrasza ;)
 
Kurdę nawet na takiej głupiej sympatii dużo fajnych dupeczek, z mojej okolicy. Zastanawiałem się tylko dlaczego takie fajne dziewczyny szukają kogoś na portalu randkowym. Pomocne okazało się wejście w profil i przeczytanie tego czego dupa oczekuje od partnera haha. W ogóle już podanie wiary jako rzymskokatolicka mnie odstrasza ;)
moze dlatego, ze jest latwiej, codziennie dziesiatki frajerow pisza i moze sobie wybrac, ktorego oskubac :)
 
moze dlatego, ze jest latwiej, codziennie dziesiatki frajerow pisza i moze sobie wybrac, ktorego oskubac :)
Haha możliwe. Tej, w ogóle to ostatnio stwierdziłem, że już wyrosłem z podrywu(chociaż rzadko go praktykowałem) w necie i jałowych rozmów z dupami na fb (już częściej). Najlepsze jest szybkie zgadanie się na jakie spotkanie twarzą w twarz. Gorzej, że spotkanie jakieś fajnej dupy w mniejszej miejscowości(patrz moja) jest trudna, można iść zawsze do klubu, jednak tam gimby, albo studentki, które wiadomo czego szukają po zerwaniu się ze smyczy rodziców :D Ogólnie taki portal randkowy to spoko sprawa, jednak mi się kojarzy z desperacją w chuj i chyba się nie przełamię.
 
Haha możliwe. Tej, w ogóle to ostatnio stwierdziłem, że już wyrosłem z podrywu(chociaż rzadko go praktykowałem) w necie i jałowych rozmów z dupami na fb (już częściej). Najlepsze jest szybkie zgadanie się na jakie spotkanie twarzą w twarz. Gorzej, że spotkanie jakieś fajnej dupy w mniejszej miejscowości(patrz moja) jest trudna, można iść zawsze do klubu, jednak tam gimby, albo studentki, które wiadomo czego szukają po zerwaniu się ze smyczy rodziców :D Ogólnie taki portal randkowy to spoko sprawa, jednak mi się kojarzy z desperacją w chuj i chyba się nie przełamię.
mi tez, nigdy nikogo na necie nie wyrwalem za czasow kawalerstwa. moze dlatego, ze morda nieladna, a i bajery nie idzie dobrze nakrecic, a na tym glownie opieral sie moj podryw. wszystko co bylo, to w realu wyrwane
 
mi tez, nigdy nikogo na necie nie wyrwalem za czasow kawalerstwa. moze dlatego, ze morda nieladna, a i bajery nie idzie dobrze nakrecic, a na tym glownie opieral sie moj podryw. wszystko co bylo, to w realu wyrwane
Dlatego masz maskę na avatarze hah ;) Ja w sumie to na dyskotece wyrywałem, ale teraz to mi się kurwa nie chce, czekam aż jakaś mnie "poderwie" :D Jestem na rozdrożu życiowym, więc nie jest to chwila w której potrzebuję sobie dodawać kolejnych zmartwień, chciałem tylko zauważyć, że fajne dupeczki używają takich stron jeszcze. Myślałem, że tam tylko informatycy, stulejarze +40, ale pewnie takich też tam nie brakuje :D
 
Spotykałem się raz, raczej rozrywkowo, z muzułmanką z Kazachstanu.
Czy wspirałem muzułmański ekstremizm mocząc w muslimskiej pochwie?
 
Back
Top