Mundial 2014 - komentarze do meczy

Może mi ktoś później wrzucić śmieszną sytuację w której potknął się trener? Bo nie zdążyłem zobaczyć, ale śmiech Szpakowskiego do mnie przemówił.
 
Neymar ładnie został załatwiony, pewnie spora pauza będzie, pęknięty kręg w kręgosłupie ma.
 
Przeżyjmy to jeszcze raz :-)



https://mtc.cdn.vine.co/r/videos/46A2B7DDF61097251681001177088_22394938fb8.1.0.5774526743566463691.mp4?versionId=_l9JXVh7ZMUclNJYLpa3oEyRiDKtE_e0
 
Szkoda, że Maradona nie strzelił na 2:0 będąc sam na sam. Argentyna w sumie nic wielkiego nie gra od początku a już w czwórce jest, oni jeszcze jebną Holandie.
 
Keylor (i Holandia w sumie też ^^) spraw żeby te mistrzostwa (ćwierćfinały) przestały być przeciętne :-)
 
@sw



DemiKelis, każdy komentator tak mówi z tego co pamiętam.



Mayhemowi też się Neymar z Pele pomylił :-)
 
[strike]@tomek



https://mtc.cdn.vine.co/r/videos/4348DC38371097256825415434240_140458061610990ae64fd81.mp4.mp4?versionId=R5da.qiT1eb1QR6d4aq.f_gtzeaQqnEk[/strike]



e, juz bylo.



@hubi



http://www.goal.com/en/slideshow/7997/21/title/how-to-pronounce-every-world-cup-player?ICID=OP
 
co ta Argentyna pokazala na tym mundialu? to jest wedlug Ciebie mocny zespol? mocny to jest Messi, that's all.



ich drabinka i grupa była dosyć smieszna do czasu Belgii.
 
Akurat z Demichelisem jest podobnie tak jak z James tfu Hamesem czyli Szpaku studiując język swahili wymawia poprawnie xD

http://www.goal.com/en/slideshow/7997/21/title/how-to-pronounce-every-world-cup-player?ICID=OP

Hubi, przecież Mayhem sobie zlewkę zrobił :-)



@down


od tego jest internet

http://pl.forvo.com/search/Jesó/
 
Właśnie baju ma racje ! Messi po raz kolejny wygrał mecz w pojedynke. Gdyby nie on to gola by nie było.



E: Gambit, to jak twoim zdaniem powinno się wymawiać Jese ?
 
No i może ktoś na Argentynę i jakość gry marudzi, ale robią swoje z każdym. Niestety o to w piłce chodzi, nie trzeba wcale grać pięknie.



Belgowie debile z tymi wrzutkami w pole karne w ostatnich minutach. Krzyczałem wręcz (do telewizora;]) żeby zagrali coś po ziemii (wówczas rywal ma obawę, że może sfaulować, nerwowość może spowodować kiks bardziej nogą niż nieudaną główką defensywną, wybijanie głową będąc zab unkrowanym to dość mało ryzykowna i prosta obrona, wszyscy defensywni Argentyńczycy na to byli wręcz nastawieni co utrudniało takie rozwiązanie akcji dla Belgów). No i zagrali w końcu raz prostopadle, było groźnie, ale pokpili z wykończeniem. Bardziej mnie interesuje mecz moich faworytów Kostaryki, ale pewnie dziś nie dadzą rady jednak. Dali radę Włochom i Anglikom to może i tu jednak jakoś coś zdziałają, ale czuję, że jednak będą w półfinałach same klasyki...
 
było 3 razy :-)







10486283_677925945596197_5069249842794851942_o.jpg
 
Mi też raz taki wpadł do pokoju. 10 cm świerszcz czy szarańczowate. W każdym razie 10 cm miał na biedę, więc to nie fake. Był film zresztą z tą cykadą.
 
Selekcjonerzy to raczej nie za wielkie pole do popisu mają już ;-) Kwestia kto będzie w formie w kluczowym momencie i ilu zawodników gra na dobrym poziomie ligowym i jak będą kooperować ze sobą jako zespół. Wilmots może być autorytetem chociaż w inny sposób niż np. Mourinho ;-) Przynajmniej dla mnie pamiętającego jego waleczność i ciąg na bramkę jeszcze nie tak dawno.



Belgia ma dobrych piłkarzy i swoje wrażenie zrobiła na mundialu. Zwykle by się skończyło pewnie na grupie. Jeszcze nie tak dawno my z nimi wygrywaliśmy przecież ;-)
 
Back
Top