halibut
UFC Middleweight
I nadal siedzi.
Dobra, dawaj: ile?
Ja zawsze mówię tylko o tych z "pełną penetracją" Wiesz, z dziesiatkami dziewczyn zabawialo sie ostro, całe noce, robilo rzeczy perwersyjne - ale nie wlożyło do srodka, z roznych powodów, głównie = obca dziewczyna, nie ma gumek, nie ryzykuje. Jednak dla mnie to normalny seks.
Oczywiscie partnerce mówie tylko te liczbę z "pelna penetracja". Może też nie jest jakos wybitnie niska, ale tez nie jest ogromna. A dziewczyna uspokojona ze da sie zliczyc na palcach rąk i nóg.
Ja przestałem sie pytac o ilosc partnerów dziewczyny. Bo kiedy swirowalem nawet jak miala tylko 3 - przez 2 lata mi odpierdalalo, kazdego analizowalem, co chwile sie wypytywalem. Zrozumialem ze dla mnie nie bedzie roznicy czy miala 1 czy 20 - tak samo beda mi ryć banie. Wiec przestałem sie tym przejmować ilu miała przede mna. Nie chce wiedziec.