Piłka nożna

z tym duetem napastnikow to moze i bym sie zgodzil gdyby w okolicznym klubie nie bylo duetu RvP - Rooney. Sturridge dla mnie mega potencjal, cfc popelnilo wielki blad. (oczywiscie mowie o ogole umiejetnosci i zdobyczach, nie aktualnej formie, bo to co prezentuje cale United teraz wola o pomste z chuj wi czego.)



juz nawet taki Giroud wiecej by dal Realowi niz Karimek-obrazalski. :)
 
Kurwa,kiedy Morata wyjdzie w pierwszym składzie za tego łysego araba? Pora, żeby to był następny mecz.



Ancelotti bez pomysłu na Real, nie chce znów przegrać ligi w październiku...
 
bez pomyslu na Real? to kto mial ten pomysl? kiedy kibice haliasrasrasmardytu zrozumieja, ze nie tkwi wina w trenerze tylko w jebanych placzkach jak Karim ktorym sie po prostu nie chce? Cristiano to tam pierdolnie w koncu ze zlosci, bo przyjaznic z Sergio to on sie moze, ale gra reszty zespolu jest po prostu nieadekwatna do jego jak i reszty zespolu sportowego potencjalu.



nie rozumiem, Jose fe, Ancelotti chujowy, Capello amator, Pellegrini spierdalaj, niedlugo sie lista skonczy, Fergusona beda sciagac z emerytury albo del Bosque z reprezentacji. po prostu nie ma kolektywu, a transfery co rusz i rozpierdalanie zespolu przez oddawanie najlepszego asystenta na pewno pomoze, good job!!! z ta trenerka to troche jak w polskiej lidze, nie ma czasu, sukcesy w miesiac plspslspls, jak nie to spierdulaj i kolo macieja.



po prostu juz nie daje sie sluchac tego lamentu jak to trenerzy sa winni porazek Realu, Jose jakos wygral wam PD, w LM tez mu niezle szlo, a dalej jest wielki placz, bo Ikera sciagnal, no to jest jebany zart po prostu. :)



nie zrozumiem chyba nigdy hiszpanskiej kultury, przeciez im sie nie dogodzi, caly czas cos jest nie tak, szukanie dziury w calym, weszenie sensacji, robienie z igiel wielkich jebanych widel. kosmos.
 
A wy jak zwykle o jakichś pierdołach. Real, MU, Barca? Kogo to obchodzi? Roma po siedmiu meczach ma komplet punktów i bilans bramek 20-1. Dziś odstrzelony Inter na San Siro 3-0. Totti dwie bramki.
 
Dla mnie Mou był ok i ja byłęm za tym, żeby Iker siedział na ławce, więc nie wiem o co się rzucasz tak baju. Mourinho jakoś potrafił ich poustawiać i mimo, że 90% go nienawidziło w drużynie to jeszcze jakoś grali, a jeden sezon był genialny. A Carlo coraz bardziej rozpierdala tę drużynę. Karimowi się nie chce, więc niech kurwa go posadzi i wpuści Moratę, takie trudne?
 
czytasz czasem realmadryt.pl czy fejsbuka czy sport.pl czy inne takie rzeczy? opinie innych 'sympatykow' Realu? na temat Jose jest wielki shitstorm i 'ulga, ze odszedl', a Ci bardziej ogarnieci pisali 'jeszcze zatesknicie' - te slowa przyjda pod koniec sezonu pewnie.



no widocznie takie trudne, widocznie Morata nie ma tego czegos zeby grac od 1 do 90minuty na poziomie lepszym niz Benzema, doswiadczenie mniejsze, ustawianie sie pewnie tez, strategia na mecz jest inna niz dawanie pilek do malolata. dla mnie rozwiazaniem lepszym bylby Cris na szpicy, przykre, ale prawdziwe.



czym tak bardzo wam Carlo rozpierdala ta druzyne? tym, ze zarzad mu oddal najlepszego pomocnika? tym, ze Xabi i Gareth lecza kontuzje? come on, dobrze, ze nie kibicujesz Manchesterowi, bo nie wiem co wtedy bys zrobil. :)
 
Polecam nie czytać komentarzt realmadrid.pl bo tam co drugi już się bierze za zwalnianie trenera i pisze ze Bale to szklanka bo bez okresu przygotowawczego bezczelnie ma kontuzje. Najazd rozwrzeszczanych gimbgówien, którzy zaczynają swoją wypowiedź od 'jestem kibicem RM od 15 lat'. A Hubi to czasami jak chorągiewka, pamietam jak w topiku wrzucał na Mourinho, że odpierdala i powinni go zmienić a potem przez pół roku latał z gracias por todo Jose w sygnaturze.







Co do Realu - dobrze z Carlo probuje uczyć ataku pozycyjnego Realu mieszając to z kontrą, w koncu zatrybi i bedzie chulać. Bayern gra podobnie [albo może grał, ciezko powiedziec co tam Józef zmajstruje] - atak pozycyjny, tiki taka, kontry, gra kombinacyjna i z pierwszej pily - w zeszlym sezonie druzyna kompletna.



PS. Ależ ja mam zajebistą sygnature :)
 
A Hubi to czasami jak chorągiewka, pamietam jak w topiku wrzucał na Mourinho, że odpierdala i powinni go zmienić
Przez kilka dni w wyrazie frustracji, jak posadził Ikera ,a wpuszczał strasznie chujowego Adana. Po chwili mi przeszło, impuls. Potem życzyłem mu, żeby odszedł, bo nie dało się pracować w tym konflikcie.

@baju

Gdyby Carlo uparł się i chciał mieć Ozila, to by Perez jego nie sprzedał. I od czego jest trener? Tylko od taktyki? Prócz taktyki też powinien umieć zmotywować graczy w trudnych chwilach, podjąć decyzje trudne. Skoro gra Benzema mimo tego że jest strasznie słaby, to jak ma to wpływać na morale młodych rezerwowych graczy, którzy w ten sposób myślą "nieważne jakbym dobrze grał, a jak słabo ten z pierwszego składu, on będzie grał bo ma nazwisko".

A na forum realmadrid to nie ma praktycznie normalnych opinii, w 90% to fanboye, generalnie Ozila i Ikera.
 
moze na treningach Benzema wypada lepiej od wszystkich jednak w meczu cos dzieje sie dziwnego? nie wiem jak to wytlumaczyc, dla mnie jedynym powodem wystawiania francuza jest to, ze on jest jedynym (!!!) nominalnym srodkowym napastnikiem na caly RM.



z takimi warunkami Morata ma grac 90min przy 2 srodkowych obroncach, come on.



to co, ma na nich krzyczec, ze maja zapierdalac? oni tego nie rozumieja? lezacego Karimka to nawet najlepsi trenerzy z NFL chyba by nie zmotywowali, oni graja w Realu Madryt i powinni zrozumiec jaki to jest zaszczyt grac dla tak wielkiego klubu, jesli ktos tego nie docenia powinien wypierdalac do segunda i tam krecic ogorkow. to jest dla mnie mega proste, ale niestety dzisiejsi pilkarze nie pojmuja czasem najprostszych zasad i wartosci.
 
Dla mnie to jest też proste, ale skoro tego nie rozumieją, to ktoś im to kurwa musi wytłumaczyć i raczej to nie powinienem być ja tylko trener.
 
niektorzy ludzie sa odporni na rady, w pilce noznej dosyc czesto to widoczne. :)



zobaczymy, ja licze po cichu, ze jednak powalcza z fcb, szanuje Carlo jako trenera i wydawal mi sie idealny na ta pozycje.



w takich sytuacjach zawsze przypominam sobie jak wygladaly pierwsze lata w United sAF'a, polecam ogarnac. wiem, ze to starozytna historia, ale jesli zaufa sie odpowiedniemu czlowiekowi to moze on odplacic w pelnych polkach trofeow.
 
Problem tkwi w tym, że w hiszpańskiej lidze, taki Carlo i jego Real nie mają czasu na pomyłki, eksperymenty czy inne wpadki. W każdej innej lidze zespół mający 6 zwycięstw w po ośmiu kolejkach byłby opisywany w samych superlatywach, w Hiszpanii, a tym bardziej w Madrycie nie ma takiej sytuacji, zwłaszcza, że strata do rywali wynosi już 5 punktów (fart i pomoc sędziego, że tylko 5 pkt). W Madrycie nie ma takiego czegoś jak zaufanie czy czas na budowę drużyny.
Boję się tego, że Carlo przychodząc do Realu miał jakąś wizję na jego budowę, oczywiście wygłaszał utarte slogany typu ofensywna gra itp. ale chciał, żeby Real grał piłką i wreszcie jakoś wyglądał w ataku pozycyjnym. Gdy były wyniki to nikt nie zwracał uwagi na kiepską grę, teraz jednak Carlo jest pod lupą i było tu już widać w meczu z Atletico gdzie posadził na ławce Modricia, dlatego boję się, ze presja wyniku sprawi, ze Carlo porzuci swoje pomysły.
 
Apropo posadzenia Modricia, genialna decyzja jak widać, jednego z 3-4 najlepszych graczy Realu w tym sezonie sadzać na ławkę w kluczowym meczu. A do Gran Derbi już tylko 20 dni, a przed GD tylko dwa mecze, ligowy oraz z Juve w LM.
 
Real Madryt



Jak dla mnie to Real popełnia ten sam błąd co na początku XXI wieku. Wymyślili sobie wtedy, że będą ściągać "galacticos". Wypaliło ekonomicznie ale sportowo już nie za bardzo. Teraz mają podwójny problem który leży w tym, że tych "galacticos" jest tylko dwóch: Ronaldo i Messi. Jednego już mają a drugi nigdy nie przejdzie do Realu z Barcelony. Bale moim zdaniem jest przepłacony co najmniej o 60 milionów euro. Ktoś może mieć inne zdanie ale ja osobiście uważam, że di Maria jest lepszym piłkarzem i może dać więcej Realowi niż Gareth. Jeżeli chodzi o atak Realu to rzeczywiście brakuje tam jednego światowej klasy napastnika. Lewy jakby zdecydował się opuścić Borussię w lecie to miałby dzisiaj w Realu pewne miejsce w ataku. Przynajmniej dopóki nie rozwinąłby się na dobre Morata który dla mnie jest materiałem na napastnika światowej klasy.



Prawda jest taka, że Real niemiłosiernie przegrał okienko transferowe bo nie udało się sprowadzić klasowego napastnika i obrońcę. Z Falcao, Cavaniego, Suareza, Lewandowskiego pozostały tylko niedoszłe marzenia.



Przyjście Bale'a miało tylko przysłonić kibicom fakt, że Monaco, PSG okazały się silniejsze na rynku transferowym, Liverpool jest wystarczająco silny żeby zatrzymać swoją gwiazdę a Lewandowski wyżej ceni Bayern od Realu. Największy problem polega na tym, że żeby dać 100 mln na Bale'a trzeba było sprzedać Ozila który był jednym z najlepszych ofensywnych pomocników na świecie. Efekt jest taki, że na prawą stronę Real ma dwóch najlepszych zawodników na świecie z których prędzej czy później jeden będzie musiał siedzieć na ławce albo marnować się na innej pozycji a w ataku panuje biedota.



Liverpool



Ten klub ma świetnego managera który ma niesamowite wyczucie jeżeli chodzi o transfery a do tego całkiem fajną wizję gry do której świetnie potrafi dopasować piłkarzy. Jak ktoś tu fajnie zauważył "Liverpool ma najlepszy atak w Europie". Za chwilę wszyscy zauważą, że będzie też miał najlepszego ofensywnego pomocnika w postaci Coutinho który posiada wręcz niezwykłą łatwość kreowania sytuacji bramkowych. No chyba, że zjedzą go kontuzję. W każdym razie stawiam, że w tym sezonie LFC będzie w top 4. Warunek jeden - nie wolno przespać zimowego okienka bo na razie brak wartościowych zmienników.



Manchester United



Moyes to nie Ferguson. Szczerze mówiąc to nigdy nie należałem do ludzi którzy byli zachwyceni szkockim managerem. Teraz rozumiem dlaczego był tak wielką postacią. Potrafił z nienajlepszej drużyny w lidze zrobić mistrza kraju. Moyes potrzebuje czasu i wielkich transferów, żeby utrzymać ten poziom co jego poprzednik.



AC Milan i Valencia CF



O tych dwóch ostatnich klubach napiszę dlatego, że im kibicuję. Niestety ale ani jeden ani drugi nie doprowadzają mnie do takich pozytywnych emocji jak kilka (Milan), kilkanaście (Valencia CF) lat temu. Jeden i drugi klub gra padakę na którą ciężko patrzeć. Widać też od razu, że brak w tych klubach pieniędzy powoduje, że kadry jakościowo wyglądają słabo. O ile zbudowanie wielkiego Milanu może zająć pod pewnymi warunkami kilka lat to patrząc na Valencie CF i jej wielki dług mogę nie dożyć czasów aż ten klub się odrodzi i powtórzy sukcesy z początku XXI wieku.
 
no w ogole kibice klubow wloskich maja smutno strasznie, oczywiscie z wylaczeniem tych 'najstarszych', bo stara dama sie odrodzila slicznie. :)
 
pięknie jest....



kwadrans tylko wytrzymać.....



edit:



wooooowwwwww.........



ale ich ravel pocisnął.....



cudownie....
 
o jeszcze jedną młoty dorzuciły :-)



Boruc znowu kapitalne interwencje i jak dotychczas tylko dwie stracone bramki, a Southampton w pierwszej 4 PL :-)
 
przed meczem remis wziąłbym w ciemno, a tutaj taka niespodzianka!!!!



ostatni raz west ham wygrał na stadionie tottenhamu, gdy świętowałem 19 urodziny... czyli w ubiegłym wieku.....



wielka sprawa ta dzisiejsza wygrana...



może doda wiatru w żagle w tym sezonie...



a ja przestanę narzekać na allardyce'a, przynajmniej na razie...
 
@TwardyB



Inter gra lepiej niż Milan w tym sezonie. Do Valencji nawet nie porównuje. W Interze nie jest też chyba aż tak źle z funduszami. Mają kilku ciekawych piłkarzy którzy mogą fajnie się rozwinąć. Gdyby nie debilna polityka kadrowa w Interze polegająca na sprzedawaniu najlepszych zawodników za śmieszne pieniądze z ciężko powiedzieć jakiego powodu to Inter do dzisiaj walczyłby o mistrza Włoch. No ale jak puszczają takich zawodników jak Sneijder za 7,5 mln Euro czy Coutinho za 10 to trudno się dziwić, że jest tam jak jest. Zwłaszcza, że tych lepszych zastępują potem gorszymi za których transfery płacą więcej niż wzieli za tych lepszych. Jeszcze chwile i pewnie wyjebią tam niektórych dyrektorków odpowiedzialnych za taki stan rzeczy i wróci porządek. No chyba, że już ich wyjebali.



Co do sytuacji w Serie A to jak baju zauważył kibice włoskich klubów nie mają za wesoło. Głównym problemem tych klubów jest brak pieniędzy na poważne transfery. W dodatku nie udaje się też utrzymać najlepszych zawodników którzy grają w Serie A. No cóż trochę zmieniła się geografia w europejskiej piłce po tym jak przyszli szejkowie i rosyjscy oligarchowie. Kiedyś co lepsze szło do Serie A a dzisiaj z Serie A idzie do Paryża. Zresztą jakby przeanalizować sytuację to podobna jest w La Liga. Z tej ligi też odchodzą najlepsi piłkarze zasilając głównie kluby angielskie. Wyjątkiem jest oczywiście Real i Barcelona które są potęgami finansowymi. Pozostałe 18 klubów raczej wyprzedaje. Nawet Atletico musi tak robić.
 
Ja to jestem załamany Dwalishwilim, a Wy Mi tu o problemach najlepszych drużyn na świecie...
 
@Zlatan :-)



Kielon MVP, Pirlo tym wystepem załatwiłsobie nowy kontrakt:-)



1380040_545903785463073_73835944_n.png
 
Kielon dobrze, ale gra zespolu nie zachwyca. Bez Lichego skrzydla totalnevdno. Druga bramka po bledzie pogby ale i tak dobrze sie spisał. Mali gry kombinacyjnej z przodu tylko te dosrodkowania na hura. Mexes to dla mnie smiec a w dzisiejszym meczu to potwierdzil.
Ps. Wykrecili juz tam zapate z ziemi ?
 
Back
Top