muzyka metalowa.


Zajebiste wstawki z moim ulubionym jednym z [isarzy Buorgh'sem. Dobrze wypad w teledysku. Chłop się trzyma. Hłop powinno być przez samo h z racji podludziectwa tej grupy stworzeń w polsce zawsze wniewoli , na serio rozwarzano czyto gatunek taki sam jak rodzaju ludzkiego. Nawet wielcy pisarze chcieli ich ratować i krytkowali bardzo zjadliwie i celnie szlachtę , jednak nie byli pewni czy chłopi to ludzie. Polecam ksąiżkę a nie metal tłuc . Dramat. Ie ty masz alt 9więc?
 
Zajebiste wstawki z moim ulubionym jednym z [isarzy Buorgh'sem. Dobrze wypad w teledysku. Chłop się trzyma. Hłop powinno być przez samo h z racji podludziectwa tej grupy stworzeń w polsce zawsze wniewoli , na serio rozwarzano czyto gatunek taki sam jak rodzaju ludzkiego. Nawet wielcy pisarze chcieli ich ratować i krytkowali bardzo zjadliwie i celnie szlachtę , jednak nie byli pewni czy chłopi to ludzie. Polecam ksąiżkę a nie metal tłuc . Dramat. Ie ty masz alt 9więc?
Przeczytałem dwie tego hopa, strasznie ćpunski bełkot :mamed:
 
IMG-20230809-WA0003.jpg


Ave!!!
 
W końcu dotarłem do tego wątku i widzę, że są tutaj prawdziwi weterani muzyki metalowej oraz koncertów. Mam małe pytanie: Macie jakieś zdobycze koncertowe? Złapaliście kiedyś pałeczkę do perkusji, kostki do gitary, czy setlisty? Jeśli tak, to macie jakieś swoje perełki w kolekcji? W moim wypadku to kostki Richiego Faulknera (Judas Priest), Jean-Michel Labadie (Gojira), Nergal (w tym wypadku Me And That Man), Phil Campbell (w tym wypadku z koncertu z "Bastard Sons") oraz pałeczka Eloya Casagrande (perkusista "nowej" Sepultury).
 
W końcu dotarłem do tego wątku i widzę, że są tutaj prawdziwi weterani muzyki metalowej oraz koncertów. Mam małe pytanie: Macie jakieś zdobycze koncertowe? Złapaliście kiedyś pałeczkę do perkusji, kostki do gitary, czy setlisty? Jeśli tak, to macie jakieś swoje perełki w kolekcji? W moim wypadku to kostki Richiego Faulknera (Judas Priest), Jean-Michel Labadie (Gojira), Nergal (w tym wypadku Me And That Man), Phil Campbell (w tym wypadku z koncertu z "Bastard Sons") oraz pałeczka Eloya Casagrande (perkusista "nowej" Sepultury).
Ja wyłapałem w mordę od wokalisty Hatebreed. Liczy się?
 
W końcu dotarłem do tego wątku i widzę, że są tutaj prawdziwi weterani muzyki metalowej oraz koncertów. Mam małe pytanie: Macie jakieś zdobycze koncertowe? Złapaliście kiedyś pałeczkę do perkusji, kostki do gitary, czy setlisty? Jeśli tak, to macie jakieś swoje perełki w kolekcji? W moim wypadku to kostki Richiego Faulknera (Judas Priest), Jean-Michel Labadie (Gojira), Nergal (w tym wypadku Me And That Man), Phil Campbell (w tym wypadku z koncertu z "Bastard Sons") oraz pałeczka Eloya Casagrande (perkusista "nowej" Sepultury).
Tak nie zupełnie, ale widziałem kiedyś Michaela Jacksona i Papieża, Tego Papieża. Nic nie dali.
 
W końcu dotarłem do tego wątku i widzę, że są tutaj prawdziwi weterani muzyki metalowej oraz koncertów. Mam małe pytanie: Macie jakieś zdobycze koncertowe? Złapaliście kiedyś pałeczkę do perkusji, kostki do gitary, czy setlisty? Jeśli tak, to macie jakieś swoje perełki w kolekcji? W moim wypadku to kostki Richiego Faulknera (Judas Priest), Jean-Michel Labadie (Gojira), Nergal (w tym wypadku Me And That Man), Phil Campbell (w tym wypadku z koncertu z "Bastard Sons") oraz pałeczka Eloya Casagrande (perkusista "nowej" Sepultury).
Ja złapałem kostkę Petera z Vadera, do dziś się zastanawiam czy nie rzucił jej w moim kierunku bo darłem ryja głośniej od niego. Do tego kostki Leny z My Dying Bride (żeby było ciekawiej to zaprosili mnie później do baru), kostka Silenoza z Dimmu Borgir, pałeczka Resistance. Coś bym jeszcze z pamięci wygrzebał pewnie.
 
W końcu dotarłem do tego wątku i widzę, że są tutaj prawdziwi weterani muzyki metalowej oraz koncertów. Mam małe pytanie: Macie jakieś zdobycze koncertowe? Złapaliście kiedyś pałeczkę do perkusji, kostki do gitary, czy setlisty? Jeśli tak, to macie jakieś swoje perełki w kolekcji? W moim wypadku to kostki Richiego Faulknera (Judas Priest), Jean-Michel Labadie (Gojira), Nergal (w tym wypadku Me And That Man), Phil Campbell (w tym wypadku z koncertu z "Bastard Sons") oraz pałeczka Eloya Casagrande (perkusista "nowej" Sepultury).
Nie metal (choć twórca muzy spokojnie metal by zagrał) - i trochę inna pamiątka - na koncercie the Prodigy w Czechach wgniotłem cały dach samochodu, tańcząc do ich najmocniejszych kawałków. A Keith jeszcze żył, także energia była najmocniejsza. Jakieś 15 cm się zapadł (ja wracałem zgięty, bo to mały Fiat Panda był, albo inny zabawkowy samochód) i trochę się cykaliśmy wracając do domu czy nas czarni na kontrolę nie zatrzymają, a wszyscy pod wpływem czegoś, więc nie mielibyśmy jak wracać spod Pragi. Znaczy - zawsze można zapodać z buta jakieś 130 km:suchykarol:
 

Jeden z moich ulubionych zespołów ostatnich lat. Nie wiem jaka będzie następna płyta ale dwie pierwsze zajechałem lekko kilkaset razy. Co dziwne na początku odbiłem się zupełnie od ich muzyki, ale jak już złapało to do dzisiaj nie chce puścić
 
Back
Top