Piłka nożna

stawiam 2-1 barcelona.



patrzę na skład bayernu- pep chyba wyciągnął wnioski z żonglowania składem...
 
Taka sytuacja z meczu Paok Saloniki vs Olimpiakos



1010691_10152014137511611_1799185606442599865_n.jpg
 
Ja to stwierdzam, ze Barcelona to jest pierdolnieta ze swoja gra. Maja mikrusa Messiego na srodku ataku i nakurwiaja wrzutki z bocznych sektorow, liczac ze ten wygra z Pepe albo Ramosem. Albo sytuacja sprzed chwili z 18-20 metrow do bramki, autostrada przed Xavim, a ten zamiast probowac strzelic to podaje do boku, by wrzucic na Messiego na glowke. No pojebancy:-) Kompletnie nie maja wykonawcow do aktualnej gry. Tam przydalby sie Torres z konocowki Atletico i poczatkow Liverpoolu.
 
Nie zmienia to faktu, że nieźle tam na prawej stronie ruchają Karwahala, widać, że lubi bo się daje xD Neymar już na początku odstawiał szopki, ale co lepsze to trudno mi ocenić która drużyna jest bardziej uposledzona w ataku, bijąca głową w mur Barca czy Real który pierdzieli wszystko jak tylko piłka zbliża się do szesnastki



Everthon WHY ?!?! :-)
 
Haha, średnio ze zrewanżowaniem się Sunderlandowi :) Pomyśleć, że byłem o krok od postawienia kuponu z wygraną City :D Pieniądze zaoszczędzone.
 
Real gra słabo, ale Barca to totalne dno w tym meczu. Trener do zmiany, chyba miał wystarczająco dużo czasu. Remis się nie należy Barcelonie :)
 
Jedni i drudzy chujowi jak barszcz. Real żenada. Nie graja nic procz szybkich kontr, Barcelona gra dokladnie tak jak nie powinna, majac takich a nie innych zawodnikow. Jakos troche sie chyba uspokoilem odnosnie Bayernu.
 
Lol, Walijczyk obiegł Bartrę jak jakiś pachołek na treningu... Słaby mecz, ale rajd Bale'a naprawdę imponujący.
 
Bramka identyczna jak w poprzednim meczu Walii. Real - mistrzowie w pozorowanym pressingu, może oszczędzali się na Bayern xD
 
szkoda wyniku, bo ten mecz był do wygrania.



real wykorzystał to co dostał od obrońców barcelony w prezencie.



pierwsza bramka błąd w ustawieniu, a druga to w ogóle jakiś dramat...



bale wyprzedziłby bartrę z tornistrem pełnym książek.



szkoda tej patelni neymara.



czegoś zabrakło i to kosztuje martino posadę zapewne jeszcze przed końcem sezonu.



w anglii szkoda evertonu- tych punktów może zabraknąć w walce o czwarte miejsce.



city teraz modlą się o remis w meczu liverpoolu z chelsea.
 
Real mógł zabić mecz już kilkukrotnie, ale Di Maria udawał że nie widzi Bale'a na boisku i wolał pchać piłkę do Karima lub strzelać z daleka. Gareth też raz się zasępił, ale na szczęście na koniec wyszło na plus. Ważne, że pierwsze trofeum już jest, teraz liczyć na conajmniej jeszcze jedno!
 
Coraz gorzej z Barsa pierwszy sezon od dluzszego czasu bez zadnego trofeum, przykro patrzec gdy wielki klub upada
 
A nie wygrali przypadkiem na początku sezonu superpucharu hiszpanii? Z tego co pamiętam wygrali więc jakieś trofeum mają.
 
superpuchar to trofeum wynikajace z rezultatow sezonu poprzedniego, a z tym sezonem to ma tyle wspolnego co sezon truskawek w zime :-)
 
Trofeum? Przecież ten szit jest nic niewarty. Jeszcze jest liga, ale porażka z Granada zmniejszyła możliwość wygrania jej do 5%
 
Ja wiem co to jest superpuchar i na jakich zasadach się odbywa, ale napisałeś, że w tym sezonie nic nie wygrają. Więc jesteś w błędzie bo w tym sezonie wygrali superpuchar a że wygrali to na samym początku sezonu i puchar nie ma żadnej wartości to inna kwestia.
 
Rivaldo i co z tego? pewnie Ultra Sur. Barca też ma skrajne ugrupowana w swoich kibicach nic nowego.
 
Back
Top