muzyka metalowa.



RIP z vinyla, może komuś potrzeba :suchykarol:

Jak dla mnie eleganckie granie. Słucha mi się dobrze, jak ich kilka ostatnich krążków. Chłopy swoje pomniki już nagrali, więc tylko się cieszyć, że regularnie im jeszcze chce się coś nagrywać i to na poziomie.
 
  • Like
Reactions: Asa
Póki co dla mnie albumy tego roku są dwa:

Whores - War
High on fire - Cometh the Storm.
 
  • Like
Reactions: J.K

Kto chce spodnie dla prawdziwego metala? :robertmakeup:
 
Dojebany jest tegoroczny lineup :bleed:

Btw. odebrałem już opaskę i nie wiem co to za poroniony pomysł wrzucać plastik z kodem QR na tę śmieszną tasiemkę.
Dobrej zabawy Byku :conorsalute:
Napisz jak będziesz miał chwilę, jak podobają się koncerty. Zazdroszczę bardzo, że możesz być na tej imprezie :childcry:
 
  • Love
Reactions: J.K
Dojebany jest tegoroczny lineup :bleed:

Btw. odebrałem już opaskę i nie wiem co to za poroniony pomysł wrzucać plastik z kodem QR na tę śmieszną tasiemkę.
Rok temu było nieco lepiej ale nic straconego. Dziesięć lat na Machine Head nie byłem, czas rozgrzać łokcie i rozjebać komuś nos. :bleed:
Dobrej zabawy Byku :conorsalute:
Napisz jak będziesz miał chwilę, jak podobają się koncerty. Zazdroszczę bardzo, że możesz być na tej imprezie :childcry:
Wybawimy się za Ciebie. :redford:
 
Dobrej zabawy Byku :conorsalute:

Napisz jak będziesz miał chwilę, jak podobają się koncerty. Zazdroszczę bardzo, że możesz być na tej imprezie :childcry:
Dla mnie Mystic od 2022 to obowiązkowy punkt programu w ciągu roku. Mieszkam w Gdańsku, więc zawsze biorę karnet na 4 dni w ciemno i nigdy się nie zawiodłem. :bleed:
Na pewno zdam relację 271390372_645500050136941_1454114216347325550_n.gif

Rok temu było nieco lepiej ale nic straconego. Dziesięć lat na Machine Head nie byłem, czas rozgrzać łokcie i rozjebać komuś nos. :bleed:
A to mi akurat tegoroczna rozpiska o wiele bardziej podeszła, ale to już wyłącznie kwestia upodobań. Oby koncerty dostarczyły! Ja się osobiście najbardziej nakręcam na Biohazard. Byłem w zeszłym roku na ich koncercie podczas Pol'And'Rock i to było jebane złoto. Zagrane na pełnej kurwie od początku do końca, a do tego Billy się nie pierdoli w tańcu i wchodzi z gitarą w publikę. Ciekawe czy tutaj też takie coś zrobi.

Co najważniejsze, wszystkie sceny stoją już na miejscu, więc nie będzie takiej chujni jak rok temu, że będą na ostatnią chwilę koncerty wypadać. I na duży plus jest powrót Park Stage na WarmUp Day. Jednak to kiszenie się w B90, Dizzly i na Elektryków było przesrane. Zero przestrzeni.
 
Dla mnie Mystic od 2022 to obowiązkowy punkt programu w ciągu roku. Mieszkam w Gdańsku, więc zawsze biorę karnet na 4 dni w ciemno i nigdy się nie zawiodłem. :bleed:
Na pewno zdam relację View attachment 100309


A to mi akurat tegoroczna rozpiska o wiele bardziej podeszła, ale to już wyłącznie kwestia upodobań. Oby koncerty dostarczyły! Ja się osobiście najbardziej nakręcam na Biohazard. Byłem w zeszłym roku na ich koncercie podczas Pol'And'Rock i to było jebane złoto. Zagrane na pełnej kurwie od początku do końca, a do tego Billy się nie pierdoli w tańcu i wchodzi z gitarą w publikę. Ciekawe czy tutaj też takie coś zrobi.

Co najważniejsze, wszystkie sceny stoją już na miejscu, więc nie będzie takiej chujni jak rok temu, że będą na ostatnią chwilę koncerty wypadać. I na duży plus jest powrót Park Stage na WarmUp Day. Jednak to kiszenie się w B90, Dizzly i na Elektryków było przesrane. Zero przestrzeni.
Do Gdańska mam raptem 3 godzinki z hakiem, mam nadzieje ze w 2025 uda się spotkać pod sceną :conorsalute:
 
Dla mnie Mystic od 2022 to obowiązkowy punkt programu w ciągu roku. Mieszkam w Gdańsku, więc zawsze biorę karnet na 4 dni w ciemno i nigdy się nie zawiodłem. :bleed:
Na pewno zdam relację View attachment 100309


A to mi akurat tegoroczna rozpiska o wiele bardziej podeszła, ale to już wyłącznie kwestia upodobań. Oby koncerty dostarczyły! Ja się osobiście najbardziej nakręcam na Biohazard. Byłem w zeszłym roku na ich koncercie podczas Pol'And'Rock i to było jebane złoto. Zagrane na pełnej kurwie od początku do końca, a do tego Billy się nie pierdoli w tańcu i wchodzi z gitarą w publikę. Ciekawe czy tutaj też takie coś zrobi.

Co najważniejsze, wszystkie sceny stoją już na miejscu, więc nie będzie takiej chujni jak rok temu, że będą na ostatnią chwilę koncerty wypadać. I na duży plus jest powrót Park Stage na WarmUp Day. Jednak to kiszenie się w B90, Dizzly i na Elektryków było przesrane. Zero przestrzeni.
Do Gdańska mam raptem 3 godzinki z hakiem, mam nadzieje ze w 2025 uda się spotkać pod sceną :conorsalute:
Można walnąć jakieś piwerko przed ścianą :redford:
 
@Jeff
Pierwszy dzień zajebisty. Potwierdziła się moja teza o tym, że Kreator nie umie zagrać słabego koncertu. Zawsze wysoki poziom, zawsze gitarowy walec, a Petrozza forma top.
Moim odkryciem dnia wczorajszego są Villagers of Ioannina City. Świetny stoner rockowy band, który używał dodatkowo dud i klarnetu w swoich utworach. Na żywo siedziało jak złoto.
Całkiem niezłe też było Crystal Lake, choć metalcore to nie moja bajka.

Fear Factory fajnie, choć momentami dźwiękowiec dawał dupy, co trochę bolało, bo perkusja nakurwiała solidnie, ale wokal się rozjeżdżał. Tak samo dźwięk się skaszanił na Body Count, które zmasakrowało Raining Blood na początku koncertu xD.
No i cholernie mi szkoda chłopaków z Totenmesse. Grali zajebiście solidnie, B90 wypełnione pod korek, a po 20 minutach koncertu JEB i nie ma prądu xD. O ironio, wywaliło prąd na całej Ulicy Elektryków :korwinlaugh:
Dodatkowa ciekawostka: gościnny występ podczas koncertu Vio-Lence zaliczył Rob Flynn.
 
@Jeff
Pierwszy dzień zajebisty. Potwierdziła się moja teza o tym, że Kreator nie umie zagrać słabego koncertu. Zawsze wysoki poziom, zawsze gitarowy walec, a Petrozza forma top.
Moim odkryciem dnia wczorajszego są Villagers of Ioannina City. Świetny stoner rockowy band, który używał dodatkowo dud i klarnetu w swoich utworach. Na żywo siedziało jak złoto.
Całkiem niezłe też było Crystal Lake, choć metalcore to nie moja bajka.

Fear Factory fajnie, choć momentami dźwiękowiec dawał dupy, co trochę bolało, bo perkusja nakurwiała solidnie, ale wokal się rozjeżdżał. Tak samo dźwięk się skaszanił na Body Count, które zmasakrowało Raining Blood na początku koncertu xD.
No i cholernie mi szkoda chłopaków z Totenmesse. Grali zajebiście solidnie, B90 wypełnione pod korek, a po 20 minutach koncertu JEB i nie ma prądu xD. O ironio, wywaliło prąd na całej Ulicy Elektryków :korwinlaugh:
Dodatkowa ciekawostka: gościnny występ podczas koncertu Vio-Lence zaliczył Rob Flynn.
Telefonu nie zajebali?:werdum:
 
Telefonu nie zajebali?:werdum:
Mi na szczęście nie, ale znajomemu koleżanki podczas występu Kreatora już tak. Słyszałem, że jakieś ścierwa podpierdalały ludziom telefony pod sceną właśnie na Kreatorze, Body Count i na Suffocation. Szkoda kurwa gadać. Powinni upierdalać łapy tym podludziom.
 
@Jeff
Pierwszy dzień zajebisty. Potwierdziła się moja teza o tym, że Kreator nie umie zagrać słabego koncertu. Zawsze wysoki poziom, zawsze gitarowy walec, a Petrozza forma top.
Moim odkryciem dnia wczorajszego są Villagers of Ioannina City. Świetny stoner rockowy band, który używał dodatkowo dud i klarnetu w swoich utworach. Na żywo siedziało jak złoto.
Całkiem niezłe też było Crystal Lake, choć metalcore to nie moja bajka.

Fear Factory fajnie, choć momentami dźwiękowiec dawał dupy, co trochę bolało, bo perkusja nakurwiała solidnie, ale wokal się rozjeżdżał. Tak samo dźwięk się skaszanił na Body Count, które zmasakrowało Raining Blood na początku koncertu xD.
No i cholernie mi szkoda chłopaków z Totenmesse. Grali zajebiście solidnie, B90 wypełnione pod korek, a po 20 minutach koncertu JEB i nie ma prądu xD. O ironio, wywaliło prąd na całej Ulicy Elektryków :korwinlaugh:
Dodatkowa ciekawostka: gościnny występ podczas koncertu Vio-Lence zaliczył Rob Flynn.
O Stary, bardzo dziękuję Tobie za zajebistą relację :conorsalute:

Kreator poleciał z każdej płyty po trochu czy dużo grali z Hate uber alles?

Oo lubię stoner, to sobie sprawdzę zespół!

Fear Factory, to wielbię dwa pierwsze albumu, ale tak bym ich chciał zobaczyć na żywo.

Na Body Count to musiał być młyn jak cholera:bleed:

Właśnie zawsze byłem ciekawy, jak zespoły grające black wypadają na takich imprezach, bo uważam że ta muzyka robi największy klimat właśnie w klubie, gdzie przychodzi konkretna publika.

Vio-lence :antonio::antonio::antonio:
 
Back
Top