Tak, jestem fanem Realu. Na pivocie grał też Ramos, z reguły nie kończyło się to dobrze, a dzisiaj taki wariant jest mało realny według mnie ze względu na to że Real musi atakować (zapewne pozycyjnie) + słaba forma Rafy ostatnimi czasy. Ja nie twierdzę że Real będzie miał problemy, po prostu tonuje ten panujący wszechobecnie optymizm że zmiotą City, bo tak raczej nie będzie.
@HubiSSJ3 Piękne ujęcie sprawy. Tak samo pierwsze półfinały, Real trzyma City za mordę, nie daje im grać - antyfutbol, co za chujowy mecz. Atletico stwarza 2 sytuacje w meczu, jedną strzelają a tak całe spotkanie murują - co za partidazo, wiara, Cholismo, cierpienie, wielkie Atleti.